system do biura projektowego

[Manik_M]

Witam,
przeglądałem to forum i znalazłem odpowiedzi jaką dystrybucję dobrać do jakiego sprzętu, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie bardziej ogólne:
jaka dystrybucja do biura inżynierskiego?

co prawda większość mojego sprzętu komputerowego to dość stare jednostki:
Intel 333 MHz, 768 MB RAM i kilka dysków łącznie około 100 GB pojemności;
druga jednostka to Intel 1,0 GHz 512 RAM a pojemność dysków podobna jak wyżej i do tego jeszcze dwa laptopy Dell D800, około 1 GB RAM i 120 GB dysku oraz Asus P2B ok. 2,0 GHz procesora (Intel) 250 GB dyski i około 2 GB RAM (tej ostatniej wartości nie jestem pewien).

na forum znajdę informacje dotyczące odpowiednich dystrybucji do tych sprzętów i moich umiejętności (tylko raz podchodziłem do Mandriwy i zniechęciłem się gdy miałem zainstalować modem neostrady, a wszystkie informacje znajdują się w internecie), ale nie ma informacji dotyczących kompleksowego rozwiązania dla tego typu firm - częsta praca z AutoCadem lub podobnymi programami  wspomagającymi projektowanie komputerowe pracującymi przede wszystkim pod Windows lub jako nakładki do np. Excela, itp.

ponieważ na wszystkich tych "maszynach" jest zainstalowany Win XP HP, a Microsoft w kwietniu kończy wsparcie dla tego systemu planuję przesiąść się na Linuxa, ale musi współpracować z programami wspomagającymi projektowanie.

i tu pytanie czy ktoś ma jakieś doświadczenie w połączeniu tych dwóch elementów: Linux i AutoCad (wiem, że jest coś takiego jak BricsCad) i stworzeniu małej firmowej sieci z obsługą plotera i kilku drukarek Samsung A4?

pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

[chmooreck]

Wymień sprzęt na nowy, najlepiej z Windowsem 7 (lub 8.1) i nowego AutoCAD'a czy jaki tam chcesz odpowiednik.

Z tym linuksem na tym sprzęcie będziesz się siłować przez 2 miesiące, a w końcu zrobisz i tak j.w.
Moim zdaniem gra niewarta świeczki. Szkoda czasu i pieniędzy.

[Manik_M]

Dzięki za radę, ale jest kilka mniej lub bardziej sensownych powodów, dla których trzymam ten sprzęt. pierwszym z nich są pieniądze, drugim pieniądze, a trzecim posiadane przeze mnie oprogramowanie (Cad 2004, itp.) jeszcze śmiga na większości tego sprzętu bez kłopotu, a dla moich potrzeb jest wystarczające (najwolniej chodzi Dell ze względu na zapchany system).

System planuję zmienić ze względu na zamulanie komputerów. a Intel 333 MHz śmiga lepiej niż Dell 3 lata temu (a ja mam go 6 lat).

poza tym wszystkim, czas na zmiany ;-)

[chmooreck]

Trochę nie rozumiem oszczędzania na narzędziu pracy.

Jeśli koniecznie chcesz się przenieść na linuksa, to tutaj dystrybucja będzie dowolna. ważne, żeby w miarę świeża (może Arch ?). Najlepiej zainstaluj sobie na jednym komputerze i spróbuj uruchomić potrzebne oprogramowanie.

Autocad pod wine powinien chodzić (http://appdb.winehq.org/objectManager.php?sClass=application&iId=86).

Resztę chyba będziesz musiał sprawdzić sam. Ale jeśli tak jak piszesz wykorzystują Excela, to nie wróżę zbyt dobrze. W każdym razie spróbować nie zaszkodzi.

[incomplete]

Typowy polski prywaciarz, byle zaoszczędzić, szkoda, że zawsze tam, gdzie nie trzeba. To, że M$ kończy wsparcie dla Windows XP wcale nie oznacza, że z dnia na dzień przestanie on działać. Tak naprawdę nic się nie zmieni, po prostu system przestanie chcieć się restartować w celu zainstalowania nowej aktualizacji. Możesz spać spokojnie i plotować ile wlezie

[roobal]

Należy zacząć przede wszystkim od tego, że Linux to nie darmowy Windows. Jeśli uda Ci się uruchomić oprogramowanie, które jest Ci niezbędne do pracy, może rozważ dokupienie serwera lub mocniejszej jednostki, na której urchumiałbyś to co potrzebujesz, a te słabsze komputery pełniłyby rolę terminalu, tj. podłączałbyś się zdalnie do serwera i na nim uruchamiał aplikacje.

Typowy polski prywaciarz, byle zaoszczędzić, szkoda, że zawsze tam, gdzie nie trzeba.

Za to Ty masz typowo polskie myślenie. Pomyśl tylko, że jeśli jest to mała firma lub dopiero się rozwija, to chyba lepiej, że szef takiej firmy szuka oszczędności w sprzęcie, niż na wypłatach pracowników. Owszem może wymienić sobie sprzęt na nowy, ale pracownicy nie mają wtedy co liczyć na premie.

[rilicek]

@Manik_M
Linuksa widzę tylko w małym biurze projektowym, gdzie każdy informatykę i inżynierię ma w "małym palcu".

Teraz moje spostrzeżenia:
1. Autocad na WINE na tak słabym sprzęcie będzie chodził zdecydowanie gorzej niż na windowsie, do tego stabilność będzie niższa.
2. Excel nie wiem czy działa pod WINE. Można spróbować zastąpić go przez LibreOffice, ale wtedy jest konieczność napisania wszystkich makr (VBA) od nowa. Arkusze bez makr działają bez problemów.
3. Wszelkie programy wspomagające są pisane pod windows mogą nie działać na WINE. Audytor OZC niby się uruchamia, ale przy niektórych funkcjach zawiesza się, co uniemożliwia na nim pracę.
4. Bricscad i DraftSight mają wersje na Linuksa. Na jednym jak i na drugim można sprawnie rysować niewielkie i proste instalacje. Potrafią się czasami wykrzaczyć (przy większych rysunkach z xrefami), ale są zdecydowanie tańsze od AutoCad'a.

[Manik_M]

Wreszcie pozytywna wiadomość, a przynajmniej nie dołująca.
Dziękuję.
Rzeczywiście będę pracował na Cadzie, ale do tego dochodzą programy tj.: Retscreen, który nie ma wersji na OO, a i do pracy na Excel'u potrzebuje zainstalowanego Framework'a min. 4.0. do tego dochodzą programy firmowe różnych producentów, a także wspomniany wyżej Audytor w wersji firmware od Purmo w wersji 4.8 i wyżej. i bardziej o te programy mi chodzi niż o Cada. znalazłem też odpowiednik Cada o nazwie ZWCAD. ostatni nie zagladałem na ich stronę, ale wydaje mi się, że próbowali dopasować ten program do pracy pod Linux.

jeszcze raz dziękuję i czekam na więcej merytoryki.

[rilicek]

Jeżeli masz AutoCad 2004, to nie widzę sensu przechodzenia na BricsCAD'a lub ZWCad'a. Chyba, że potrzebujesz dodatkowego stanowiska. Wtedy zakup w/w programów na nowe stanowisko może mieć sens.