Witam.
Mam Ubuntu 12.04 LTS (Przyjazny Puchacz).
Ogólnie rzecz biorą wszystko śmiga jak należy, ale problemy się zaczęły jak zachciało mi się w coś zagrać. Otóż ściągnąłem sobie emulator PCSX i po odpaleniu ISS Pro Evolution zostałem niemile zaskoczony. FPS sięgał na oko max 15 i nie dało się grać. Myślałem, że to może problem z emulatorem, więc odpaliłem sobie StarCrafra przez Wine... To samo. Wiedząc, że pod Windowsem takie gierki śmigały jak trza zacząłem szukać co nieco o sterownikach do karty. Intel Graphics Drivers udało mi się dostać jedynie pod Ubuntu 13* i za pośrednictwem tej aplikacji nie udało mi się nic zrobić. Dodałem repo xorg-edgers i za pośrednictwem Synaphica zaktualizowałem co się dało. Po restarcie komputera gry zaczęły trochę lepiej działać ale za to panel główny począł się zacinać i strasznie wolno chodzić. Po zmianie środowiska z Unity 3D na 2D, panel działa już sprawnie ale gry dalej chodzą strasznie wolno (chodź trochę szybciej niż na początku). Dorwałem jeszcze paczkę od Intela *.sh. Za pośrednictwem terminala zainstalowałem sterowniki ale dalej jest bez zmian.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co by można było zrobić żebym mógł sobie zagrać normalnie w takie starocie i czy jest to w ogóle możliwe na takim sprzęcie? Myślałem o ponownym zainstalowaniu Ubuntu i zainstalowaniu tylko paczki *.sh. Good idea? ;>
Z góry dziękuję za wskazówki, które mam nadzieję mi pomogą.
PS. Mam procka 1.6 Ghz Intela i 1 GB ramu. Jak robiłem pomiary podczas grania to zostawało jeszcze trochę z jednego i drugiego w próżni.