1. Gentoo - absolutnie nie. Od "trzaśnięcia drzwiami" zakłada bardzo dobrą znajomość wnętrza systemu, samemu nie dając praktycznie żadnych wskazówek. Od umiejętności ręcznego skonfigurowania kernela, po szczegółową wiedzę potrzebną do odpowiedniego ustawienia flag USE.
2. Dla początkującego chcącego się uczyć chyba najlepszy byłby Debian z prostym środowiskiem graficznym (np XFCE). Trudno zepsuć, łatwo naprawić. Są dokumentacje, dobrze działające fora i listy dyskusyjne.
3. Jeżeli naprawdę chcesz się uczyć i patrzyłeś w stronę Gentoo, to popatrz na
Linux From Scratch. Masz podręcznik i wszystkie narzędzie pozwalające złożyć Linuksa "z zapałek". Jak poćwiczysz i zrozumiesz różne wariany, to Gentoo jest naturalną kontynuacją.
4. Jeżeli chcesz zrozumieć
zasadę działania systemu, z zaglądaniem do wnętrza kodu dającego się ogarnąć normalnemu śmiertelnikowi (zakładam dobrą znajomość C), to w pierwszej kolejności
Minix - system, który powstał głównie do nauki co i jak dzieje się w środku systemu Uniksowatego (choć bardziej poleciłbym do nauki Miniksa 2.x niż 3.x). W drugiej kolejności OpenBSD - który co prawda nie jest "edukacyjny", ale ciągle jeszcze ma prosty i świetnie skomentowany kod.