Nowe posty

Autor Wątek: Kilka problemów z Kubuntu 11.10  (Przeczytany 2689 razy)

Powerjet

  • Gość
Kilka problemów z Kubuntu 11.10
« dnia: 2012-04-29, 21:53:54 »
Witam. W świeżo zainstalowanym Kubuntu 11.10 nie działa mi Muon - centrum oprogramowania. Okno jeszcze nie zdąży się załadować, a już wyświetla się propozycja wysłania raportu o błędzie. Raportu za to nie mogę wysłać, bo "utworzone informacje nie są przydatne". Instalowanie symboli debugowania nic nie daje.
-----------------
Kolejny problem - nie działa mi dźwięk. Karta dźwiękowa jest wykrywana przez system. Dźwięk w systemie i głośnikach jest na max. W informacjach o sprzęcie pisze:

Dźwięk:
Intel ICH5 (Intel ICH5 - IEC958)
Dźwięk:
Intel ICH5 (Intel ICH5 - ADC2)
Dźwięk:
ALSA Timer Device
Dźwięk:
ALSA Sequencer Device
Dźwięk:
Intel ICH5 (Intel ICH5 - MIC2 ADC)
Dźwięk:
Intel ICH5 (Intel ICH5)
Dźwięk:
Intel ICH5
Dźwięk:
Intel ICH5 (Intel ICH5 - MIC ADC)

------------------
 Następna sprawa - nie mogę dokończyć aktualizacji oprogramowania. Aktualizacje pobrały się, ale instalacja nie chce się rozpocząć, a okna z instalacją nie można wyłaczyć.
------------------
 Ostatnia sprawa - poprzednio usuwałem Linuxa formatując dysk. Przez to chyba uszkodziłem sektor rozruchowy Windowsa (błąd przy starcie: "error: no such partition grub rescue"). Po instalacji Kubuntu nadal nie mam w polu wyboru Windowsa. Da się to naprawić z poziomu Linuxa ? Niestety nie moge użyć płyty instalacyjnej WIndows (jest pęknięta i nie chce startować)
------------------

 Systemy:

 Linux Kubuntu 11.10
 Windows XP Home Edition

 Sprzęt (może to istotne ?)

 Intel Celeron 2.13 GHz
 Radeon 9250
 1GB RAM
 Płyta główna ASRock P4i65GV
 Dysk Western Digital 80GB

bruus

  • Gość
Kilka problemów z Kubuntu 11.10
« Odpowiedź #1 dnia: 2012-04-30, 06:52:59 »
Daj sobie spokój z Kubuntu. To jest jakaś pomyłka.
Chcesz coś z KDE to postaw sobie PCLinuxOS, Debiana, Minta ale nie Kubuntu.


Co do MBR'a wkładasz płytę windy i z wiersza poleceń dajesz bodajże fix MBR.
Wygogluj sobie dla pewności "FIX MBR" bo nie pamiętam składni, robiłem to jak jeszcze miałem winde, a to było dawno .

Ale patrząc na twój sprzęt, to ja bym nie pchał się w KDE. Popatrz sobie na XFCE na pewno będzie lepiej  śmigało.

Pozdrawiam,
Bruus

Powerjet

  • Gość
Kilka problemów z Kubuntu 11.10
« Odpowiedź #2 dnia: 2012-04-30, 15:28:07 »
Kubuntu mi się spodobał, w przyszłości wypróbuję jeszcze coś lepszego, ale na razie chciałbym kontynuować zabawę z tym właśnie systemem. Jest jakiś sposób na zainstalowanie sterowników do dźwięku Intel ICH5 ? Na Windowsie były to chyba AC 97.

Niestety jak już pisałem nie mam płyty z windowsem, jest uszkodzona. Moze zrobi się to jakoś z poziomu Linuxa ?

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Kilka problemów z Kubuntu 11.10
« Odpowiedź #3 dnia: 2012-04-30, 15:40:47 »
Być może:
1. Źle wypalona płyta instalacyjna ( uszkodzona ), za duża prędkość nagrywania, sumy kontrolne się nie zgadzają.

Pewniki pewnie:
2. Jak mogłeś tylko poprzedniego Linuksa usunąć za pomocą formatu dysku ( gdzie mniemam, ze poszła cała zawartość w pi......kopolo - czytaj - razem z Windows'em.
3.Zdaje mi się pewnikiem, ze masz obecnie bajzel z partycjami na twardym, a co do dźwięku to bawiłeś się alsamixerem?
4. Z tego co pamiętam to zdarza się, ze w Ubuntach i pochodnych dźwięk jest domyślnie wyłączony.

