Nowe posty

Autor Wątek: Konfiguracja LILO  (Przeczytany 5057 razy)

john_mnemonic

  • Gość
Konfiguracja LILO
« dnia: 2005-08-01, 15:27:07 »
Witam,

problem dot. dużych czcionek aplikacji uruchamianych na KDE pisanych przy użyciu biblkoteki GTK. Te, KDeowe aplikacje (pisane z Qt) wyglądają popranie. Mój system to Debiana Sarge, system startuje gdm.

Szukałem już odpowiedzi, ale niestety nic konkretnego nie znalazłem.

Problem pojawił się przy przejściu do wysokiej rozdzielczości ekranu 1280x1024 (z 1024x768)i wygląda to tak, jakby GTK (gnome?) przeskalowały sobie czcioknę (na taką ogromną). Problem dot. m.in. gdm, Firefoxa, Tunderbirda, edytor Bluefish, z tymi ogromniastymi czcionkami nie da się pracować. Zmiany zaaplikowane w Gnome nie działają pod KDE. Zmiana czcionek w KDE nie wpływa na czcionki biblioteki GTK!

Jeżeli uruchomię pod KDE Centrum Sterowania Gnome, to aplikuje się motyw wybrany pod Gnome oraz czcionki zmieniają się na przyjemniejsze, ALE AUTOMATYCZNIE zmiejsza mi to czcionki KDE (w sumie na bardzo ładne, proporcjonalne i chyba odpowiednich rozmiarów, tj. Verdana 10 pod linuxem ma taki sam rozmiar jak pod windows)! Tu chodzi chyba o przestawienie wartości dpi. Zmiana dpi w Cen. Ster. Gnome też wpływa na KDE, ale nadal czcionki GTK są większe od tych z Qt. Zmiany z Cent. Ster. Gnome uruchmionym pod KDE te NIE są zapamiętywane, więc po ponownym zalogowaniu się na KDE mam znowu ogromniaste fonty GTK i normalne Qt :/. Poza tym to mnie nie ratuje, bo nawet po tych operacjach fonty z GTK są większe.

Wydaje mi się, że to może rozwiązać problem: podobno KDE używa standardowo 72 dpi (a Gnome używa 96 dpi i taka wartość dla mojej rozdzielczości jest chyba poprawana). Przestawienie KDE na 96 dpi mogłoby pomóc, ale ja nie wiem gdzie i jak to zrobić.

W usnecie znalazłem opis mojego problemu ale bez rozwiązania:

\\"nie mam pojęcia jak zmienić domyślną
wielkość czcionki w nie-systemowych aplikacjach KDE. Próbowałem
zmieniać coś w ~/.gtkrc-kde, ale ten plik jest albo nadpisywany, albo
kasowany przez KDE, więc zmienianie czegokolwiek w nim nie ma sensu.

Próbowałem ustawić fontset=\\"-*-*-*-*-*--8-*-*-*-*-*-*-*\\" wszędzie
gdzie tylko miałem pomysł, że może to coś dać, czyli w
~/.gtkrc[-2.0] i /etc/gtk[-2.0]/[.]gtkrc[-2.0,-kde] ale nic to nie
zmienia.\\"

Znalazłem też screeny pokazujące mój problem:
http://ktown.kde.org/~danimo/screenies/firefox_and_kpdf.jpg

Firefox jest jeszcze do wytrzymania, bo sam rendering forntów w dokumentach webowych jest poprawny, ale w Tunderbirdzie jest już koszmar (same ogromniaste czcioki), to samo dot. Bluefish edytora...

Pomocy

-------------------

Kolejny problem:
Dlaczego w menu wyboru czcionki nie mam Halvetici? Zauważyłem, że w KDE można wybrać tylko czcionkę TTF, FreeType ale NIE pixelfonty, a zainstalowana halvetica jest u mnie pixelfontem. Jedynie co mogę zrobić, to ręczna edycja .fonts.conf z kat. domowym.

------------------

Ostatni problem też powiązany z czcionkami:
Jak się i gdzie wpisuje na staĸłe zmienne środowiskowe? Chciałbym poprzestawiać GDK_USE_XFT=0, co powinno wyłączyć antyaliasing w apl. GTK uruchamianych pod KDE. Chciałbym też dodać do ścieżki przeszukiwania dla zwykłego usera katalogi /sbin i /usr/sbin

xis

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #1 dnia: 2005-08-01, 15:38:13 »
Ratunkiem na Twój pierwszy problem może być GTK-Qt Theme Engine ( http://www.kde-apps.org/content/show.php?content=20042 ). Ten dodatek do KDE pozwala na dopasowanie wyglądu aplikacji GTK do używanych tematów KDE. Jest tam też opcja dotycząca czcionek.

