Racjonalne rozlokowanie miejsca na dysku - jak?

Witam!

Planuję remont dysku twardego [75 GB] i chciałbym jakoś w miarę racjonalnie rozlokować miejsce.

Mam następującą konfigurację:
sda1 - Windows 7 - 25 GB
sda2 - ntfs - 30 GB (w połowie zajęta)
sda3 - ext4 - 10 GB (pusta)
sda4 - ext4 - Debian - 10 GB (w połowie zajęta).

Czy jeżeli ograniczę sda4 do 7.5 GB, to czy wówczas nie będzie to sprawiało żadnego problemu systemowi? Muszę tutaj wliczyć 1GB dodatkowej zajętości dla SWAP'a w pliku.

Czy zwiększenie sda1 do 30 GB ma według Was jakieś racjonalne podłoże, jeśli w obecnej sytuacji wykorzystuję 15.5GB z 25 GB? Należałoby tutaj doliczyć 1 GB dla pliku stronnicowania i 1 GB dla pliku hibernacyjnego.

sda2 wykorzystywane jest w 51 %. Tutaj muszę doliczyć jakieś 25 % katalogu "tymczasowego" na jakieś video czy coś.

Jakie rozwiązanie będzie najbardziej racjonalne? Z góry dziękuję za pomoc.

[Ksanderon]

Trzymanie swapa w pliku jest bardzo dobrym pomysłem:) Szczerze mówiąc nie wiem po co na desktopie "rozdzielać Linuksa" na kilka partycji. Podobnie jak windows- no chyba, że u ciebie dużo zajmują "nie programy"(filmy, zdjęcia, muzyka) ale wtedy chyba lepszą opcją jest trzymanie tego wszystkiego na jakimś dysku zewnętrznym.