W sumie dochodzę do wniosku, że wszystko zależy od szczęścia.
A może koledzy się podzielą wiedzą o innych powiedzmy najbardziej znanych, podstawowych i przede wszystkim zaufanych programach na linuksa z obszaru bezpieczeństwa, żeby zrobić listę:- AppArmor- SElinux- Snort- wspomniany rkhunter (właśnie zainstalowałem)- ClamAV antywirus - nie ma skanowania online- Avast antywirus - nie ma skanowania online- firewalle: np. iptables i nakładki graficzne: Firestarter, Gufw - jest tego dużo
Na stronie http://www.linuxlinks.com/Software/Networking/Security/Jest dużo softu, ale chciałbym wiedzieć co jest sens używać na desktopie dla osób z profilem osobowościowym 'paranoik' w zakresie bezpieczeństwa.
Bartekkazek, skąd u Ciebie taki paranoiczny strach o przejęcie Twojego komputera i konta bankowego?
Jeśli zależy Ci na wysokim bezpieczeństwie systemu, to z tego co się oreintuję, szczególny nacisk na bezpieczeństwo kładą twórcy systemu OpenBSD (pamiętaj, że OpenBSD to nie Linux). Na czym polega to bezpieczeństwo? Przede wszystkim, w tym systemie nie znajdziesz zamknietego kodu, jak sterowniki własnościowe, nie znajdziesz tam zamknietego Flasha itp. rzeczy.
Choć w tym wypadku Lenny też by się sprawdził ).
To ensure that novice users of OpenBSD do not need to become security experts overnight (a viewpoint which other vendors seem to have), we ship the operating system in a Secure by Default mode. All non-essential services are disabled. As the user/administrator becomes more familiar with the system, he will discover that he has to enable daemons and other parts of the system. During the process of learning how to enable a new service, the novice is more likely to learn of security considerations.