Problem: nowy komputer, a odpowiednii system GNU/Linux.

[Epox]

Witam.
Mam kilka problemow odnosnie wyboru systemu. Sklada sie tak, iz jestem zoltodziobem w dziedzinach GNU/Linux, jezyk C#, C++. Ale strasznie sie tym ostatnio zainteresowalem, zaczalem co nieco czytac na ten temat. Pozostaje tylko kwestia, ze chcialbym uczyc sie obslugiwanie systemy z szufladki GNU/Linux i jezyka C rownoczesnie. Naczytalem sie w internecie i wyszlo na to, ze najlepszy dla mnie bylby Ubuntu, niestety: system po instalacji nie chodzil prawidlowo, po wlaczeniu (wersja 11.10), pokazywana byla w dziwny sposob, tak jakby przeciac obraz na dwie polowki i pozmieniac strony i dalej nic sie nie dzialo. Szukalem dalej i zainteresowal mnie Debian, ponoc to jedna z podst. wersji GNU/Linux i dobra do "modyfikowania kodow bezpieczenstwa" czy jakby to nazwac. Niestety po dalszej lekturze okazalo sie, ze Debian v6.0 chyba, nie potrafi obsluzyc mojego sprzetu. I tu glowna kwestia, jaki Linux bedzie smigal na moim sprzecie, a rownoczesnie odpowiedni dla zoltodzioba, nie pomijacy jednak potrzebe samodoksztalcania sie uzytkownika, by zrozumiec system.

PS: Nie wiem czy to wazne, ale 80 zaczynajacych sie uczyc z ta mysla, szybko konczy, robie to by moc oszukac kiedys systemy bezpieczenstwa (wiecie no :E)

PPS: Wiec moze jakies wskazowki jeszcze do Hacking'u?

Dane techniczne mojego komputera:

CPU: i5 2500K
GPU: Sapphire HD 6950
MOBO: AsRock p67 extreme4
RAM: Corsair Dual Kit 2x4 Gb
(nie wypisuje szczegolow osprzetowania, poniewaz to chyba nie ma tutaj wiekszego znaczenia)

Z gory dziekuje wszystkim Mistrzom

[rilicek]

jaki Linux bedzie smigal na moim sprzecie

Każdy pod warunkiem, że zainstalujesz odpowiednie sterowniki do karty graficznej.

Co do reszty, to pozostawię to bez komentarza

Każdy jest dobry pod warunkiem że głowa nie służy ci tylko do tego żebyś miał na czym czapkę nosić
A co do (Ł)ubuntu to mam swoje zdanie. To że coś jest najpopularniejsze, nie znaczy że jest najlepsze.
Co do Debiana, to rzeczywiście ciekawostka. Na pewno masz taki sprzęt jak podałeś?
Linux sobie z superkomputerami radzi, a z twoim nie da rady?

[Andrzej J]

Ja Ci zaproponuję aptosida, ale jeżeli nie nauczysz się korzystać z google to daj sobie spokój z linux-em.

Aptosid?

PS: Nie wiem czy to wazne, ale 80 zaczynajacych sie uczyc z ta mysla, szybko konczy, robie to by moc oszukac kiedys systemy bezpieczenstwa (wiecie no :E)

PPS: Wiec moze jakies wskazowki jeszcze do Hacking'u?

Obawiam się że dla takiego hackera to dużo za mało

[Andrzej J]

Jaki to hacker? Który pisze z windowsa i nie potrafi sobie poradzić z ubuntu i sterownikami. Jego przygoda z linuksem skończy się na utracie danych, ale po formacie własnego dysku.

