opensuse 11.4 po instalacji nawet bios nie dziala

[tumusxd]

A wiec.. moj problem zaczol sie juz z miesiac temu.. wtedy to majac win 7 zapragnolem miec opensusa.. wiec wziolem plytke wlozylem do napedu I pod koniec instalacji systemu wyskoczylo .. reboot system ? wziolem yes ... komputer sie wylaczyl ... znowu wlaczyl.. pojawilo sie logo hp I... nic. gdy nacisnolem jakikolwiek klawisz bylo slychac slychac sygnal bledu. nie mozna bylo wejsc w biosa uruchomic livecd .. kompletnie nic :/ no ale przyszedl kolega ze swoim laptopem ... podlaczylismy moj dysk pod jego kompa.. dysk czytalo wiec to nie byl problem z dydkiem.. potem podlaczylismy dysk znow pod mojego kompa I o dziwo... grub sie wlaczyl xD komputer dzialal jak nalezy przez nastepny miesiac. no ale wkoncu chcialem usunac opensusa.. usunolem partycje z nim no I grub sie zwalil. no to aby miec wgl dzialajacy komputer znow zainstalowalem opensuse no I znow pod konoec instalacji pytanie.. reboot system now ? wziolem yes I znow to samo. niestety tym razem nie mam nikogo kto moglby podlaczyc moj dysk pod kompa... macie jakies pomysly jak wgl uruchomic kompa ?

[darkpl]

Ja nie . Ale według mnie to niemozliwe zeby instalacjia sysytemu miala wpływ na istniejacy bios w plycie głównej to jest porostu nie realne, moze po instalacji zle cos zrobilez z partyciami i bios wywala blad przy starcie którego niewidzisz bo masz logo HP (wyloncz to w biosie)
pozatym co oznacza  "grub sie zwalil"
równie dobrze mozesz miec bad sektory na dysku (fizyczne male uszkodzenia) wtedy co nie zainstalujesz albo zadzala a jesli trafi na sektory które sa uszkodzone to nie
wyjmij hdd i zobacz czy wystartuje bios nie to wyjmij ram i znów sprawdz
jaki masz dysk twardy na sata, IDE?
zobaczymy co koledzy powiedza

pozatym win 7 to syf jak vista

pkraszewski zaskoczyles mnie :-)

[Paweł Kraszewski]

"niemozliwe zeby instalacjia sysytemu miala wpływ na istniejacy bios w plycie głównej"

W odpowiedzi coś takiego: Mandrake Linux 9.2 miał nowy kod wykrywania napędów CD. Wysyłała radośnie komendy przez port ATA i napędy odpowiadały bodaj listą obsługiwanych formatów. Pech chciał, że ta komenda była, jakby tu powiedzieć, nieoficjalna. I działało to w sumie na wszystkich napędach poza LG gdzie zupełnie przypadkiem kod tej operacji był używany dla odmiany do flashowania firmware'u. I samo wykrycie napędu przez Linuksa uwalało go tak, że tylko serwis mógł pomóc.  artykuł, drugi, trzeci.

Od tego czasu nie uważam, że OS nie może zabić sprzętu.

[tumusxd]

problem naprawilem.. odlaczylem dysk .. wlozylem plyte ubuntu i zainstalowalen ubuntu na pena.. uruchamialem tak kompa z pena(z odlaczonym dyskiem)  i gdy system sie zaladowal podpiolem w? tym momencie dysk.. usunolem windowsowom partycje 100 mb. bios itp zaczol dzialac no to zainstalowalem ubuntu i wina jeszcze raz i jest gites... gdyby ktos mial kiedys taki problem to niech usunie partycje 100mb windowsa i wszystko powinno grac.. no prawie bo trzeba od nowa system zainstalowac