Mała uwaga o forum.

[quejinho]

Forum stało się opustoszałe.
Zastanawiałem się dlaczego, przyglądając się kilku tematom zobaczyłem kilka nieprzyjemnych odpowiedzi.

Przychodzą tutaj głównie amatorzy, naprawdę początkujący ludzie zainteresowani Linuxem.
Odpowiedzi idą od starych wyjadaczy albo od moderatorów. I właśnie co mnie odpycha :

- poszukaj na google
- podawanie linku http://rtfm.killfile.pl/
- ciągłe banowanie


Rozumiem, forum ma zasady. Ale kończy się to tym ,iż na forum zostali głównie admini i moderatorzy. To świetnie ,że ludzie przychodzą tutaj pytają i proszą o pomoc. Ale odpychając ich i wysyłając do google odpycha się nowych użytkowników.  Przyznam ,że przeglądam kilka for i nie spotkałem się z tak mocnym restrykcyjnym i mało przyjaznym dla nowych użytkowników forum.
Przyznam, iż głównie odwołuję się do odpowiedzi moderatora Lord Darius.


Lepiej moim zdaniem przymknąć czasem oko, a na tematy   jak odzyskać  GRUB  po prostu nie odpowiadać jeżeli ktoś nie ma ochoty komuś pomoc. ( wiem doskonale ,iż jest  to prawdopodobnie najczęściej zadawane pytanie na tym forum i można by było je wyszukać )

[Lord Darius]

Analogiczna sytuacja na innym, znanym i popularnym forum, na które nie natrafiłeś:
http://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=125&t=170919

Tyle ode mnie w tej kwestii.

[Arkadiusz Bednarczyk]

quejinho - wskaż proszę linki do postów, w których moderatorzy udzielają nieprzyjemnych odpowiedzi.

Nie, żebym zarzucał Ci kłamstwo, ale nie śledzę wszystkich wątków, a w wielu które czytałem stali bywalcy i moderatorzy naprawdę wykazują się dużym nakładem chęci i pracy aby pomóc.

[quejinho]

Lord Darius

Nie chcę koledze pkraszewski wchodzić w kompetencje, ale wedle mnie ten wątek pasuje do wpakowania go tam gdzie jego wiadome miejsce z racji powyższego bajzlu.


Lord Darius
2. Nie licz na cudowne objawienie Gruba z innego systemu jak sam to napisałeś.
3. Zainteresuj się na google takim pojęciem jak Przywracanie Grub'a



Lord Darius
Na podstawie postów jakie tworzysz zasłużyłeś na pół roku bana.
Dla Ciebie:
Nie być łajzą - http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Google - zacznij lubić tę wyszukiwarkę.



A.B
Takie  szybie przykłady. Jak pisałem chodziło głównie o Lorda Dariusa. Dodatkowo chodziło nie o samo zachowanie samego moderatora.  Głównie jak pisałem chodzi o wsparcie tych nowych, nie odsyłanie ich w google i zgniatanie ich zapału.



Mineło 2 godziny
"Żeby quejinho nie marudził, że zaczynam od "Use Google, Luke" to na tym kończę "

A ja żeby nie marudzić dodam ,że nie pisałem po to by dokuczyć komukolwiek. A żeby forum odżyło. Nie potrzebnie pisałem. Proszę więc o przeniesienie tego do /dev/null .

[Paweł Kraszewski]

quejinho

A - problemem jest, że ludzie naprawdę nie potrafią korzystać z Google, a admini i moderatorzy to nie interfejs białkowy do Google.

Przykład: post "Zapisanie polecenia yum do pliku". Moja odpowiedź jest na podstawie zapytania do Google w postaci pytania użytkownika przetłumaczonego na angielski. W pasującym poście jest jego przykład, wytłumaczenie dlaczego nie działa i dwa rozwiązania.

B drugim problemem jest to, że pytający nie starają się samodzielnie zrozumieć problemu (na przykład Twoja wzmianka o poście o GRUB-ie). Jest naprawdę mnóstwo informacji w Google (patrz punkt A) na temat psucia, naprawiania i zasady działania GRUB-a. Zaczynając od hektara postów "sformatowałem partycję Linuksa i system się nie uruchamia" wraz z wszelkimi możliwymi rozwiązaniami. Plus posty na temat "dwa Linuksy jeden GRUB" (I see what I did here), co jest bezpośrednim rozwiązaniem problemu pytającego.

[roobal]

Jak ja zaczynałem przygodę z Linuksem, to te forum tętniło pełnią życia, a dla mnie to ono umarło na przełomie 2010 roku. Ani portal, ani forum kompletnie się nie rozwija. Moderatorzy nie robią nic, a Ci którzy są aktywni robią sobie co im się podoba. Tematy są wywalane do kosza tylko dlatego, że moderator miał takie widzimisię.

[roobal]

Analogiczna sytuacja na innym, znanym i popularnym forum, na które nie natrafiłeś:
http://ubuntu.pl/forum/viewtopic.php?f=125&t=170919

Tyle ode mnie w tej kwestii.

Forum Ubuntu od wielu ma sławę jak najbardziej nieprzyjaznego forum na świecie. Sorry, ale linuksiarze sugerują omijać szerokim łukiem linux,pl i ubuntu.pl.

quejinho - wskaż proszę linki do postów, w których moderatorzy udzielają nieprzyjemnych odpowiedzi.

