Bardzo słaby laptop. Poradźcie.

[n00bek]

Witam

Specyfikacja sprzętu dość słaba jak na dzisiejsze realia, bo:
-CPU AMD 1,6 Ghz
-GPU Nvidia Riva TNT2 32MB
-RAM 512 MB
-Dysk: 40 GB

Jak dystrybucja? Chodzi o to, że chce osiągnąć jak największą wydajność, bo praca na tym sprzęcie będzie ograniczać się do 2, max 3 kliknięć: ikona internetu, openoffice i off.

Z laptopa korzysta starsza osoba, a ja mam dość odśmiecania windy. Klikanie gdzie popadnie, wirusy, brak aktualizacji itp itd. Brak podstawowej wiedzy, przyczynia się do zamulenia tego sprzętu maksymalnie.

Myślałem nad Lubuntu albo U-lite? Co o tym sądzicie?

Chciałbym dobrać taką dystrybucję, żeby nie było problemów z kartą wi-fi, a dokładniej broadcom 43xx. Zawsze miałem z tym problem na tym sprzęcie.

Pozdrawiam
n00bek

[1709]

Myślałem nad Lubuntu albo U-lite? Co o tym sądzicie?

- Jestem sceptyczny do ubuntu podobnych ze względu na problemy ze starszym sprzętem,
prędzej Minta z lxde lub debiana bym Ci polecił, ale może będzie Ci działać, przetestuj.
- Kiedyś czytałem, że część użytkowników ubuntu wspiera puppy linux.
Testowałeś ?

- Nie widze strony głównej  U-lite, chyba padła, także z tego chyba będziesz musiał zrezygnować.

9 października 2008, przedstawiciel Canonical Ltd wystosował zażalenie[1] do osób odpowiedzialnych za rozwój Ubuntulite w sprawie wykorzystywania zastrzeżonej nazwy i znaków towarowych Ubuntu. 6 listopada 2008, projekt zmienił swoją nazwę na U-lite

I tu mi się nasuwa pytanie czy opatentowane ubuntu dalej jest GNU GPL ?
Może ktoś mi odpisać jak to wygląda?

a ja mam dość odśmiecania windy

Nawet jeśli linux tak nie zamula jak windows to też warto czasem odśmiecić,
albo zainstalować na nowo  :-)
U mnie w PCLinuxOS jest BleachBit do takich rzeczy.

z kartą wi-fi, a dokładniej broadcom 43xx

Sterowniki możesz sciągnąć ze strony domowej zainstalować ręcznie,
nie wiem tylko jak z zależnościami, chyba będziesz musiał pierw sciągnąć i zainstalować kernel headers czy coś w tym rodzaju.
Ale o wiele lepszym rozwiązaniem jest ściągnięcie gotowego pakietu z repo danej dystrybucji linuxa, ponieważ zazwyczaj jeśli wykryto jakieś nieprawidłowości to zawiera on łatę (patch). ( Jeśli taka gotowa paczka w repo istnieje )
http://www.broadcom.com/support/ethernet_nic/downloaddrivers.php

[n00bek]

@tele, w takim razie co polecasz?

[bogus122]

Ostatnio instalowałem na ciut wydajnieszym sprzęcie (p4 2.4Ghz, 1GB RAM, intel i845, 40GB ata) dla mamy Linux Mint 12 - ubuntupodobne, działa przaśnie, czas uruchamiania krotszy o ~12sek od WindowsXP.
Dodam, że są spore trudności w odpaleniu nowego distro na starszym sprzęcie, tyczy to się zwłaszcza rozdzielczości i odświeżania ekranu, często pomaga dodanie przy uruchamianiu opcji "nomodeset"

[n00bek]

Jeszcze zastanawiam się nad Xubuntu, dobra opcja?

[Andrzej J]

Na podobnym sprzęcie celeron 1,7Gb + 512 ( dodałem 256 ram teraz 768) + Nvidia Fx5200 (karta zdecydowanie lepsza od Twojej) śmiga u córki debian wheezy + lxde + fluxbox +xbmc. Z xubuntu daj sobie spokój -potrzebuje trochę więcej zasobów. Masz nawet stery producenta nvidia co prawda z 2011 roku, ale są http://www.nvidia.pl/object/linux-display-ia32-71.86.15-driver-pl.html
Pozdrawiam

[n00bek]

Ostatecznie na co się zdecydować? Doradźcie.

[bogus122]

Debian + LXDE, ew. Mint + LXDE. Łatwe w konfiguracji, wydajne, najbardziej rozsądne.

[n00bek]

Tak jak przewidywałem. Znowu kłopotliwa okazałą się karta wifi. Od zawsze miałem z nią problemy, bo nie do końca działa na linuxie. Niby jest wspierana przez b43legacy, ale nie działa to tak jak powinno. Z ndiswrapper'em też był problem.

W każdym bądź razie. Dziękuje za zainteresowanie postem.

Pozdrawiam
n00bek

[1709]

Upewnij sie jaki dokładnie model masz i czy pokrywa się ze sterownikiem w linuxie.
Sprawdz czy z danym kernelem bedzie działac lepiej.
Tutaj inna stronka jak cos do testu
http://linuxwireless.org/en/users/Drivers

Tu masz co z jakim kernelem powinno działac
http://wiki.debian.org/bcm43xx

"n00bek" - "Specyfikacja sprzętu dość słaba jak na dzisiejsze realia, bo:
-CPU AMD 1,6 Ghz
-GPU Nvidia Riva TNT2 32MB
-RAM 512 MB
-Dysk: 40 GB"

"Karta graficzna" jest wąskim gardłem tego sprzętu (brak akceleratora), nie napisałeś jaki chipset na płycie.

