Nowe posty

Autor Wątek: Linux dla komputerowego laika?  (Przeczytany 2280 razy)

piespawlowa

  • Gość
Linux dla komputerowego laika?
« dnia: 2015-02-07, 19:14:16 »
Szanowni Państwo,
mam laptopa compaq presario cq61 310sa, wersję z płytą główną i grafiką AMD. Miałem na nim zainstalowanego Windowsa 7, do czasu kiedy dysk odmówił posłuszeństwa - Recovery w tym przypadku więc odpada.  
Kupiłem nowy dysk i mam problem z zainstalowaniem Win7 (nie mam płyty) i z XP (laptop chyba nie jest dedykowany dla XP).

Podczas próby wyszukiwania przyczyny awarii zetknąłem się z z Linuksem instalowanym na wirtualnym dysku, a mianowicie z Parted Magic i muszę przyznać, że wywarł on na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Całe moje życie myślałem, że z tym Linuksem to tylko wieczne wpisywanie w konsolę poleceń, a tu wszystko śmigało i wszystko było widoczne.
Dlatego pragnę zapytać, czy jest możliwość znalezienia dla mnie alternatywy wobec windowsów, ale takiej debiloopornej?

Wymagania od Linuksa mam takie:
- obsługa modemu ZTE Combo (podłączenie kablem sieciowym), chodzi o internet z multimo
- przeglądarka internetowa z obsługą Javy czy Flasha, tak bym mógł sobie obejrzeć jakiś filmik na YT itp.
- bezpieczne połączenie ze stroną banku, bym mógł raz w miesiącu dokonać jakichś przelewów
- coś na kształt MS Office, ale by był z MS Office w pełni kompatybilny (tak żebym mógł i tu i tu edytować) - wystarczy analog Excela i Worda,
- program do obsługi poczty, tak bym mógł korzystać z dwóch adresów jednocześnie    
- prosta instalacja (lub mocne wsparcie z Waszej strony)

Docelowo, jak już bym zdobył niespiraconą wersję płyty instalacyjnej Win7, to chciałbym przy uruchamianiu mieć możliwość wyboru między dwoma systemami.  
Czy takie coś jest możliwe?
Czy ktoś mógłby mnie poprowadzić za rączkę?
Mam też drugiego, bardzo prądożernego kompa.
Pozdrawiam serdecznie

Offline ultr

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1177
    • Zobacz profil
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #1 dnia: 2015-02-07, 19:35:55 »
Ubutnu. Dużo programów, oficjalne wsparcie wielu producentów softu (nawet Valve ze swoim Steam), duża baza użytkowników, a więc i łatwiej o pomoc lub znalezienie gotowej odpowiedzi w google.

Z listy:
1) połączenie kablem sieciowym będzie działać zawsze, ethernet to domena Linuksa
2) przeglądarki masz do wyboru do koloru: Firefox, Chrome, Opera i wiele innych (nie ma tylko IE, choć też da się odpalić przez Wine)
3) j.w.
4) LibreOffice/OpenOffice
5) Thunderbird lub inne
6) Ubuntu

> Docelowo, jak już bym zdobył niespiraconą wersję płyty instalacyjnej Win7,
> to chciałbym przy uruchamianiu mieć możliwość wyboru między dwoma systemami.
> Czy takie coś jest możliwe?
Tak. Wygooglaj "dualboot". Windows niestety nadpisze program uruchomieniowy Linuksa (bo microsoft ma w dupie użytkowników, ma być tylko windows). Ale wystarczy naprawić bootloader (GRUB). Przy instalacji Linuksa jako drugiego systemu instalator sam wykrywa inne systemy i dodaje do listy.

piespawlowa

  • Gość
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #2 dnia: 2015-02-07, 19:39:30 »
Ubuntu 14.04.1PL Triumfalna Turkawka będzie ok?
Dodam tylko, że na języku polskim chyba mi aż tak bardzo nie zależy (od czego są translatory? :)).

Offline ultr

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1177
    • Zobacz profil
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #3 dnia: 2015-02-07, 19:44:03 »
Może być PL, chociaż nigdy polskiego remiksu nie instalowałem.
Standardowe wydanie masz tutaj: http://www.ubuntu.com/download/desktop

Wersja 14.04 jak najbardziej, to wydanie o wydłużonym wsparciu, więc będzie aktualne jeszcze przez lata i powinno być bardzo stabilne (o co już nieco gorzej przy tych wydawanych co pół roku, np. 14.10).

EDIT: Praktycznie każdy mainstreamowy Linux ma spolszczone interfejsy graficzne i dużą część programów. Nie trzeba do tego remiksu PL, wystarczy zaznaczyć język w trakcie instalacji (albo nawet później z poziomu konta użytkownika).

piespawlowa

  • Gość
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #4 dnia: 2015-02-07, 21:25:48 »
A powiedz mi jeszcze proszę, Drogi Przyjacielu, na której partycji najlepiej zainstalować. Na C: póki co walczę z XP. Mam dysk 120GB i partycję C:\\ - 60GB, reszta dysku jeszcze 'surowa'.
No i - tak jak pisałem wcześniej - chciałbym w przyszłości zainstalować WIN7, bo jak kupowałem uzywanego laptopa to z oryginalnym, DROGIM systemem.