Naczytalem sie w internecie i wyszlo na to, ze najlepszy dla mnie bylby Ubuntu, niestety: system po instalacji nie chodzil prawidlowo, po wlaczeniu (wersja 11.10), pokazywana byla w dziwny sposob, tak jakby przeciac obraz na dwie polowki i pozmieniac strony i dalej nic sie nie dzialo. Szukalem dalej i zainteresowal mnie Debian, ponoc to jedna z podst. wersji GNU/Linux i dobra do "modyfikowania kodow bezpieczenstwa" czy jakby to nazwac. Niestety po dalszej lekturze okazalo sie, ze Debian v6.0 chyba, nie potrafi obsluzyc mojego sprzetu. I tu glowna kwestia, jaki Linux bedzie smigal na moim sprzecie, a rownoczesnie odpowiedni dla zoltodzioba, nie pomijacy jednak potrzebe samodoksztalcania sie uzytkownika, by zrozumiec system

Nie przesadzajmy z tym hackerstwem - z człowieka któremu nie chce się rozwiązać problemu za pomocą google  ze sterownikami ubuntu- nie będzie hackera, co najwyżej włamie się na kompa mamy, bo tam jest hasło do kompa jest  np 1234. Pozdro

Trudne słowo - ironia

Wesołych Świąt

[Epox]

Ale jestescie gbury Podchodze do tego entuzjastycznie, raczej glowy nie mam tylko do noszenia czapki, ale prawda jest taka, ze ja nie mam jeszcze obok laptopa i moglbym na laptopie wgrywac system a na kompie szuakc sobie sterownikow itd itd ... jak juz zaczne instalowac system to z dokladna wiedza co i w jakiej kolejnosci musze robic. Co do Ubuntu.......................... prawda, nawet niechcialo mi sie szuakc sterownikow, poniewaz chcialem go tylko obejrzec, wolalbym jakis inny system do ktorego trzeba posiasc wiedze, praktykujac go. A ubuntu to dla mnie za bardzo podobny do windowsa. Widzicie jak to jest, napisalem o pomoc a wy zaczynacie sie klocic, czy z kogos komus nie chce sie szukac na google bedzie hacker xD I co mi z tego? Prosilem was o pomoc, wiec pomozcie, a nie pindolicie Myslalem, ze otoczenie Linuxowe bedzie bardziej "przyjemne" niz Windowsa, poniewaz do Linuxa trzeba miec chyba troche wiecej "pod kopula". Ok, mowcie mi ze jestem debilem i leniem i w ogole, ale przynajmniej zostawcie jeszcze przydatna wskazowke. Jak na razie Andrew_66 byl na tyle mily i przynajmniej dal mi nazwe jakiegos systemu (dziekuje)  : 3. Po prostu chce system na ktorym mozna dobrze sie uczyc, jak dziala to wszystko, jednoczesnie bedzie wymagajacy i bedzie do niego dostepne wsparcie pod postacia forum, stron itd. Po prostu lepiej polegac na zdaniu (waszym) kogos kto mial stycznosc z systemami spod GNU/Linux niz samemu oceniac na podst opisow technicznych ; )

[rilicek]

Każdy system jest dobry do nauki, wszystko zależy od Ciebie. Nawet na Ubuntu można się dużo nauczyć, lecz ja go nie polecam ;P Jazda bez trzymanki to np Slackware.
Im mniej popularna dystrybucja tym pewnie trudniej będzie Ci uzyskać odpowiedzi na nietypowe pytania i pewnie dłużej będziesz czekał na odpowiedź.
Najtrudniejsze jest pierwsze 100 postów. Jeżeli dotrwasz do 100 to się uzależnisz.

A co do sarkazmu i ironii kolegów.
Wybacz piszesz, że nie umiesz zainstalować ubuntu a zaraz piszesz, że myślisz o hackingu.
To mniej więcej tak jakby gość 55kg wagi wpadł na siłownię i zapytał, na którym atlasie ma ćwiczyć, bo chce wp...ć Pudzianowi

Myslalem, ze otoczenie Linuxowe bedzie bardziej "przyjemne" niz Windowsa, poniewaz do Linuxa trzeba miec chyba troche wiecej "pod kopula".

Kurde, a myślałem, że chamstwo panujące w środowiskach linuksowych jest znane również poza nimi...

Chociaż tutaj i tak jest całkiem grzecznie, jeśli o to chodzi.

Ani Linuksa, ani tym bardziej "hackingu", nie nauczysz się od dyskutowania na forum. Musisz po prostu zacząć coś robić. Używać Linuksa, pisać swoje programy, analizować kod źródłowy innych programów.

[mateo86]

Masz dobrego konia pod maską - idź na całość - Gentoo

Od Gentoo chyba tylko LFS (Linux from Scratch) będzie od Ciebie więcej wymagał.