Do Linux-a taka konfiguracja jest w sam raz.

Na początek napisz jakie masz doświadczenie przy instalacji Linuxa, które dystrybucje już instalowałeś.

Jeśli mogę coś zasugerować to w tym przypadku najlepszy będzie 1 GB Pendrive i zainstalowany na nim Knoppix 7.0.5 (wersja CD) z opcją bez możliwości zapisu na nim. Niech babcia sobie drugiego większego Pendrive sprawi i tam zapisuje dane. Żaden wirus się tam nie dostanie i nie ma możliwości zaśmiecenia go. HDD wykręć bo nie będzie potrzebny.

Pozdrawiam pasjonatów Pingwina

[n00bek]

Upewnij sie jaki dokładnie model masz i czy pokrywa się ze sterownikiem w linuxie.
Sprawdz czy z danym kernelem bedzie działac lepiej.
Tutaj inna stronka jak cos do testu
http://linuxwireless.org/en/users/Drivers

Tu masz co z jakim kernelem powinno działac
http://wiki.debian.org/bcm43xx

Problem polega na tym, że jest to broadcom 4303 i teoretycznie powinien działać dla bcm43xx, ale linux identyfikuje go jako [14e4:4301] (rev 02) i w tym momencie pojawia się problem.

http://linuxwireless.org/en/users/Drivers/b43#Ubuntu.2FDebian

Terminal komunikuje mi, że znalazł sprzęt niezgodny, przez co proces dalej jest przerwany (Aborting).

Kiedyś udało mi się odpalić tą kartę, ale tylko i wyłącznie dlatego, że z czystej zajawki. Mordowałem się z tym chyba tydzień, dla własnej satysfakcji, że się da

"Karta graficzna" jest wąskim gardłem tego sprzętu (brak akceleratora), nie napisałeś jaki chipset na płycie.

Akurat tutaj nie ma żadnego problemu. On jest na chipset'cie nforce3, wszystko działa.

Na chwilę obecną po prostu nie mam czasu się bawić z tą kartą, dlatego poszukuje dystrybucji, która od razu zidentyfikuje tę kartę.

Myślę nad BackTrack 3, tutaj nigdy nie miałem problemów. Poza tym świetna dystrybucja, w sumie teraz to inny projekt Kali Linux. Polecam

[JdG]

Problem polega na tym, że jest to broadcom 4303 i teoretycznie powinien działać dla bcm43xx, ale linux identyfikuje go jako [14e4:4301] (rev 02) i w tym momencie pojawia się problem.

można pójść jeszcze dalej i zobaczyć co o tym piszą developerzy kernela - będziesz wiedział wtedy, czy w ogóle warto się wysilać.
Niektóre firmy robią problemy i ich sprzęt wtedy ma gorsze rokowania pod Linuksem. Przeglądy kolejnych kerneli publikuje serwis H-online (http://www.h-online.com/) i przez niego można dotrzeć do konkretnych problemów i dyskusji na LKM.

Myślę nad BackTrack 3, tutaj nigdy nie miałem problemów. Poza tym świetna dystrybucja, w sumie teraz to inny projekt Kali Linux. Polecam

Ten komputer wcale taki słaby nie jest. Ubuntu może na nim nie działać zbyt dobrze (Unity!), ale  pewnie wszystko inne raczej pójdzie, o ile nie korzysta z Gnome3 i KDE4.

Ze znanych  dystrybucji polecić można np. Slackware - w wersji current (czyli rozwojowej) korzysta z najnowszego softu (kernel 3.8.4 mp.), więc szanse na uruchomienie wifi zawsze większe. Dystrybucja raczej oszczędna, chciaż na moim starym laptopie Toshiba (celeron III 550 Mhz i 80 MB RAM) z domyślnym kernelem (3.8, smp) najnowszy Slack już nie chciał się instalować (za mało pamięci dla obrazu OS).

Z oszczędnych, ale wszechstronnych godny wymienienia jest Arch; teraz używa on systemd, więc jakoś inaczej podchodzi do komputerowych wątpiów, co może skutkować innym stosunkiem do wifi. Tyle, że do dystrybucja ciągła, więc trzeba by pilnować aktualizacji.

[piotrektt]

Chciałbym dobrać taką dystrybucję, żeby nie było problemów z kartą wi-fi, a dokładniej broadcom 43xx. Zawsze miałem z tym problem na tym sprzęcie.

Pozdrawiam
n00bek

Nie jestem pewien więc mnie nie kamienuj od razu, ale może Twój problem polega na tym samym co mój. Też mam lapka z broadcomem i jedyny z nim problem jest taki, ze... trzeba podpiac kabelek lanowski i sciagnac sterowniki

Odnosi sie to do dystrybucji bazujących na Debianie (na bank Ubuntu też ale nie wiem czy Mint).

Dlaczego?
Polityka debiana wyklucza z instalowanego środowiska zamknięte sterowniki. Wirelessy broadcoma sa zmora dla linuxa powstaje taki paradoks, ze zeby poprawnie ta karte zainstalowac trzeba miec dostep do internetu czyli jak nie masz po kablu to leżysz.

[Ksanderon]

po to jest dpkg i wyszukiwarka zależności pakietów na stronie

Poza tym jest coś takiego:
http://cdimage.debian.org/cdimage/unofficial/non-free/cd-including-firmware/