Widać jak właściciele interesują się własnym biznesem. Przepraszam, ale nie chce mi się tracić czasu na szukanie linków. Zamiast iść na wygodę, może po prostu zainteresuj się tym co się dzieje na Twoim własnym podwórku. Moderatorzy nie udzielają nieprzyjemnych odpowiedzi, lecz jest taki jeden, który wywala posty do kosza. Sprawdź sobie kto i dlaczego. Może przy okazji odpowiesz sobie na pytanie dlaczego zrezygnowałem z bycia moderatorem na tym forum (którym zresztą zostałem bez żadnego pytania i powiadomienia).

@pkraszewski osobiście szanuję Cię głównie za to, że posiadasz sporą wiedzę i za to, że właśnie przekazujesz ją noobom i to jak mało kto w sposób zrozumiały dla przeciętnego użytkownika komputera. Mnie też często denerwują powtarzające się pytanie, nie trawię, gdy ktoś najpierw leci na forum, ale Ty zachowujesz się jak profesjonalista i po prostu udzielasz odpowiedzi lub wskazujesz link, lub prawisz reprymendę i podpowiadasz czego szukać. Tak zachowuje się profesjonalista i sporo osób powinno się od Ciebie uczuć.

[Arkadiusz Bednarczyk]

quejinho - wskaż proszę linki do postów, w których moderatorzy udzielają nieprzyjemnych odpowiedzi.

Widać jak właściciele interesują się własnym biznesem. Przepraszam, ale nie chce mi się tracić czasu na szukanie linków. Zamiast iść na wygodę, może po prostu zainteresuj się tym co się dzieje na Twoim własnym podwórku. Moderatorzy nie udzielają nieprzyjemnych odpowiedzi, lecz jest taki jeden, który wywala posty do kosza. Sprawdź sobie kto i dlaczego. Może przy okazji odpowiesz sobie na pytanie dlaczego zrezygnowałem z bycia moderatorem na tym forum (którym zresztą zostałem bez żadnego pytania i powiadomienia).

Roobal nie napisałem tego złośliwie, uznałem, że quejinho ma na myśli konkretne wątki, w których nie spodobały mu się wypowiedzi moderatorów - dlatego też poprosiłem go o linki do tych wypowiedzi abym mógł się odnieść do tego.

Przejrzałem właśnie dział /dev/null na forum i przez rok wpadło tam około 35 wątków, w zdecydowanej większości są to posty z prośbą o napisanie skryptu na zaliczenie - jest od tego dział "Zlecę" i moderatorzy zgodnie z regulaminem mają prawo je usuwać. Znalazłem tam może z 2-3 wątki, które być może coś by za sobą pociągnęły, ale niekoniecznie.

Mam zaufanie i szacunek do moderatorów - nie narzucam nikomu jak ma myśleć czy postępować, jednak każdy jest człowiekiem i może popełniać błędy. Poza paroma wypowiedziami, które mogą zrazić parę osób, Lord Darius robi dużo dobrej roboty dla tego forum. To samo dotyczy pozostałych osób, które są moderatorami.

[Arkadiusz Bednarczyk]

Jak ja zaczynałem przygodę z Linuksem, to te forum tętniło pełnią życia, a dla mnie to ono umarło na przełomie 2010 roku. Ani portal, ani forum kompletnie się nie rozwija. Moderatorzy nie robią nic, a Ci którzy są aktywni robią sobie co im się podoba. Tematy są wywalane do kosza tylko dlatego, że moderator miał takie widzimisię.

Temat moderatorów opisałem w poprzedniej mojej wypowiedzi.

Niestety masz rację co do rozwoju strony (chociaż forum moim zdaniem żyje) - za tym obecnie nie stoi nikt poza mną. Paweł, który od dłuższego czasu tworzył kod nowej strony wyjechał na stałe do Irlandii i raczej już tego kodu nie dokończy. Z powodów finansowych nie można też było utrzymywać newsmana, który miał nieco ruszyć dział informacji.

Ale żeby jednak nie było tak czarno... Moje problemy przez które musiałem zaniedbać Linux.pl należą już do przeszłości i rozpoczynam prace nad uruchomieniem nowej strony - bez znaczenia czy znajdę do tego wspólnika/ów czy zrobię to sam. Jest plan i  pomysł, a dzięki hostingowi serwis też już jest niezależny finansowo i nawet będzie można wygospodarować jakieś środki dla osób współtworzących serwis.

To tyle z mojej strony, mam nadzieję, że quejinho mimo wszystko nie obraził się na forum i moderatorów

Arek.

[Lord Darius]

Z racji, iż niemal cały ten wątek tyczył się mojej osoby - pozwolę sobie na chwilkę dywagacji, przez co wyrażę swoje zdanie, kończąc jednocześnie całą tę niby dyskusję.
Z racji również tej, iż nie mam zamiaru dać się sprowokować do obrzucania tutaj się wzajemnie gó*nem,
zakończę ją ( dyskusję - to dla tych co nie rozumieją ) pewną, pradawną przypowieścią, będącą metaforą do współczesnej funkcji Moderatora jakiegokolwiek forum.

"Pewien pisarz przybył do klasztoru, by napisać książkę o Mistrzu.
- Ludzie mówią, że jesteś geniuszem. Czy to prawda? - zapytał.
- Możesz tak powiedzieć - odpowiedział Mistrz, bez nadmiaru
skromności.
- A co sprawia, że ktoś staje się geniuszem?
- Zdolność rozpoznawania.
- Rozpoznawania czego?
- Motyla w gąsienicy, orła w jaju, i świętego w egoiście".


Dziękuję Koledzy: pkraszewski i Arkowi za bezstronną ocenę i chłodne wyrażenie opinii.

Wątek z racji pełnionej przeze mnie funkcji pozwolę sobie zamknąć i bez wrzucania do kosza (!)

Lord powrócił.