Nowe posty

Autor Wątek: Najbezpieczniejszy Unix/Linux  (Przeczytany 4547 razy)

  • Gość
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« dnia: 2012-04-22, 12:39:07 »
Witam mam konkretne pytanie jaki jest najbezpieczniejszy z systemów Unix/Linux (najlepiej  desktop-owy)
Nie chcę innych informacji chcę tylko się dowiedzieć który z systemów Unix/Linux jest najbezpieczniejszy. Na forum już było podobne pytanie ale to było dość dawno (2011-04-14) i nie zbyty sprecyzowane.
Mi chodzi o system najbezpieczniejszy czyli najbardziej odpory na wirusy komputerowe (malware ) które przechodzą poprzez internet i poprzez pamięci masową.
Moje użytkowanie na Linuksie będzie się ograniczać do przeglądania sieci i bezpiecznego kopiowania danych z zewnętrznego nośnika danych od osób trzecich.
Trochę czytałem o SELinux, FreeBSD, Debian, Kylin, a także o dystrybucjach o podwyższonym bezpieczeństwie ale i tak nie wiem który wybrać i czy w ogóle któryś z nich.

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #1 dnia: 2012-04-22, 13:25:19 »
Odnośnie malware, drugie zdanie pod tym linkiem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Malware

Generalnie Linuksy są odporne na takie, powyższe rzeczy, bo po prostu inna jest ich filozofia działania.
Zawsze dodatkowo można pobawić się zabezpieczeniami, choć przy Twoich wymaganiach nie widzę tu takiego sensu.
Dlaczego tak jest, a nie inaczej to temat jest trochę zbyt obszerny aby pisać tu kolejny post edukacyjny - takich informacji w sieci jak psów.
Sam zdecydujesz.

Paranoidalnie bezpiecznym systemem jest OpenBSD, ale ponownie biorąc pod uwagę Twoje wymagania instalowanie go u Ciebie również nie ma najmniejszego sensu.
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

Offline mateo86

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 647
    • Zobacz profil
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #2 dnia: 2012-04-22, 17:57:10 »
To co Lord Darius napisał, dla tych wymagań wystarczy obojętne jaka dystrybucja.

Cytat: "Lord Darius"
Paranoidalnie bezpiecznym systemem jest OpenBSD, ale ponownie biorąc pod uwagę Twoje wymagania instalowanie go u Ciebie również nie ma najmniejszego sensu.
Tam jeszcze lajcik, najbardziej paranoidalnie bezpiecznym systemem jest Qubes-OS ;) Tam każdy proces odpalany jest w oddzielnej maszynie wirtualnej i nawet jak jakimś cudem jeden program stanie się niebezpieczny, to praktycznie nie ma dostępu do pozostałych komponentów systemu.
Dodam że to nasz polski twór :)

  • Gość
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #3 dnia: 2012-04-22, 23:17:16 »
Czyli mam już do przemyślenia dwie dystrybucje.
Może powiem jeszcze dokładniej o co mi chodzi.
Szukam odpowiedniej dystrybucji którą będzie można bezpiecznie przeglądać i pobierać pliki z Internetu i która będzie odporna na większość malware.
Ponieważ niedawno pożyczyłem od pewnej osoby dysk zewnętrzny na której był trojan który powodował usuniecie wszystkich aplikacji exe. a także usunięcie większości najpotrzebniejszych plików do prawidłowego działania systemu. Nie miałem wtedy żadnego oprogramowania antywirusowego. Teraz chcę zainstalować dwa system na jednym dysku Windows XP (do rozrywki i pracy) i jakiegoś Linuksa (który by bezpiecznie kopiował i innych źródeł dane). Całe zamieszanie oto że nie chcę już żadnego oprogramowania antywirusowego który tylko wykrywa bo jeżeli wirus już znajdzie się na dysku przeważnie nie da się go usunąć.
Przytoczę u słynne zdanie: Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim, pisze Scott Granneman z SecurityFocus.
Jeśli chodzi o sprzęt jest on dość stary
CPU:  Intel Celeron (1.86 GHz)
RAM: 512 MB DDR2
(A rozrywkę zapewnia konsola)

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #4 dnia: 2012-04-23, 10:18:03 »
mateo86 bardzo jasno napisał: "Obojętnie jaka dystrybucja", a Ty zdaje się nie zrozumiałeś, bo mniemam, że myślisz o wspomnianych przez nas dwóch systemach paranoidalnie bezpiecznych.

Instalowanie "obok" Windows'a to na dzień dzisiejszy żaden problem, nawet dla początkującego, ponieważ większość dystrybucji, tych z tzw. podium posiada taką opcję w swych instalatorach, które de facto są bardzo intuicyjne.

