Nowe posty

Autor Wątek: Magiczna karta sieciowa  (Przeczytany 282 razy)

necior

  • Gość
Magiczna karta sieciowa
« dnia: 2005-12-08, 15:48:42 »
Witam,
Może mi ktoś pomóc w zainstalowaniu tego modemu pod linuxem Mandriva 2006 ? nie mam równiez sterowników pod LINUXA :(

etz257

  • Gość
Magiczna karta sieciowa
« Odpowiedź #1 dnia: 2005-12-08, 21:23:37 »
2005-12-08 15:48:42 necior napisał:

> Witam,
 > Może mi ktoś pomóc w zainstalowaniu tego modemu pod linuxem Mandriva 2006 ? nie mam równiez
 > sterowników pod LINUXA :(

Tu masz dobrego linka ja uzywam Fedorki ale opis dla Fedorki był spoko, więc dla Mandrivy też może będzie dobry.
Jedynie co to problem z ustawieniami Netii bo ja mam Neostrade, a w Neti są chyba troche inne ustawienia ale www.google.pl/linux i napewno coś znajdziesz bo jak ja szukałem to do mandaryny i Netii pełno się przewinęło przez moje ręce :)
Powodzonka
http://www.linux-usb.org/SpeedTouch/mandrake/index.html


flak

  • Gość
Magiczna karta sieciowa
« Odpowiedź #2 dnia: 2005-12-08, 15:21:25 »
Sam nie wiem jak to nazwać otórz:
Mam kartę sieciową 3Com Etherlink III ISA PnP 10Mb. Komputer z tą kartą wpiołęm do mojej sieci (przez switch/router). Działa, pinguje, ssh działa w obie strony, mogę montować NFS, dokonywać modyfikacji na partycjach NFS, ALE...
Gdy próbuje ściągnąć coś z NFS na komputer to nic się nie dzieje. terminal wskazuje, że operacja jest w toku, ale dysk nie "brzęczy", wskazując, że pracuje. Raz poczekałem pół godziny i nadal nic się nie działo. Gdy chciałem przenieść na hd katalog z plikami to katalog zostaje założony, a nawet zostaje założony pierwszy z kolei plik - który jednak pozostaje pusty.
Jest to wyjątkowo dziwne bo pozostałe komputery na sieci z (kartami 10/100) kożystają z tych samych zasobów NFS bez problemu.
Wykonałem eksperyment i odłączyłem serwer od sieci, postawiiłem na nim DHCP serwer i podłączyłem do niego bezpośrednio (skrosowany kabel UTP) opisywany komp+3Com. O zgrozo wszystko chodziło bez zarzutu!! ALE gdy wyłączyłem komputer z ową kartą (shutdown -h now), po powtórnym wyłączeniu komputera dhcpcd nie mógł uzyskać adresu!
Dopiero po restarcie całego komputera serwera (restart DHCPd na serwerze nie pomogło) i ponownym postawieniu serwera DHCP komputer klient z opisywaną kartą otrzymał adres IP.

Mam u siebie kilka komputerów połączonych w sieć. Jednak na moją wiedzę powyższą sytuację mogę skomentować tylko w jeden sposób:

WTF?

... więc proszę o pomoc!

Dołączam zawartość /etc/exports:
"
/mnt/net 192.168.0.0/255.255.255.0(rw,sync,no_root_squash)

"

oraz /etc/dhcpd.conf który postawiłem na potrzeby testu:

"
ddns-update-style none;
default-lease-time 21600;
max-lease-time     21600;

option subnet-mask  255.255.255.0;
option broadcast-address 192.168.0.255;
optiom routers 192.168.0.1;
option-name "UGH";
   subnet 192.168.0.0 netmask 255.255.255.0{
     use-host-names on;
       range 192.168.0.1 192.168.0.254;

}


"