 > -------------------
 >
 > Kolejny problem:
 > Dlaczego w menu wyboru czcionki nie mam Halvetici? Zauważyłem, że w KDE można wybrać tylko
 > czcionkę TTF, FreeType ale NIE pixelfonty, a zainstalowana halvetica jest u mnie pixelfontem.
 > Jedynie co mogę zrobić, to ręczna edycja .fonts.conf z kat. domowym.

Nie ma pojęcia. U mnie jest helvetica i zawsze była. Próbowałeś doinstalować za pomocą Centrum sterowania->Administracja systemem->Instalator czcionek? Może to coś da...


 >
 > ------------------
 >
 > Ostatni problem też powiązany z czcionkami:
 > Jak się i gdzie wpisuje na staĸłe zmienne środowiskowe? Chciałbym poprzestawiać
 > GDK_USE_XFT=0, co powinno wyłączyć antyaliasing w apl. GTK uruchamianych pod KDE. Chciałbym też
 > dodać do ścieżki przeszukiwania dla zwykłego usera katalogi /sbin i /usr/sbin
 >

Wystarczy, że wpiszesz linijkę o treści:

export GDK_USE_XFT=0

do pliku ~/.bash_profile

Jeśli chcesz, by zmienna ta była \\'globalna\\' tzn dotyczyła wszystkich użytkowników (w tym roota) to dodaj tę linijkę do /etc/profile.

greg000

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #2 dnia: 2005-08-01, 15:55:19 »
Jezeli chcesz miec w calych X\\'ach 96dpi to dopisz w startx
 \\"-dpi 96\\" (nalezy to dopisac do \\"defaultserverargs\\")

john_mnemonic

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #3 dnia: 2005-08-03, 01:07:46 »
> Ratunkiem na Twój pierwszy problem może być GTK-Qt Theme Engine (
 > http://www.kde-apps.org/content/show.php?content=20042 ).

Wielkie dzieki, wlasnie o to mi chodzilo, dziala bez problemow :). Program byl nawet na plycie z dystro Debiana.


 >  > -------------------
 >  > Kolejny problem:
 >  > Dlaczego w menu wyboru czcionki nie mam Halvetici? Zauważyłem, że w KDE można wybrać
 > tylko
 >  > czcionkę TTF, FreeType ale NIE pixelfonty, a zainstalowana halvetica jest u mnie
 > pixelfontem.
 >  > Jedynie co mogę zrobić, to ręczna edycja .fonts.conf z kat. domowym.
 >
 > Nie ma pojęcia. U mnie jest helvetica i zawsze była. Próbowałeś doinstalować za pomocą Centrum
 > sterowania->Administracja systemem->Instalator czcionek? Może to coś da...

Dlaczego mialbym je doinstalowywac, skoro system moze uzywac tych czcionek (czyli chyba sa juz zainstalowane). Przeciez KDE caly czas pracuje domyslnie w oparciu o halvetice. Problem w tym, ze system (np. przy konfiguracji KDE/gnome) pozwala wybrac tylko czcionki TrueType, Type1 i Speedo, a fontow z folderow 100dpi i 75 dpi juz nie (sa tam czcionki z ikona \\"A\\", chyba tak sie oznacza pixelfonty, m.in. halvetica).
Oczywiscie recznie edytujac plik ./fonts.conf moge sobie wpisac halvetice i KDE jej uzyje.
Mozliwe, ze jest to jakies specyficzne udziwnienie Debiana.
Np. w edytorze tekstu OpenOffice moge uzywac wszystkich czcionek zainstalowanych w systemie.

xis

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #4 dnia: 2005-08-03, 11:08:31 »
2005-08-03 01:07:46 john_mnemonic napisał:

 > Dlaczego mialbym je doinstalowywac, skoro system moze uzywac tych czcionek (czyli chyba sa juz
 > zainstalowane). Przeciez KDE caly czas pracuje domyslnie w oparciu o halvetice. Problem w tym,
 > ze system (np. przy konfiguracji KDE/gnome) pozwala wybrac tylko czcionki TrueType, Type1 i
 > Speedo, a fontow z folderow 100dpi i 75 dpi juz nie (sa tam czcionki z ikona \\"A\\",
 > chyba tak sie oznacza pixelfonty, m.in. halvetica).
 > Oczywiscie recznie edytujac plik ./fonts.conf moge sobie wpisac halvetice i KDE jej uzyje.
 > Mozliwe, ze jest to jakies specyficzne udziwnienie Debiana.
 > Np. w edytorze tekstu OpenOffice moge uzywac wszystkich czcionek zainstalowanych w systemie.
 >

Rzeczywiście dziwne. Sam wprawdzie mogę wybierać helvetikę u siebie, ale z kolei u mnie pojawił się inny problem; mogę wybrać jej wielkość 9, 11, 13, tzn nie ma wielkości 10 i 12, a takie właśnie mogłyby mnie interesować (9 jest za mała, a 11 jakaś poszarpana). Najśmieszniejsze jest to, że w Operze używam helvetiki (12) jako domyślnej czcionki i tam mogę jej wybrać dowolne wielkości.
Ta cała helvetica jest jakaś podejrzana :)

Może ktoś zna sposób rozwikłania tej zagadki?

