Zainstalowalem nowiutkie sterowniki ze strony Nvidii, skonfigurowalem jak pisalo w Internecie, czyli pozmienialem wszelkie parametry. X'y nie chcialy wejsc, wyskakiwal problem dotyczacy 'brak trybow'. Poczytalem i doszedlem, ze w XF86Config brakuje mi wpisow 'modes', wiec porobilem, zapisalem, odpalilem. Dziala. Co sie okazalo? XF nie trzyma zmian, tzn ze po kazdym zamknieciu i ponownym uruchomieniu systemu musze ponownie nanosic zmiany i dopiero odpalac X'y. Poza tym, nie moge dokonac zadnych zmian, czyli nie moge na przyklad zwieszyc czestotliwosci odswiezania z poziomu systemu. Jakas rada? Aha, jestem totalnym poczatkujacym jesli chodzi o Linux'a jakby nie bylo widac.