A druga kwestia, to czy powinienem zmieniać opcje odczytu dysku w BIOSie (AHCI-ATA). Na potrzeby instalacji winXP powinienem. Tymczasem w moim BIOSie nie mam możliwości zmiany i musiałem kombinować z nlite.

Offline ultr

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1177
    • Zobacz profil
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #5 dnia: 2015-02-07, 23:16:36 »
Nie wiem jak w tej chwili wyglądają zaawansowane opcje ustawiania partycji w instalatorze Ubuntu, bo dawno go nie odpalałem.

Skoro używałeś już Parted Magic, to możesz w nim (albo po zabootowaniu Ubuntu w trybie LiveCD) odpalić program GParted i tam przygotować sobie partycje, a potem tylko wybrać je w instalatorze. Tu uwaga: instalator domyślnie wybiera dziwne rozwiązania, jak np. zajechanie całego dysku, trzeba dokładnie czytać komunikaty i nie klikać bezmyślnie "Dalej" :)

Generalnie potrzebujesz 2 partycje: większość na system Ubuntu i swoje pliki, oraz kilka GB na partycję SWAP (jeśli chcesz hibernować komputer to najlepiej 2x ilość RAMu, jeśli nie, to może być mniej).
Można oczywiście wydzielić dodatkową partycję na swoje pliki, ale potem może okazać się, że gdzieś brakuje Ci miejsca. Na system Ubuntu przyda się partycja minimum 10GB, choć lepiej dać więcej na przyszłość.

Co do tej opcji w BIOSie, możesz ustawić ją dowolnie, ale po instalacji nie możesz jej już zmieniać. Inaczej system nie wykryje Ci dysków, bo przy IDE są one oznaczane jako /dev/hd*, a SATA to /dev/sd*. Choć ostatnio używane są unikalne identyfikatory (UUID), więc może to już nie ma znaczenia. Dawno się tym nie bawiłem.

piespawlowa

  • Gość
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #6 dnia: 2015-02-08, 00:00:00 »
Póki co, mam nowy dysk, bez żadnych ważnych danych - mogę sobie pozwalać na pomyłki :)
Mam tera problem innego kalibru.
Jak skonfigurować połączenie internetowe. Modem to ZTE Combo. Internet od multimo o parametrach LLC 0 35. Chodzi o połączenie ethernet, nie USB.
Jeżeli jest potrzeba uruchomienia konsoli, to jak mam ją uruchomić?

Offline ultr

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1177
    • Zobacz profil
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #7 dnia: 2015-02-08, 00:39:01 »
To znaczy masz zewnętrzny modem/router ADSL? Podłączony potem z komputerem przez RJ45?
Konfigurujesz w Ubuntu tak samo jak pod Windows.
Albo na modemie/routerze ustawiasz serwer DHCP, żeby sam nadawał adresy IP - wtedy wszystko masz z automatu.
Albo ręcznie wpisujesz adres IP i pozostałe dane w okienku, do którego dostaniesz się w Ubuntu przez ikonki w prawym górnym rogu ekranu.

Chyba, że to ZTE Combo jakoś inaczej się ustawia.

piespawlowa

  • Gość
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #8 dnia: 2015-02-08, 02:18:13 »
Mam modem COMBO ZTE . Tak jest napisane na kartonie. Podłączać go można przez USB (dla mnie odpada), lub przez RJ45 (ta opcja mnie interesuje). COMBO ZTE to stare i dość prymitywne urządzenie, ale zdaje się że działa coś jak karta sieciowa.

Przyznam, że po doświadczeniach z instalacją XP, zadbałem aby wszystko co tylko można było odłączone od kompa w czasie instalacji. Być może to był błąd. Bo na przykład wykryło mi kartę WIfi, a nawet sieci do których mógłbym się zalogować.

Może powtórzyć instalację na czystej partycji, ale z podłączonym kablem RJ45 do modemu?
Ewentualnie, mam też modem sagem 800, przy czym nie chciałbym go używać, po podobno on doi prąd z USB, co nie jest zbyt korzystne.

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Linux dla komputerowego laika?
« Odpowiedź #9 dnia: 2015-02-08, 10:24:37 »
Właśnie wpadłem nieco posprzątać.

@piespawlowa

1. Następnym razem proszę o używanie stosownych i sensownych określeń w tytułach wątków.
Tytuł zmieniłem zamieniając niestosowny zwrot na bardziej zrozumiały.

2. Panuje tutaj pewna zasada. Na tym forum jeden problem = jeden wątek.
Otrzymałeś już odpowiedź odnośnie konkretnej dystrybucji.
Kolejne pytanie wymaga założenia odrębnego wątku.

3. Za rączkę nikt tu Cię prowadzić nie będzie. Z reguły większość tzw. "problemów" zgłaszanych przez początkujących użytkowników było już rozpatrywanych na łamach forum, tego forum jak i innych w sieci.
Z tej racji, że nie lubimy się powtarzać, proponuję skorzystać z wyszukiwarki - tej na forum + chyba najważniejszej Google. Tam znajdziesz większość odpowiedzi. Forum służy pomocą w przypadku wynikłych, nieprzewidzianych problemów na bazie wiedzy zdobytej za pomocą wyszukiwarki.

Biorąc pod uwagę powyższe, a w szczególności punkt nr 2 - wątek zamykam.
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version