Ubuntu 11.04 cała masa problemów

[Ghoster]

WItam
Naczytałem się pozytywnych opinii o Linuksie i postanowiłem zastąpić nim Windowsa. Zdecydowałem się na ubuntu. Używałem go jakieś 20 godzin. Na początku zauważyłem, że jest to system bardzo toporny, wolny i mało stabilny. Po wyłączeniu unity został tylko wolny i mało stabilny. Na otwarcie jednego byle folderu musiałem czekać po 20 sekund. Poza tym częśto łapał jakieś zawiechy. Jednak po instalacji aktualizacji nie udało mi się go włączyć, Czytałem, że inni mieli też taki problem. Udało mi się go rozwiązać. Cieszyłem się tym wspaniałym systemem przez jakąś godzinę i znowu zainstalowałem aktualizacje. Obecnie siedzę na LiveCD bo system znowu dokonał autodestrukcji. Z tego co widzę system ma zaledwie przewagę nad Windowsem XP w 3 aspektach. 1szy to obsługa (w GNOME) 2gi to poziom integracji systemu z programami. W Linuksie programy wydają się wbite w system i nierozerwalne z nim. 3ci pozytyw to oczywiście cena .

W związku z powyższym mam pytanie. Czy inne dystrybucje są tak kijowe jak ta? Jeśli nie to proszę o polecenie czegoś godnego uwagi.

PS. Wszystkie programy które działają na Ubuntu działają też na innych dystrybucjach, czy np google chrome będzie działało na Ubuntu a na Fedorze już nie?

[Edit Lord Darius]
Poprawka w tytule postu, odnośnie konkretnego wydania Ubuntu.

A więc tak, chciałbym ciebie sprostować. Ty mówisz o wersji 11.10. Jeśli chodzi o Ubuntu, to polecam ci zainstalować wersję 10.04 LTS, albo 10.10. Jeśli chodzi o inne distro, to ja bym ci polecił Debiana, ale byś musiał trochę o nim się więcej dowiedzieć. Ew. możesz używać Linux Mint'a (modyfikacja Ubuntu), który jest pozbawiony tego kijowego Unity i innych "Canonicalowych" śmieci

[Ghoster]

Ty mówisz o wersji 11.10.

Mówię o 11.04

Mam jeszcze pytanie. Jak zainstaluje 10.04 LTS to jeśli zaktualizuje system to będę miał dalej 10.04 tyle, że zaktualizowane czy podniesie mi do nowszej wersji?

[Lord Darius]

Mam jeszcze pytanie. Jak zainstaluje 10.04 LTS to jeśli zaktualizuje system to będę miał dalej 10.04 tyle, że zaktualizowane czy podniesie mi do nowszej wersji?

Będziesz mieć po prostu 10.04 LTS - co oznacza, ze jest to wydanie z długim wsparciem, jeszcze chyba przez dwa lata.

[rilicek]

PS. Wszystkie programy które działają na Ubuntu działają też na innych dystrybucjach, czy np google chrome będzie działało na Ubuntu a na Fedorze już nie?

Tak, zazwyczaj tak. Większość popularnych programów ma gotowe paczki na wszystkie podstawowe dystrybucje.
Problemy mogą wystąpić w przypadku egzotycznych programów, które zostały porzucone przez twórców. Wtedy wymagają one samodzielnej kompilacji.

W związku z powyższym mam pytanie. Czy inne dystrybucje są tak kijowe jak ta? Jeśli nie to proszę o polecenie czegoś godnego uwagi.

Nie miałem styczności z tym Ubuntu, więc się nie wypowiem.
Dla pełnego obrazu sytuacji mógłbyś podać jaki masz sprzęt i czy zainstalowałeś sterowniki do karty graficznej.

Tutaj jest quiz (zabawa), która pozwoli dobrać Ci dystrybucję do twoich potrzeb.
http://jakilinux.org/jaki-linux/quiz/

PS.
Przesiadka z Windowsa na Linuxa wymaga trochę czasu.
Większość rzeczy po instalacji Windowsa robi się odruchowo, bo robiło się je już dziesiątki razy. Zaczynając przygodę z linuxem, robisz to zazwyczaj pierwszy raz, więc przychodzi to odrobinę ciężej, a potem jest coraz łatwiej.

Ty mówisz o wersji 11.10.

Mówię o 11.04

Miałem namyśli tą wersję. Sorry, ale wczoraj byłem mocno zryty i dlatego ten błąd.

[ra-v]

Nie ma sensu upierać się przy Ubuntu.

openSUSE, Fedora, Mandriva - przyjazne dla użytkownika, openSUSE chyba najszybszy. Praktycznie nie
ma problemów, jedynie co musiałem to doinstalowac sterowniki producenta do Nvidii, bo standardowe są mało wydajne.

W związku z powyższym mam pytanie. Czy inne dystrybucje są tak kijowe jak ta? Jeśli nie to proszę o polecenie czegoś godnego uwagi.

Co bardziej złośliwi Ubuntu nazywają "Łubudubuntu" -- nie bez powodu .

Stare linuksowe przysłowie mówi "nie ważne od czego zaczynasz, i tak skończysz na Debianie". Ale nie znaczy to, że powinieneś od razu przechodzić na Debiana. Do niego często trzeba dojrzeć. Ja podchodziłem chyba trzy razy (dopiero za ostatnim razem po zainstalowaniu już przy nim zostałem, do dzisiaj).

Zobacz sobie openSUSE, zobacz Fedorę (ale nie próbuj jej aktualizować). Możesz sprawdzić Minta, który u mnie działał znacznie lepiej niż Ubuntu. Możesz zobaczyć PCLinuxOS albo CentOS (ja akurat ich nigdy nie używałem).
Jeżeli chcesz się więcej nauczyć o systemie, możesz spróbować Slackware (nie polecam), Gentoo albo Archa. Albo od razu Linux From Scratch , chociaż to zabawa dla masochistów. O ile wykażesz się wystarczającym samozaparciem, powinieneś się wiele nauczyć.

PS. Wszystkie programy które działają na Ubuntu działają też na innych dystrybucjach, czy np google chrome będzie działało na Ubuntu a na Fedorze już nie?

Wszystkie na pewno nie, np. takie "ubuntu-dev-tools" w większości dystrybucji nie znajdziesz (chociaż np. jest on w Debianie).
Jednak jeżeli chodzi o Google Chrome, to jest w paczce .deb oraz .rpm. Powinien ruszyć na większości dystrybucji. Zawsze jest też otwartoźródłowy chromium, którego w najgorszym wypadku możesz samodzielnie skompilować (chociaż nie jest to najlepszy pomysł, zwłaszcza dla początkującego użytkownika, jakim jesteś).

[Lord Darius]

Wpadam nieco posprzątać.

Wątek odbiega już od tematu i powinien raczej nosić tytuł "Jaki Linux dla mnie".
Jak wiadomo obowiązuje na tym forum zasada Jeden problem = jeden tematycznie z tym związany wątek.
Tutaj mamy już mały bałagan.
Z powodu powyższego dalszą dyskusję zamykam.

Natomiast koledze podpowiem w związku z poszukiwaniem dystrybucji.
LiveCD prawdę Ci powie, a na marginesie dodam, iż Debian Squeeze to po prostu łatwizna.

[Paweł Kraszewski]

Jeszcze jedno pytanie: dokładnie jaki sprzęt posiadasz? Laptop? Stacjonarny? Jaka karta graficzna (chipset)?