Sprzęt masz nawet ok i przy tej pamięci RAM.
Jedna znana mi osoba ma nawet nieco słabszy i spokojnie pracuje na Ubuntu z Gnome ( którego akurat nie cierpię, bo to system dla leniwych ).
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

Ksanderon

  • Gość
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #5 dnia: 2012-04-23, 11:20:30 »
Mówienie, że jakikolwiek Linux jest bezpieczny lub nie to kompletna bzdura. System jest tak bezpieczny jak jego administrator. Dzisiaj można mówić, że Linux jest bezpiecznym DESKTOPEM ponieważ niegroźne są dla niego wirusy znane z Windows. Tylko dlatego. Nie ma większego problemu aby prosto np. z typowego desktopu zrobić zombie czy zdobyć jego uprawnienia administracyjne.

Wirusy na Linux też są- są nawet antywirusy.

De'facto nie ma specjalnie znaczenia co zainstalujesz- bezpieczeństwo zależy po części od Twojej wiedzy i umiejętności, głównie od  poufności danych, którymi dysponujesz.

Ja raczej jestem wrażliwy na punkcie prywatności i bezpieczeństwa, tym bardziej, że kilka "sztuczek" znam.

Tak czy siak używaj Debiana:)

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #6 dnia: 2012-04-23, 18:17:59 »
Cytat: Ksanderon
Mówienie, że jakikolwiek Linux jest bezpieczny lub nie to kompletna bzdura.
Nie strasz kolegi :D

Generalnie jednak biorąc pod uwagę początkującego użytkownika bez posiadanego antywira na Windows'ie, a użytkownika początkującego na Linuksie też bez  antywirusa z takimi wymaganiami jak kolega to mamy różnicę między niebem, a ziemią, o piekło jeszcze zahaczając.

Wirusy znane z Windows, a jest ich statystycznie więcej niż pod Linuksa zagrożą tylko Windows'owi.
Ileż to razy wykonywałem próby wejść z poziomu Linuksa/ów na zainfekowane strony, sprawdzone pod tym kątem na Windows'ie i co?
I nic. Co jest oczywiście sprawą oczywistą.

Zgadza się, że nieumiejętne korzystanie z pewnych ustawień lub grzebanie w bebechach systemu obniży jego bezpieczeństwo, jak i samą jego stabilność.
Jednacz i czy należy się z tego powodu obawiać wirusów?
Ile ich tak jest naprawdę, tych, które naprawdę mogą zaszkodzić Linuksowi.
No bez przesady :D

Co do zoombie to też bym nie przesadzał z paniką i straszeniem.
Coś przecież wymaga aby pewne kwestie instalacyjne zostały wprowadzone za zgodą użytkownika.
Instalowanie wszelkich rzeczy z ( powiedzmy ) du*y wziętych może sprawić grunt pod takie zagrożenia.

Poza tym zgadzam się z resztą bezdyskusyjnie.
Debian rządzi, a postawienie sobie na nim zwykłej zapory zajmuje niewiele czasu i niewiele wiedzy.
Tak więc kolega z pewnością sobie poradzi.

Pozdr
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

  • Gość
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #7 dnia: 2012-04-23, 22:12:29 »
Dzięki coraz bliżej jestem już do zakończenia tej sprawy.
Rozumiem jeśli chodzi o systemy paranoidalne bezpieczne, a tak w ogóle to właśnie oto pytałem na początku i dostałem konkretne odpowiedzi więc dzięki.
Tylko te dwa programy nie będą u mnie prawidłowo funkcjonować, jeśli chodzi o wydajność sprzętową. A jeśli chodzi o Qubes-OS jest on na razie w wersji Beta (jeśli się mylę proszę mnie poprawić). W końcu RAM to najważniejszy element jeśli chodzi o wydajność Linux-a.

Prosiłbym o nie nazwanie mnie laikiem czy początkującym jeśli chodzi o Windows lub innego z zagadnień związanymi z elektroniką (powiem w przenośni proszę nie myśleć że jeśli posiadam konsole muszę kupować gry czy też filmy na nośnikach i tym samy wydawać sporą ilość pieniędzy. Może i piszę dość banale zdania. Ponieważ chcę by dobrze mnie zrozumiano) oczywiście że posiadałem antywirus na Windows ale skończyła się licencja i nie miałem innego dobrego oprogramowania. Właśnie wtedy wdarł się wirus. Ale o to chodzi że mam dość antywirusów które może mają zdolność do wykrywania ogromnej ilości wrogiego oprogramowania ale jeśli chodzi o blokadę czy usuwanie jest to po prostu nabijanie ludzi w butelkę i jest to zazwyczaj nieosiągalne.
A Linux zapewniał by mi swoją architekturą odporność na wrogie oprogramowania.

Wracając do dystrybucji Linuksa już wcześniej myślałem o Debianie. Zgadam się jeśli chodzi o Ubuntu wile się oni nasłuchałem o jego prostocie instalacji i użytkowaniu. Ale ja nie potrzebuję tak wielu aplikacji na dystrybucji Linuksa i większość jego wyposażenia.
Chciałbym się jeszcze dowiedzie co myślicie o Linuksie Mint. A także skąd wziąć informacje na temat dodatkowego zabezpieczania Debiana i jeżeli później zdecydowałbym się na antywirus na Linuksa to jaki byście polecali coś słyszałem że dobrym wyborem byłby ESET NOD32 Antivirus.