Każdy poleca swoją dystrybucję tylko nikt tego nie sprawdził czy hybrydowa grafika działa poprawnie na Linuksie. Możesz zapomnieć o 3D i sterownikach Catalyst 11.12. Jedynie możesz wyłączyć  zewnetrzną kartę w biosie. A zainstalować xf86-video-intel i korzystać z zintegrowanej grafiki inteal w i5. Na jądrze 3.1.5 jeszcze jako tako działało, ale na Debianie 6.0.3 rozjezdzał sie ekran. Możesz sprawdzić na każdym sprzęcie działa jak chce. Ja wiem jedno że już bym nigdy nie kupił hybrydowej grafiki pod Linux. Już wolę AMD+Raden.

[priestus]

Ja też się złapałem w pułapkę grafiki hybrydowej... Kupiłem laptopa z optimusem na podkładzie. Niby da się jakoś wymusić używanie grafiki nvidii, ale za dużo z tym zamieszania IMO... lepiej poczekać na oficjalne wsparcie, jeżeli ono kiedykolwiek nastąpi. Na szczęście grafika intela działa prawie doskonale (nie wiedzieć czemu są pewne problemy z v-syncem, przynajmniej u mnie), a to do Warsowa w zupełności wystarczy

Co do wyboru systemu, który będzie Cię stymulował do zgłębiania zasad swojego działania, to jak najbardziej Gentoo będzie dobrym wyborem. Ma wspaniałą dokumentację oraz pomocną społeczność, jeżeli umiesz pytać... Generalnie jest to wymagający system, jak zauważył jeden z przedmówców i jeżeli jesteś słabo ogarnięty w temacie, to czeka Cię sporo nauki.

Od siebie mogę zaproponować dystrybucję Arch Linux. Jest trochę prostsza w obsłudze dla mniej doświadczonych użytkowników.

Z resztą... wygooglujesz sobie

Wesołych Świąt.

[Ksanderon]

ja dołożę swoje 3 grosze- jeśli coś działa na którejkolwiek dystrybucji to znaczy, że może działać na każdej- jest to tylko kwestia wysiłku jaki zostanie w to włożony.

Jako, że grafika zgodnie z twoimi wymaganiami nie jest Ci do niczego potrzebna to może wyjmij kartę:D Tak na serio to z ati a do tego hybrydą będzie walka. Na Linux, jeśli zależy ci na wydajności to tylko zwykłe nVidie- i tak nie widzę sensu ładowania potężnych kart jeśli chce się PRACOWAĆ na Linuksie.

Btw. Debian rulez.
Btw. Dowiedz się kto to Haker zanim zaczniesz pisać.

[majt]

Witaj!

Masz dobrego konia pod maską - idź na całość - Gentoo

Od Gentoo chyba tylko LFS (Linux from Scratch) będzie od Ciebie więcej wymagał.

Racja mateo trzeba tracic prad a potem za niego placic haha... pomysl ze taki kompilujacy proc idzie w 100% performance..  hihi prad tani jest w sumie:D
hehe tak piecet, maly grzejnik

And the time is for free.

Wracajac,
Otoz zgodzic sie nie moge. Bo jest jeszcze jedna bardzo wygodna dystrybucja nazwana Arch;)

''Ale,
Ale, ''

*cytat kabaretu Ani Aru Aru:)

Nie w tym licho aka diabel tkwi;)
Dlatego proponowalbym temu mlodemu C czlowiekowi autorowi tematu nie nadymanie i nie prezenie sie tu na forum, a sprawdzenie remote-exploit.org. Tam uzyskasz czlowieku C wiekszosc trawiacych cie pytan dotyczacych interesujacego Cie tematu wykorzystania kodu odleglego. Polece takze Tobie podrecznik "The shellcoders handbook" J. Koziela. I duzo duzo wytrwalosci oraz zrozumienia tekstu czytanego!

Pozdrawiam!
Wesolych!

follow the white rabbit
I wez tu nie zasmiecaj forum pytajac o rzeczy ktorych sam dociec nie mozesz, a potrafisz;)
Will you?