Nowe posty

xx Problem ze sterownikami. (5)
2024-04-13, 21:25:16
xx Instalacja xfce4 (2)
2024-04-13, 16:20:17
xx Serie kompilacji bez instalacji dla “emerge” w Gentoo (2)
2024-04-08, 18:40:04
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (17)
2024-04-05, 10:03:46
xx Problem z Linux Lite po instalacji (3)
2024-04-03, 14:23:40
xx Jak właczyć num locka przy starcie systemu debian 12? (12)
2024-04-02, 17:43:54
xx Brak dźwieku w systemie. (5)
2024-04-02, 16:13:41
xx Dystrybucja pod HP Omen (7)
2024-03-29, 11:33:05
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
2024-03-27, 21:08:23
xx Ile pingwinów? (1)
2024-03-27, 08:59:24

Autor Wątek: Błędy w instalacji Linuxów- Tails i Kali.  (Przeczytany 11513 razy)

Offline 1709

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2765
  • 1709
    • Zobacz profil
Odp: Źle wczytujący się Tails linux. Błędy w instalacji
« Odpowiedź #15 dnia: 2015-09-14, 00:34:14 »
Cytuj
z kernel 3.1.7,
Chyba coś starego sciągłeś bo ja mam w pclinuxos kernel 4.1
Dystrybucje czesto nie maja identycznego, ale twój jest aż dziwnie zbyt stary.
$ uname -a
Linux localhost.localdomain 4.1.5-pclos1 #1 SMP Mon Aug 10 21:49:43 CDT 2015 x86_64 x86_64 x86_64 GNU/Linux
Kernel ma znaczenie, bo im nowszy tym ma więcej sterowników i nowsze.

o dyskach ssd co znalazlem w sieci
https://www.thomas-krenn.com/pl/wiki/Optymalizacja_wydajno%C5%9Bci_dysk%C3%B3w_SSD

http://www.wykop.pl/ramka/1379349/linux-z-dyskiem-ssd-za-pan-brat/

- Ciesze sie ze udało Ci się użyć MBR, na dysku sformatowanym na MBR zainstalujesz
  kazdego linuxa, również starego.
- Nie wiem czy wiesz(przypomniało mi się dopiero),
  Z Dyskami MBR jest prosto, 4 podstawowe partycje i na nich instalujesz linuxy,
  gruba instalujesz na jednej partycji lub MBR albo na tej partycji co system,
  potem ustawiasz flagę boot na tej co ma startować.
  Jesli chodzi o dyski sformatowane GPT,
  to potrzebują one partycje EFI i tam się instaluje Gruba, czy bootloadera Windowsa.
  Ale nie wiem na jakiej zasadzie się ją tworzy, jak kiedyś instalowałem Fedore,
  to przy instalacji lub przy partycjonowaniu stworzyło taką partycję, a z mojej
  samoróbki nie chciało bootować
  Gparted jej nie tworzy automatycznie.(a bynajmniej nie tworzył)
PS: Brak polskiej czcionki, nie jest to brak lenistwa, a jej brak w systemie i brak czasu na reczne poprawki.

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Odp: Źle wczytujący się Tails linux. Błędy w instalacji
« Odpowiedź #16 dnia: 2015-09-14, 11:09:30 »
Już nieźle jest. Po 5 dniach piekła, jakie zgotował mi microsoftowy szit w postaci UEFI Secure Boot!


To jeszcze nic, biorąc pod uwagę jaki sobie wybrałeś system.

Live KALI LINUX (na przykładzie tego systemu robiłem)
.