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #8 dnia: 2012-04-23, 22:26:53 »
Odnośnie Mint'a nie będę się wypowiadać ze szczegółami z dwóch powodów.
1. Nie używałem.
2. Nie lubię klonów z klonów ( Mint bazuje na Ubuntu, które koniec końcem bazuje na Debianie )
Tak więc reasumując Mint jest po prostu debianoidalny.
Są osoby, które jednak sobie go chwalą, szczególnie na starszych sprzętowo laptopach z powodu obsługiwania takowego sprzętu od startu, co np. nie miało miejsca z poziomu Ubuntu lub Debiana, a co oczywiście też jest możliwe po włożeniu nieco pracy w tej kwestii.

Wracając do Debiana wszelkich i dodatkowych informacji w sieci jak grzybów po deszczu.
Można natrafić również na poradniki dot. stricte pracy na i z Debianem w formacie pdf.
Ściągasz, czytasz i się szkolisz.
Dodatkowo są portale tylko i wyłącznie poświęcone Debianowi i fora.
Kwestia wpisania odpowiednich słów w google.
Pozdr

----Edit
Cytat: Campeao
Prosiłbym o nie nazwanie mnie laikiem czy początkującym jeśli chodzi o Windows lub innego z zagadnień związanymi z elektroniką.
Nikt tak się do Ciebie nie odniósł :)
Dywagujemy po prostu w kwestii bezpieczeństwa, biorąc pod uwagę początkujacych użytkowników co jest w takim przypadku najlepszym, i że się tak wyrażę - labolatorium.
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

Ksanderon

  • Gość
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #9 dnia: 2012-04-23, 23:19:11 »
Sam Linux ma zdrowe podejście do bezpieczeństwa, podobnie jak liczące się dystrybucje.

Problem jak zwykle stwarzają nieświadomi userzy. Spora część "wirusów" to wytwory script kiddie, efekt wzajemnej walki producentów oprogramowania antywirusowego, żartowniśów etc..., ich poziom raczej nie jest wygórowany podobnie jak przyświecające im cele. Na nie najczęściej(statystycznie) "nabierają" się typowi userzy.

Tak na prawdę na desktopie wystarczy jednokrotne uruchomienie "wirusa" jako zwykły user(posiada on masę ciekawych informacji- zasadniczo wszystkie dokumenty, prywatne dane, czy configi programów użytkowych są u niego- maile do znajomych, historia stron, numery znajomych, playlisty, jabbery i cała masa innych). Program taki bez problemu może np.  rozpoznać z jakimi środowiskami graficznymi ma do czynienia, dodać się do ich auto-startów(zasadniczo komputer może pełnić już rolę zombie czy trojana-wystarczy dodać funkcję klienta), dalej może key-logować(Xlib wystarczy) wpisywane frazy i wyłowić np. hasło administratora (ile razy w ciągu sesji piszemy sudo?).

Oczywiście takie coś to śmiech na sali i ogólna "profanacja crackingu" :D mieściło mi się w 10kb kodu i wykonane było na podwyższenie oceny z ... 4 lata temu?

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #10 dnia: 2012-04-23, 23:46:22 »
Cytat: Ksanderon
Problem jak zwykle stwarzają nieświadomi userzy.
No i właśnie piszemy o tym samym w kółko, bo ja ponownie przytoczę fakt zasysania do Linuksa rzeczy z czterech liter wziętych, czyli z np. niepewnych źródeł itp, itd z ważnym uwzględnieniem wirucha pod linucha :D co ma się też do poniższego :D

Cytat: Ksanderon
Tak na prawdę na desktopie wystarczy jednokrotne uruchomienie "wirusa" jako zwykły user
Pozdrawiam
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

Offline Andrzej J

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 713
    • Zobacz profil
Najbezpieczniejszy Unix/Linux
« Odpowiedź #11 dnia: 2012-04-24, 21:31:28 »
Cytat: Campeao
Chciałbym się jeszcze dowiedzie co myślicie o Linuksie Mint.
Linux Mint na starcie ma dużo więcej softu w repozytoriach, niż debian czyli zawsze istnieje szansa, że mint będzie mniej bezpieczny niż debian ze względu na większą możliwość pomyłki przez ludzi tworzących soft. Jeżeli skłaniasz się, by system miał mniej softu to ja dodałbym do tego co polecają koledzy jeszcze Centosa. Co prawda testuję go na Virtualbox, ale jest to darmowy produkt Red Hata, który ceni sobie bezpieczeństwo. Jako antyvira używam clamav i dodatkowo chkrootkit oraz rkhuntera(do trajanów). Pozdrawiam