Nie wiem jak NetBSD (pewnie tak samo), ale Open i Free mają dwa przeplatające się systemy zarządzania pakietami:
1. Pakiety - to są paczki binarne, skompresowany TAR zawierający wymagane pliki i metaplik opisujący pakiet (zależności, itp). Zaleta - szybka instalacja, wada - sztywna konfiguracja. To odpowiada mniej więcej plikom RPM i DEB, jednak nie posiada aż tak rozbudowanego systemu zależności.
2. Porty - to jest całe drzewo plików MAKE (na nich wzorowany jest np. Portage z Gentoo, jednak on idzie dużo dalej i w mojej opinii Portages jest najlepszym obecnie istniejącym systemem zarządzania pakietami). Porty w czasie instalacjo-kompilacji możesz konfigurować interaktywnie albo z pliku z ustawianiami, co pozwala dostosować system do potrzeb. Pakiety z p.1 to de-facto porty skompilowane na defaultach, więc jak nie zmieniasz ustawień to nie ma sensu czekać na kompilację.
Po zainstalowaniu danego programu system nie rozróżnia, czy zainstalowano go z portów czy z pakietów.
Co rozumiesz przez "dość dużą funkcjonalność"?