Na wstępie przepraszam, jeśli wcinam się w nieodpowiedni wątek, ale jestem kompletnie zielona, jeśli chodzi o komputery, a mam poważny problem.
Mam laptopa Toshiba Satellite Pro U200 - jest na nim zainstalowany linux, ubuntu (

). Komputer przez dłuższy czas leżał nieużywany, ale w pokrowcu i wcześniej działał bez zarzutów.
Po uruchomieniu go na czarnym ekranie pojawia się kilka opcji do wyboru, np.
"ubuntu, Linux 2.6.31-22-generic", pod tym to samo plus nawiasie "recovery mode" i tak kilka takich opcji, odpowiedni z innymi danymi, np. 2.6.31-19 lub 31-21.
Jakąkolwiek wyborę, pojawia się następny komunikat: "Mount of filesystem failed. A maintenance shell will now be started. CONTROL-D will terminate this shell and re-try".
Gdy wciskam CTRL-D mam kolejną informację:
"/dev/sda1: UNEXPECTED INCOSISTENCY; RUN fsck MANUALLY. (i.e., without -a or -p options)"
Potem seria jakichś liczb i "swapon failed: Device or resource busy" i znów seria numerów, z których nic nie rozumiem i w końcu informacja:
" mountall: Filesystem has errors: / init: mountall main process (816) terminated with status 3. Mount of system failed."
I potem znów, że jak chcę zrestartowac, to CTRL-D.
I tak w kółko. Przepraszam za chaos i ewidentne pogubienie w podawaniu informacji, ale może ktoś się orientuje, CO w ogole mogło się stać - ot tak, nagle, po uruchomieniu. Czy można coś z tym zrobić? Są jakieś komendy, kody - cokolwiek?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek rozświetlenie tematu.