Nowe posty

Autor Wątek: Lokalny sieciowy system plików  (Przeczytany 2062 razy)

Berdyczoow

  • Gość
Lokalny sieciowy system plików
« dnia: 2014-01-06, 12:16:13 »
Witam.

Serwer 'multimedialny' na debianie testowym z podpiętymi dwoma dyskami USB, z WiFi Intel Corporation PRO/Wireless 3945ABG [Golan] Network Connection (rev 02), podłączony do TV przez HDMI, kina domowego itd.

Desktop też na debianie testowym z WiFi Qualcomm Atheros AR242x / AR542x Wireless Network Adapter (PCI-Express) (rev 01).

Modemorouter Asmax AR 1004g

Kiedy kopiuję kilkuset megabajtowe pliki między komputerami po NFS, FTP, SFTP, samba za pomocą Midnight Commandera, odpowiednich modułów jądra czy pakietów fuse trwa cholernie długo, zabija transfer między komputerami który często wraca bo zakończeniu kopiowania choć czasem wymaga restart routera. Oprócz SFTP nie korzystam z transmisji kodowanej. Co może być powodem opisanej sytuacji? Gdzie i czego szukać?

Offline Paweł Kraszewski

  • Administrator
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 3071
  • Lenistwo jest matką potrzeby = babcią wynalazku
    • Zobacz profil
Lokalny sieciowy system plików
« Odpowiedź #1 dnia: 2014-01-06, 22:30:28 »
Wifi nie jest zaprojektowane do pompowania dużych ilości danych między dwoma urządzeniami radiowymi. Transmisja via ap/router leci tak: zaszyfrowane w kompie 1, transmisja do routera, odszyfrowanie w routerze,  zaszyfrowanie w routerze kluczem kompa 2,  transmisja do kompa 2, odszyfrowanie w komputerze 2.  Plus cała ścieżka w drugą stronę z potwierdzeniem pakietu.
Dodatkowo w Wifi nadawać moze tylko jedno urządzenie naraz,  więc nadaje albo komp1, albo komp 2,  albo router do 1 albo router do 2.
Z opisu symptomów wynika,  że nie wyrabia się Asmax i tam szukałbym rozwiązania. Dodatkowo,  jak choć jedno urządzenie podepniesz kablem,  bardzo odciążysz router.
Paweł Kraszewski
~Arch/Void/Gentoo/FreeBSD/OpenBSD/Specjalizowane customy

Berdyczoow

  • Gość
Lokalny sieciowy system plików
« Odpowiedź #2 dnia: 2014-01-06, 23:08:01 »
Dziękuję za odp, bardzo mi nią pomogłeś. Przyznam się, nie pomyślałem o szyfrowaniu ap, aż wstyd.

Temat zamknięty.