No właśnie.
Tytuł wątku jakoś ma się nijak do tego co teraz opisujesz.
To jeszcze jakoś można poprawić co za chwilę sam uczynię.
Kali Linux to specyficzna  dystrybucja Linuxa, której przeznaczeniem jest łamanie zabezpieczeń i wykonywanie testów penetracyjnych, a więc przeznaczona jest domyślnie i z założenia dla specjalistów, ew. osób mocno wtajemniczonych w w/w arkana. Kali Linux w rękach osoby gubiącej się pomiędzy nowym, a starym kernelem ( obecny to 4.0, a nie 3.1.7 )przypomina obusieczny miecz świetlny w rękach nie Jedi, a Padawana, który zaledwie przekroczył próg świątyni i zamiast udać się na lekcję teorii mieczem owym ukradkiem wykradzionym poobcinał ręce kolegom i na końcu samemu sobie też.



jakby ktoś mógł pomoc rozwiązać problem z sterownikami do karty Wifi to byłbym MEGA wdzięczny, biorąc pod uwagę, że nie chcę spędzać kolejnych pięciu dni na kombinacje z tymi sterownikami.

Biorąc pod uwagę powyższe niech nie dziwi Cię fakt, że masz pozamykane drzwi do internetu w każdym kierunku. Z racji tej, że Kali jest przeznaczona dla mega wąskiego grona specjalistów, pomocy szukaj raczej na ichnim forum.
http://forums.kali.org/
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

infern0

  • Gość
Odp: Źle wczytujący się Tails linux. Błędy w instalacji
« Odpowiedź #17 dnia: 2015-09-14, 11:39:43 »
Już nieźle jest. Po 5 dniach piekła, jakie zgotował mi microsoftowy szit w postaci UEFI Secure Boot!


To jeszcze nic, biorąc pod uwagę jaki sobie wybrałeś system.

Live KALI LINUX (na przykładzie tego systemu robiłem)
.

No właśnie.
Tytuł wątku jakoś ma się nijak do tego co teraz opisujesz.
To jeszcze jakoś można poprawić co za chwilę sam uczynię.
Kali Linux to specyficzna  dystrybucja Linuxa, której przeznaczeniem jest łamanie zabezpieczeń i wykonywanie testów penetracyjnych, a więc przeznaczona jest domyślnie i z założenia dla specjalistów, ew. osób mocno wtajemniczonych w w/w arkana. Kali Linux w rękach osoby gubiącej się pomiędzy nowym, a starym kernelem ( obecny to 4.0, a nie 3.1.7 )przypomina obusieczny miecz świetlny w rękach nie Jedi, a Padawana, który zaledwie przekroczył próg świątyni i zamiast udać się na lekcję teorii mieczem owym ukradkiem wykradzionym poobcinał ręce kolegom i na końcu samemu sobie też.



jakby ktoś mógł pomoc rozwiązać problem z sterownikami do karty Wifi to byłbym MEGA wdzięczny, biorąc pod uwagę, że nie chcę spędzać kolejnych pięciu dni na kombinacje z tymi sterownikami.

Biorąc pod uwagę powyższe niech nie dziwi Cię fakt, że masz pozamykane drzwi do internetu w każdym kierunku. Z racji tej, że Kali jest przeznaczona dla mega wąskiego grona specjalistów, pomocy szukaj raczej na ichnim forum.
http://forums.kali.org/


Bo na początku z założenia miał być Tails, ale z nim jeszcze dziwniejsze rzeczy wychodziły. Na razie go odpuszczam... Przez te ostatnie 5 dni to było niezłe szkolenie z podstaw linuxowych biorąc pod uwagę, że wcześniej nie obsługiwałem zbytnio tego rodzaju systemu. Co do sterowników do wifi, to nadal kombinuję, a jak już coś wymyślę, to oczywiście podzielę się tym na forum.

PS. Wolę Sithów od Jedi, bo Ciemna Strona Mocy daje więcej możliwości i ogólnie jest potężniejsza ;-)

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Odp: Błędy w instalacji Linuxów- Tails i Kali.
« Odpowiedź #18 dnia: 2015-09-14, 11:46:15 »
Zatem wątek ten, który już zaczyna przypominać tasiemca zamknę, używając jednak jasnej strony mocy :)
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version