Nowe posty

xx Problem ze sterownikami. (5)
2024-04-13, 21:25:16
xx Instalacja xfce4 (2)
2024-04-13, 16:20:17
xx Serie kompilacji bez instalacji dla “emerge” w Gentoo (2)
2024-04-08, 18:40:04
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (17)
2024-04-05, 10:03:46
xx Problem z Linux Lite po instalacji (3)
2024-04-03, 14:23:40
xx Jak właczyć num locka przy starcie systemu debian 12? (12)
2024-04-02, 17:43:54
xx Brak dźwieku w systemie. (5)
2024-04-02, 16:13:41
xx Dystrybucja pod HP Omen (7)
2024-03-29, 11:33:05
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
2024-03-27, 21:08:23
xx Ile pingwinów? (1)
2024-03-27, 08:59:24

Autor Wątek: Czy pracownik naukowy na uniwersytecie ma prawo do ...  (Przeczytany 2944 razy)

Catharine

  • Gość
Witam. Mam takie pytanie bardziej prawne niż informatyczne. Nie wiedziałam, gdzie je umieścić więc ląduje tutaj. Mam w gronie znajomych pracownika naukowego pracującego na Uniwersytecie on jest wielkim fan-boyem Microsoftu i wszelkiej maści produktów wypuszczanych przez tą firmę. Nie żeby musiał czy standardowy użytkownik Windowsa, ale taki zagorzały klient. Ten znajomy Pan swego czasu zraził się srogo do oprogramowania Open Sorce i jego podobnych. Mowa tylko o pakietach tekstowych Open Office i Microsoft Office. Ale przy okazji zraził się też do innego oprogramowania Open ... Pan poprawia teksty prac wszelakich, jest typowym klikaczem i dość słabo zna się na komputerach choć w jego mniemaniu jest znawcą ... M$ oczywiście ... Wszystko by było w porządku, gdyby nie jego wrogie nastawienie ... i wręcz stwierdzenie że tu cytuję: "Wszystkie prace przysłane do niego i napisane w OO lub LO będzie wyrzucał do kosza ..."

Miał jakieś problemy z przysłanym tekstem napisanym w OO nie umiał nawet sprecyzować jakie to są problemy ... czy format nie ten czy coś innego ... całą winę zwalił oczywiście na program i wszystkie Open ...

I tutaj się zastanawiam czy pracownik naukowy na uniwersytecie ma prawo do zmuszania innych w tym studentów do korzystania z jedynie słusznego według niego Microsoft Office ?

Pan nie należy do najbiedniejszych ... i dla niego 90 zł za wersję Student pakietu MS to mało i świetna inwestycja ...

Ja rozumiem że sam nie musi kochać Open Sorce, ale dlaczego zmusza innych do zaprzestania z korzystania z nich ? Zwłaszcza, że najprawdopodobniej wina leży po jego stronie i słabej znajomości komputera i pakietu. W dyskusję włączyli się i jego znajomi broniąc OO i że oni nie mieli z nim nigdy problemu.

Offline roobal

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2056
    • Zobacz profil
Czy pracownik naukowy na uniwersytecie ma prawo do ...
« Odpowiedź #1 dnia: 2014-11-21, 22:16:55 »
Nie ma takiego prawa. Ja swoją pracę inżynierską też oddawalem do sprawdzenia napisaną wówczas w OO.o i nie było z tym problemu. Do promotora napisałem jeszcze e-mail z powiadomieniem, że korzystam z Linuksa, i praca napiasana jest w OO.o, bo nie stać mnie na Windows i MS Office i nie było żadnego problemu. Promotor czy kto to tam jest nie ma prawa zmuszać Cię do korzystania z MS Office, no chyba że Ci go zasponsoruje. Poza tym pracę do sprawdzenia zawsze powinno się, a w każdym razie można oddać w wersji drukowanej. Ewentualnie wyślij PDF, to że nie będzie mógł wkleić Ci swoich uwag, to już jego problem.

Catharine

  • Gość
Czy pracownik naukowy na uniwersytecie ma prawo do ...
« Odpowiedź #2 dnia: 2014-11-21, 22:41:24 »
Całe szczęście to nie dotyczy mnie. Ja swoja prace licencjacka też w całości napisałam na Linuxie i na OO. I nawet nikogo o tym nie informowałam ... I nie było żadnych problemów oprócz merytorycznych. Sprawa dotyczy jakiejś pani/dziewczyny, która przesłała mu tekst do składu tekstu z jakiejś instytucji. I zobaczył że na pasku ściągania miga ikonka OO. Coś tam miał, że mu się podpisy rozsypały i tekst zapisany w OO rozsypał się w Microsoft Office. Nie wiem dokładnie co mu nie pasiło ... Ja nie mam obecnie pakietu M$ ani na Windowsie i nie miałam jak tego sprawdzić ... Coś mi mówi że pani X zapisała dokument w .odt a obecny pakiet MS już obsługuje ten format tylko za pewne w błędnie ... Tak się tylko domyślam ...

Zastanawiam się tylko nad tym że on prowadzi też wykłady i zajęcia ... i wypowiadał się tak o ogóle ... a nie tylko o tej jednej pani/dziewczynie ...


Dodatkową ciekawostka jest to że skład tekstu do druku robił w MS Office ... a nie programie do składu tekstów :/ Bo on musi mieć płatny ... program "profesjonalny".

Offline 1709

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2765
  • 1709
    • Zobacz profil
Czy pracownik naukowy na uniwersytecie ma prawo do ...
« Odpowiedź #3 dnia: 2014-11-22, 00:39:03 »
Cytuj
Ewentualnie wyślij PDF, to że nie będzie mógł wkleić Ci swoich uwag, to już jego problem.
Kolega mi kiedys wspominal te w takim formacie oddawal prace.
I moze nawet nie chodzi tu o roznice miedzy MS i OO ale takze miedzy roznymi wersjami edytorow ktore moga troche inaczej odczytywac zapisany plik.
PS: Brak polskiej czcionki, nie jest to brak lenistwa, a jej brak w systemie i brak czasu na reczne poprawki.

Unk

  • Gość
Czy pracownik naukowy na uniwersytecie ma prawo do ...
« Odpowiedź #4 dnia: 2015-01-24, 22:14:17 »
Ja pracę przygotowałem w LaTeX i nie było żadnego problemu, a po obronie jeden z członków komisji nawet przyznał że był pod wrażeniem że się na to zdecydowałem ;). Moim zdaniem to najlepszy format składania prac naukowych. Moja Pani promotor też nie miała z tym problemów, bo całą pracę wydrukowała sobie z PDF i na tym nanosiła poprawki ręcznie, dzięki czemu łatwiej było także prowadzić dyskusję nad tekstem pracy niż gdyby poprawki były nanoszone na wersję elektroniczną pracy.

Uczelnia powinna udostępniać studentom pewne wymagania co do układu pracy i formatowania, by wszystko wyglądało spójnie i profesjonalnie, ale sposób w jaki to się osiągnie nie powinien już ich obchodzić. I tak ostatecznie standardem jest konwertowanie wszystkiego do PDF i umieszczanie na nośniku składanym wraz z pracą.