odzyskiwanie skasowanych plików

[przeka1]

Witam!
Zrobiłem kopiuj -- wklej pliku z mojego dysku na pendrive'a. niestety okazalo sie, ze plik na pendrive przeniósł się niekompletny. czy jest jakas opcja odzyskania tego dokumentu z mojego dysku? bazowałem się na artykule z " http://osworld.pl/2007/10/31/odzyskiwanie-plikow-pod-linux-unix/ " . próbowałem wszystkich sposobów z tego tekstu i żaden nie działa. podstawowym problemem jest to, że nie mogę odmontować partycji /dev/sda6, na której jest folder /home, bo pisze, że partycja jest używana. gdy wydaje polecenie żeby zamknąć korzystające z tego obszaru dysku programy, to zamyka mi się cała sesja. Proszę o jakieś wskazówki. Pozdrawiam.

PS: Korzystam z Linux Mandriva 2011

[ultr]

Odmontowałeś tego pendriva, czy po prostu wyciągnąłeś? System musi zrzucić jeszcze bufory. Można pisać synchronicznie, ale to jest tragicznie wolne w przypadku pendrivów.

Co do problemu:

Wyloguj się, przejdź na konsolę tekstową Ctrl+Alt+F1, zaloguj jako root, którego katalog domowy nie powinien być w /home.
Wtedy pozwoli ci odmontować /home.

Albo ściągnij liveCD, knoppix/ubuntu/backtrack/... Tylko upewnij się, że są na nim potrzebne ci programy, albo że da się je zainstalować w sesji live.

I im więcej pracujesz na tej partycji, tym mniejsze szanse odzyskania pliku.

[przeka1]

odmontowywanie się udało - dzięki. niestety nie rozwiązało to problemu, bo po wpisaniu komendy mającej pokazać węzły skasowanych ostatnio plików, wyświetla się komunikat, że nie ma żadnych kasowanych plików. pendrive'a nie odmontowywałem - po prostu wyciągnąłem. :/ da się ten plik jeszcze jakoś odzyskać, czy już nie ma szans?

Aha! W moim poprzednim wpisie jest błąd - nie zrobiłem | kopiuj -- wklej |, tylko | wytnij -- wklej.

[ultr]

Za bardzo nie bawiłem się w odzyskiwanie skasowanych plików, więc może niech wypowie się ktoś, kto ma w tym doświadczenie.

Jaki był w przybliżeniu rozmiar pliku?

Zawsze pozostaje ręczne przejrzenie partycji.
Jeśli masz na pendrive ten uszkodzony plik, podejrzyj go jakimś hexeditorem i znajdź coś charakterystycznego dla tego pliku.
Potem otwórz w hexeditorze całą partycję /dev/sda6 (przyda się dobry hexeditor, który umie otwierać duże pliki) i wyszukaj ten fragment. Znajdź początek pliku (początek wiesz gdzie jest wg pliku z pendrive) i skopiuj od tego miejsca do nowego pliku co najmniej tyle zawartości ile powinien zajmować plik. Jeśli skopiujesz więcej, to (w zależności od typu pliku) i tak powinno dać się go otworzyć i ponownie zapisać. Jak nie da się otworzyć, to pozostaje szukanie końca pliku.

[przeka1]

a znasz może jakiś odpowiedni hex editor? zainstalowałem sobie programik madedit, otworzyłem za jego pomocą część pliku, którą dysponuję i rzeczywiście mam kod heksalny (czy jakoś tak) , ale nie ma w nim opcji otworzenia całej partycji /dev/sda6 . sorry, że jestem taki totalnie niesamodzielny, ale w tych sprawach bez pomocy jakiegoś speca, leżę i kwiczę...

a rozmiar pliku, który chcę odzyskać to około 1-2 mb (plik.doc)

[rilicek]

@przeka1
Jaki masz system plików na dysku?

[przeka1]

ext4, czyli chyba najgorszy z najgorszych, jeśli chodzi o odzyskiwanie plików :/

[rilicek]

Spróbuj może tego:
 http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk_Download

[ultr]

@przeka1

1) Dobra informacja jest taka, że, jak widzę, LibreOffice-owi nie przeszkadza, że .doc ma dołączone jakieś śmieci. Otwiera plik bez problemu. Więc podany wcześniej przeze mnie sposób powinien zadziałać bez problemu.

2) Graficzny edytor hexadecymalny - polecam Okteta z pakietu KDE. Otwiera duże pliki bez problemu. Możesz ściągnąć jakieś livecd z KDE, np Kubuntu i z niego przeprowadzić całą operację.

3) Żeby otworzyć tę partycję w hexedytorze, musisz odpalić go jako root i przy otwieraniu wybrać/podać plik /dev/sda6.
Tylko nic przez przypadek w niej nie zmień! W Oktecie możesz zablokować plik w na czas edycji. Albo przez przypadek nie klikać Zapisz.

4) ext4 zapisuje plik w sposób ciągły - o ile się oczywiście nie sfragmentował jakimiś dużymi (wiele, wiele megabajtów) modyfikacjami jego zawartości. Jeśli wgrałeś go na dysk niedawno, to na pewno będzie w całości w jednym miejscu.

Tylko pamiętaj, aby nie pisać nic na tej partycji /home (/dev/sda6). Bo możesz przez przypadek zamazać plik.

EDIT:
Jednak Okteta nie otwiera plików blokowych.
Ale fajny jest konsolowy hexedit. Tylko trzeba przeczytać manual żeby poznać kilka potrzebnych skrótów klawiszowych. Wyszukaj Ctrl+S, oznacz Ctrl+spacja, skopiuj Esc+W, wklej do pliku Esc+Y. I już Wyjście Ctrl+C.

[przeka1]

zainstalowałem hexedit, otworzyłem go w konsoli, kazał mi podać nazwę PLIKU, który chcę otworzyć i po wpisaniu /home/użytkownik/Pulpit/plik.doc, rzeczywiście go otworzył, skopiowałem ciąg liczb, które mi wyświetlił i zapisałem je w pliku tekstowym. problem się pojawił, gdy wpisałem /dev/sda6 - tego już mi nie chce otworzyć. zainstalowałem jeszcze pare innych tego typu aplikacji i żadna nie  otwiera /dev/sda6

@rilicek - dzięki. próbowałem też i tego sposobu, ale TestDisk za nic nie chce mi się instalować. .rpm nie  działa, .tar.bz2 też nie. .tar bz2 rozpakowałem, wszedłem do rozpakowanego katalogu, wpisałem ./configure , make i make install i nie idzie. w plikach install nie znalazłem żadnych wskazówek co do instalacji.

[ultr]

Dziwne, u mnie hexedit otwiera pliki blokowe partycji. Odpalałeś z roota?

[rilicek]

@przeka1
Znalazłem jeszcze coś takiego:
http://extundelete.sourceforge.net

TestDisk jest na liveCD Gparted.
http://gparted.sourceforge.net/livecd.php

Mam nadzieje, że nie instalujesz programów na partycji, z której chcesz odzyskać plik.

[Ksanderon]

podstawa to nie pisać NIC po partycji bo wtedy szanse na odzyskanie maleją w tempie geometrycznym, nawet systemu nie uruchamiać z niej bo on zwykle coś PISZE sam, nic się nie pytając np. logi czy komunikaty błędów. Nie jestem ekspertem, ale zwykle robiłem to przy pomocy dd i zapisu do pliko-partycji na innym nośniku zaraz po wykryciu problemu- mogłem sobie na to pozwolić z uwagi na to, że mam dużo małych partycji. A potem już sobie te 20-30 gb już można sobie analizować do woli:)