Nowe posty

Autor Wątek: Debian Sarge 3.1 i Toshiba Satellite l10  (Przeczytany 1541 razy)

Cuba

  • Gość
Debian Sarge 3.1 i Toshiba Satellite l10
« dnia: 2005-12-04, 23:19:15 »
Mój problem jest trochę inny niż najczęściej występujący podczas instalacji sterowników. A mianowicie teoretycznie wszystko przbiega gładko :-) tzn. z konsoli najpierw instaluję sterownik - poszedł bez rzadnego błędu czy braku jakiejś biblioteki. Następnie po restarcie z konsoli wpisuję instrukcję fglrxconfig i tu też ( tak mi się wydaje) nie ma problemów. Ale po restarcie systemu jak nie było akceleracji karty tak nie ma :-(. Moja dystrybucja to Mandrake 10 Power pack. Jest to komercyjna wersja, która sama instaluje potrzebne sterowniki ale do mojej karty niestety nie. Czy ktoś miał już taki problem i udało mu się go rozwiązać i jak zwykle w takich wypadkach byłbym wdzięczny za podpowiedź jak udało się to rozwiązać.

mythicdragon

  • Gość
Debian Sarge 3.1 i Toshiba Satellite l10
« Odpowiedź #1 dnia: 2005-12-04, 17:59:54 »
Świeżo po zainstalowaniu, podczas bootowania system przestaje się uruchamiać przy kroku "Usb 2.2 Driver Loaded...", przy 2 bootowaniu znowu coś z usb ale już inny komunikat, przy 3 bootowaniu nie ma nic o usb, uruchamianie zatrzymuje się na komunikacie: "Debian linux v 0.0.3 by...".

Dodam, że na mandriva linux nie ma żadnych problemów, o windowsie nie wspominam bo wiadomo, że on zawsze działa dobrze :)

Otóż znalazłem w manualu, żeby w razie problemów z usb po prostu dodać do linii bootowania komendę, która wyłącza coś tam w usb... nie pomogło.

Próbowałem instalować na kernellach 2.4 i 2.6... nie pomogło.

Nie wiem czy to jest napewno problem z USB, może chodzi o coś innego.

Mam debiana z gazety , może coś z instalatorem?

Co radzicie?

guzzi1

  • Gość
Debian Sarge 3.1 i Toshiba Satellite l10
« Odpowiedź #2 dnia: 2005-12-05, 07:29:50 »