Nie lubię gdybać tak więc:
1b. Sprawdzić kwestię z punkt 1.
2b. Wklej tu wynik po wpisaniu:
fdisk -l
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

Powerjet

  • Gość
Kilka problemów z Kubuntu 11.10
« Odpowiedź #4 dnia: 2012-04-30, 16:59:48 »
Sory, mój błąd. Format zrobiłem tylko dla partycji z Kubuntu. Nie mogłem tym samym usunąć Windowsa, ponieważ właśnie z windowsowego programu robiłem format (zapomniałem nazwy programu)

Wynik z konsoli:

Disk /dev/sda: 80.0 GB, 80026361856 bytes
głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 9729, w sumie sektorów: 156301488
Jednostka = sektorów, czyli 1 * 512 = 512 bajtów
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512
Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512
Identyfikator dysku: 0xe2e0e2e0

Urządzenie Rozruch   Początek      Koniec   Bloków   ID  System
/dev/sda1   *        2046   113226119    56612037    f  W95 Rozsz. (LBA)
/dev/sda2       113227776   119085055     2928640   82  Linux swap / Solaris
/dev/sda3       119085056   156299263    18607104   83  Linux
/dev/sda5        20482938    88068329    33792696    7  HPFS/NTFS/exFAT
/dev/sda6        88068393   113226119    12578863+   7  HPFS/NTFS/exFAT
/dev/sda7            2048      976895      487424   83  Linux
/dev/sda8          978944    20482047     9751552   83  Linux

Wpisy w tablicy partycji nie są w tej kolejności, co na dysku

Dysk /dev/sdb: 4007 MB, bajtów: 4007624704
głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 487, w sumie sektorów: 7827392
Jednostka = sektorów, czyli 1 * 512 = 512 bajtów
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512
Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512
Identyfikator dysku: 0x0007b6ea

Urządzenie Rozruch   Początek      Koniec   Bloków   ID  System
/dev/sdb1              63     7827391     3913664+   c  W95 FAT32 (LBA)
Dźwięk już działa. Po prostu system był "wyciszony", mimo, że głośność ustawiona na max.

Pozostaje ten felerny Windows i nieuruchomiający się Muon - centrum oprogramowania.

Informacje o błędzie z raportu, który wyświetla się gdy Muon nie może się włączyć (czyli za każdym razem):

Application: Centrum oprogramowania Muon (muon-installer), signal: Segmentation fault
[Current thread is 1 (Thread 0xb77e4930 (LWP 3883))]

Thread 2 (Thread 0xb569db70 (LWP 3887)):
#0  0x008cad10 in clock_gettime () from /lib/i386-linux-gnu/librt.so.1
#1  0x00d997d5 in do_gettime (frac=0xb569d020, sec=0xb569d018) at tools/qelapsedtimer_unix.cpp:123
#2  qt_gettime () at tools/qelapsedtimer_unix.cpp:140
#3  0x00e6c4b6 in QTimerInfoList::updateCurrentTime (this=0x83305cc) at kernel/qeventdispatcher_unix.cpp:339
#4  0x00e6c80a in QTimerInfoList::timerWait (this=0x83305cc, tm=...) at kernel/qeventdispatcher_unix.cpp:442
#5  0x00e6b053 in timerSourcePrepareHelper (src=, timeout=0xb569d12c) at kernel/qeventdispatcher_glib.cpp:136
#6  0x00e6b0ed in timerSourcePrepare (source=0x8330598, timeout=) at kernel/qeventdispatcher_glib.cpp:169
#7  0x0708c88c in g_main_context_prepare () from /lib/i386-linux-gnu/libglib-2.0.so.0
#8  0x0708d637 in ?? () from /lib/i386-linux-gnu/libglib-2.0.so.0
#9  0x0708dc2a in g_main_context_iteration () from /lib/i386-linux-gnu/libglib-2.0.so.0
#10 0x00e6bb37 in QEventDispatcherGlib::processEvents (this=0x8323aa8, flags=...) at kernel/qeventdispatcher_glib.cpp:424
#11 0x00e3c1dd in QEventLoop::processEvents (this=0xb569d2b0, flags=...) at kernel/qeventloop.cpp:149
#12 0x00e3c421 in QEventLoop::exec (this=0xb569d2b0, flags=...) at kernel/qeventloop.cpp:201
#13 0x00d3f90b in QThread::exec (this=0x8327560) at thread/qthread.cpp:498
#14 0x00e1ce2d in QInotifyFileSystemWatcherEngine::run (this=0x8327560) at io/qfilesystemwatcher_inotify.cpp:248
#15 0x00d427b3 in QThreadPrivate::start (arg=0x8327560) at thread/qthread_unix.cpp:331
#16 0x002a0d31 in start_thread () from /lib/i386-linux-gnu/libpthread.so.0
#17 0x0081c46e in clone () from /lib/i386-linux-gnu/libc.so.6
Backtrace stopped: Not enough registers or memory available to unwind further

Thread 1 (Thread 0xb77e4930 (LWP 3883)):
[KCrash Handler]
#7  0x00d96e11 in QtPrivate::QStringList_contains (that=0xbf81ba54, str=..., cs=Qt::CaseSensitive) at tools/qstringlist.cpp:318
#8  0x08066812 in _start ()
Jeszcze coś mam - podczas uruchamiania Muon wywala mi taki oto komunikat:

"Nie można znaleźć prawidłowego skryptu konfiguracyjnego serwera pośredniczącego"

Pewnie ma to jakieś znaczenie ?

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Kilka problemów z Kubuntu 11.10
« Odpowiedź #5 dnia: 2012-04-30, 19:25:08 »
Cytat: Powerjet
Pozostaje ten felerny Windows i nieuruchomiający się Muon - centrum oprogramowania.
Skoncentrujmy się może na razie na Linuksie.

Muon - powiem szczerze, że nie mój cyrk i nie moje małpy.

Zainstaluj synaptica przez konsolę:
apt-get install synaptic
Powinno to pomóc.
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version