Najprościej chyba wyłączyć ustawić domyślnie windows [1], wyłączyć tryb graficzny [2] i ukryć menu do czasu naciśnięcia klawisza [3]. Ewentualnie ukryć opcje recovery, ale nie polecam [4].
W ten sposób Ty będziesz wiedział co zrobić, żeby odpalić Linuksa. A nieobeznany użytkownik nawet nie zauważy, że jest jakiś wybór systemu.
W pliku /etc/default/grub:
[1]
GRUB_DEFAULT="Windows NT/2000/XP (loader) (on /dev/sda1)"
(zgodnie z twoją nazwą wyświetlaną w grubie)
[2]
GRUB_TERMINAL=console
GRUB_GFXMODE=1280x1024
GRUB_GFXPAYLOAD=1280x1024
(zgodnie z twoją rozdzielczością, możesz też oba pominąć)
[3]
GRUB_TIMEOUT=0
GRUB_HIDDEN_TIMEOUT_QUIET=false
GRUB_HIDDEN_TIMEOUT=3
(3 sekundy)
[4]
GRUB_DISABLE_RECOVERY="true"
Pozdrawiam.
EDIT: Oczywiście po tych zmianach musisz odpalić "sudo update-grub".