Stary komputer i niewymagający użytkownik

[szpetnyjohan]

Pewnie zostanę zjechany, bo tego typu tematy było poruszane wiele razy, ale szukam sposobu, żeby jakkolwiek wykorzystać złom, który niedawno zdobyłem.
Mam badziewie, 32MB RAM 266MHz. Nie jestem jednak wymagającym użytkownikiem.  Potrzebuję komputera głównie do pracy na dokumentach tekstowych. Przeszukałem trochę internet i zadecydowałem o instalacji Deli Linuxa 0.7.2 . Niestety komputer nie osiągnął stanu używalności, ponieważ nie potrafię na nim otworzyć ani zawartości płyty CD, ani pendrive'a, no a to niestety jest niezbędne. Może to wina mojej ignorancji, absolutnego braku wiedzy, ale naprawdę w tych tematach jestem nieobeznany i byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś doradził mi w jaki sposób uzyskać na tym komputerze stan używalności instalując odpowiednią dla moich potrzeb dystrybucję. Może też da się ten efekt osiągnąć na tej dystrubucji i otrzymam kilka wskazówek. Bardzo proszę o pomoc.

[Paweł Kraszewski]

1. To 266 to szybkie Pentium/Duron/whatever czy wolny Celeron/Pentium 2? Pytanie jest dość zasadnicze...
2. Dokumenty tekstowe, czyli... Pliki TXT? DOC? TEX?
3. Czy da się dołożyć cokolwiek pamięci?

Na takim sprzęcie to zobacz, jak ci pójdzie OpenBSD albo NetBSD. FreeBSD albo Linux (współczesny) zabiją ten sprzęt na śmierć. W przypadku tych dwóch BSD jest nawet szansa na tryb graficzny

[Ksanderon]

z Linux TinyCore da rade- tekstowo a może nawet w trybie graficznym- tyle, że o czymkolwiek więcej niż notatnik bez ram+ i filiżanki kawy możesz na 100% zapomnieć. Podobnie Debian z powyłączanymi niepotrzebnymi demonami- 12MB..

[szpetnyjohan]

pkraszewski:
1. Pentium II
2. DOC
3. nie

Deli w trybie graficznym działa w porządku, tylko po prostu jest skrajnie ubogi. Poczytam trochę o OpenBSD, albo NetBSD, jeśli to coś lepszego niż Deli to spróbuję, jeśli nie, no to zostaje Windows 95. Dzięki za pomoc.

[ra-v]

3. nie

Czemu? To ja na Penitumie 1 60 miałem 80MB RAM...