Witam. Posiadam na w lapku na dysku Linuxa Lubuntu który jest na pierwszej linuxowej partycji. Druga partycja to NTFS i ją sobie wykorzystuję do łatwego przenoszenia np. filmów z PC z Windowsem 10 podłączając ten dysk z lapka do kompa. I teraz sprawa wygląda tak. Przerzucam pliki z Win 10, wyłączam system (zamknij), podłączam dysk z powrotem do lapka, oglądam film, chcę go skasować (przenieś do kosza), klikam prawym i brak opcji przenieś do kosza. Natomiast gdy zrobię to samo ale odłączę dysk od PC robiąc nie zamknij a uruchom ponownie (szybko odłączam wtedy dysk jak już się bios pokaże) to wtedy w Lubuntu normalnie mogę przenosić pliki do kosza. Dlaczego tak się dzieje i jak tego uniknąć? Kiedyś jakimś cudem gdzieś na anglojęzycznych stronach wyczytałem, że to coś jest właśnie przez zmianę sposobu zamykania systemu w nowych Windowsach (zamknięcie sesji dysku czy coś) Czy jest na to jakiś sposób a może komenda która przywróci mi kosz? Chciałbym normalnie odpinać dysk po wyłączeniu dziesiątki a nie jak nindża szybko odłączać go podczas restaru.
EDIT:
Po próbie utworzenia folderu wyskakuje błąd "Błąd podczas tworzenia katalogu /media/predator/Dysk/Nowy: System plików wyłącznie do odczytu"
A po próbie usunięcia pliku klawiszem delete "Filmy: Nie można utworzyć pliku informacji o koszu dla /media/predator/Dysk/Filmy: System plików wyłącznie do odczytu"