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #5 dnia: 2005-08-01, 11:27:03 »
?Edytowałem plik /etc/lilo.conf następnie uruchamiałem /sbin/lilo i dalej nic sie nie zmieniło. W Koncu sie wkurzyłem i usnołem lilo.conf a Lilo cały czas dziła tak jak po instalacji. Co mam zrobić by zmeinic konfiguracje?? Versja Lilo 22.5.4

Lorenzo

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #6 dnia: 2005-08-01, 12:40:09 »
Mogę się mylić, ale żeby zmienic konfiguracje LiLo należy po zmianach w /etc/lilo.conf załadowac lilo z powrotem do MBR (czy tam gdzieś..) poleceniem lilo.



Lorenzo

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #7 dnia: 2005-08-01, 12:47:39 »
2005-08-01 12:40:09 Lorenzo napisał:

Ahhh. Sorki. Zamroczyło mnie i nie zrozumiałem przeczytanych słów :(.

A spróbój łopatologicznie znim czyli:
1. Odinstalować z MBRa
2. Załadować z powrotem z opcją -C

Tylko że musisz sobie stworzyć confa ;)

P.S. Sorki za roztargnienie, ale godzinke temu sie dowiedziałem że stówa nie moja bo procek sie zrąbał ;-((


  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #8 dnia: 2005-08-01, 13:12:31 »
2005-08-01 12:47:39 Lorenzo napisał:

> 2005-08-01 12:40:09 Lorenzo napisał:
 >
 > Ahhh. Sorki. Zamroczyło mnie i nie zrozumiałem przeczytanych słów :(.
 >
 > A spróbój łopatologicznie znim czyli:
 > 1. Odinstalować z MBRa
 > 2. Załadować z powrotem z opcją -C
 >
 > Tylko że musisz sobie stworzyć confa ;)
 >
 > P.S. Sorki za roztargnienie, ale godzinke temu sie dowiedziałem że stówa nie moja bo procek sie
 > zrąbał ;-((
 >
 Można troszeczke jaśniej??Używam linuxa od wczoraj.

Xax79

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #9 dnia: 2005-08-01, 14:40:56 »
2005-08-01 11:27:03 l@pis1941 napisał:

> ?Edytowałem plik /etc/lilo.conf następnie uruchamiałem /sbin/lilo i dalej nic sie nie zmieniło.
 > W Koncu sie wkurzyłem i usnołem lilo.conf a Lilo cały czas dziła tak jak po instalacji. Co mam
 > zrobić by zmeinic konfiguracje?? Versja Lilo 22.5.4

Fakt, ze usuwasz lilo.conf a lilo dziala nadal swiadczy tylko o tym, ze plik ten nie jest potrzebny w momencie startu systemu. Po to uruchamia sie lilo po kazdych zmianach w lilo.conf aby te zmiany zostaly uwzglednione.

W moim przypadku zawsze wystarcza uruchomic lilo po kazdych zmianach w lilo.conf.

Napisz moze co zwraca lilo po jego uruchomieniu, jakich zmian dokonujesz oraz zwroc uwage na fakt, ze do odpalenia lilo trzeba miec uprawnienia roota.

xavery

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #10 dnia: 2005-08-01, 14:44:36 »
> ?Edytowałem plik /etc/lilo.conf następnie uruchamiałem /sbin/lilo i dalej nic sie nie zmieniło.

Bo widocznie nei zmieniles nic znaczacego w lilo.conf, lub popelniles jakis blad i nowa wersja nei zostala zaladowana.

 > W Koncu sie wkurzyłem i usnołem lilo.conf a Lilo cały czas dziła tak jak po instalacji.

lilo.conf to plik konfiguracyjny do lilo. Jego usuniecie nie powoduje znikniecia programu ladujacego

Co mam
 > zrobić by zmeinic konfiguracje?? Versja Lilo 22.5.4

To co do tej pory - edytowac lilo.conf wedlug tego co chcesz osiagnac i zgodnie ze skladnia. Tak naprawde to zdefiniuj najpierw co chcesz osiagnac a potem dowiedz sie jak mozesz to zrobic.

  • Gość
Konfiguracja LILO
« Odpowiedź #11 dnia: 2005-08-01, 15:48:51 »
Dziękuje za pomoc. Juz sobie poradziłem. Zrobiłem błąd w skałdni.
 /Od wczoraj mam linuxa a juz umie przekompilować jądro:)/