Nowe posty

Autor Wątek: Inicjalizacja X'ów - Fonty oraz WACOM (ubuntu)  (Przeczytany 387 razy)

rav88

  • Gość
Inicjalizacja X'ów - Fonty oraz WACOM (ubuntu)
« dnia: 2007-04-07, 19:02:19 »
[KUBUNTU 6.10 Edgy Eft]
[kernel: 2.6.17-10-386]

Dostaje taki oto komunikat przy inicjalizacji X'ów.

================================================
Errors from xkbcomp are not fatal to the X server
(EE) xf86OpenSerial: Cannot open device /dev/wacom
            No such file or directory.
Error opening /dev/wacom: No such file or directory.
(EE) xf86OpenSerial: Cannot open device /dev/wacom
            No such file or directory.
Error opening /dev/wacom: No such file or directory.
(EE) xf86OpenSerial: Cannot open device /dev/wacom
            No such file or directory.
Error opening /dev/wacom: No such file or directory.
(EE) xf86OpenSerial: Cannot open device /dev/wacom
            No such file or directory.
Error opening /dev/wacom: No such file or directory.
(EE) xf86OpenSerial: Cannot open device /dev/wacom
            No such file or directory.
Error opening /dev/wacom: No such file or directory.
(EE) xf86OpenSerial: Cannot open device /dev/wacom
            No such file or directory.
Error opening /dev/wacom: No such file or directory.

Could not init font path element /usr/share/fonts/X11/TTF, removing from list!
Could not init font path element /usr/share/fonts/X11/OTF, removing from list!
Could not init font path element /usr/share/fonts/X11/CID, removing from list!
FreeFontPath: FPE  "/usrshare/fonts/X11/misc   refcount is 2, should be 1; fixing...
================================================

To dostaje przy 'startx'. Jak próbuje zrobić takie coś "sudo startx" to mi sie loadinguje KDE, następnie się zawiesza na inicjalizacji pulpitu. W recovery mode Xy uruchamiają się jaknajbardziej poprawnie.

Próbowałem się bawić apt-get'em i dpkg, ale nie pomogło - wręcz dostawałem jakieś dziwne komunikaty, że to już jest w najnowszej wersji, a przy loginie, tak jakbym to wpisał, pojawiało mi się coś w gust "60606060". Przywracanie xorg.conf'ów też się na nic nie zdaje.

Problem zaczął się pojawiać zaraz po drugim restarcie od zainstalowania jakiegoś antywirusa przez automatix'a oraz superkaramby, a także skype'a.

Pomóżcie =]