Alternatywa dla Visty

[WuKwas]

Witam,
mój komputer wygląda następująco:

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/Rskjv-KD7DD25FYCaRyE0A?feat=directlink

dotychczas nie miałem nic wspólnego z Linuxem ale profesor zachęcał na zajęciach aby spróbować. Pomyślałem, że to będzie okazja aby odciąć się od "kapryśnej V". Oczywiście, że nie całkiem ale pewnie w dużej części- szybciej i stabilniej używać i tak już przez mnie użytkowanych programów: OpenOffice, Mozilla, GIMP...

Dodatkowo, potrzebuję też wygodnego edytora LaTeX. Programy z rodziny Autodesk mam zamiar obsługiwać z V.

Proszę o podpowiedź co do wyboru dystrybucji dla powyższych oczekiwań + multimedia, czasem jakaś gra, komunikatory, synchronizacja danych komórka - Outlook Calendar itp.

Komputer w pełni osobisty- do pracy i do rozrywki. Używam też sieci bezprzewodowych i modemu pomarańczowego operatora sieci komórkowej czasami.

Za wszelkie rady będę wdzięczny a dodam, że raczej nie będę umiał i chciał wgłębiać się w system, dlatego po Quizie z jakilinux optuję za Mandrivą lub (k)ubuntu.

[ra-v]

Ale ogólnie na taki sprzęt to chyba każda dystrybucja spełnia wymagania - Fedora, Ubuntu, SUSE, Kubuntu, Mandriva....

A bardziej szczegółowo:
1. "synchronizacja danych komórka - Outlook Calendar" - z tym to nie wiem jak, wiem że telefon jest widziany w Linuxie, ale czy synchronizacja działa
2. "modemu pomarańczowego operatora sieci komórkowej czasami." - a ja zielono-niebieskiego operatora, jakby co zapukaj na forum, ale wcześniej poszukaj w newbie
3. Gry, aplikacje pod Windowsa - WINE.
4. "Programy z rodziny Autodesk " - nie mam pojęcia co to jest:) bo nie używam.
5. Resztę znajdziesz raczej bez problemu.

[WuKwas]

Ale ogólnie na taki sprzęt to chyba każda dystrybucja spełnia wymagania - Fedora, Ubuntu, SUSE, Kubuntu, Mandriva....

Możliwe... Jednak wchodząc na dystrybucje dla początkujących, system 64-bit mam lekki "kociokwik".

Potrzebuję wersji gdzie nie będę musiał za dużo się uczyć i szukać i szukać i szukać. A może ja po prostu powinienem sobie dać z Linuxem spokój?

[int]

Może to pomoże: http://jakilinux.org/jaki-linux/quiz/

[Lord Darius]

Potrzebuję wersji gdzie nie będę musiał za dużo się uczyć i szukać i szukać i szukać. A może ja po prostu powinienem sobie dać z Linuxem spokój?

Każda dystrybucja wymaga od użytkownika choćby jej poznania.
Każdemu systemowi musisz poświęcić trochę czasu aby go poznać, nie mówiąc o okiełznaniu.

Jeśli zakładasz, że w Linuksie skończy się tylko na "klikaniu" (bez względu na distro ) i nie masz zamiaru jak sam napisałeś "szukać" - daj sobie spokój i pozostań na Windowsie.

[WuKwas]

Powiem inaczej: nie spotkałem jeszcze opinii nt. Linuxa, która przekonałaby mnie do jego używania. Nie chcę powiedzieć, że jestem przekonany do używania Windy ale: po co zamieniać siekierkę na kijek?
Że darmowy? I tak już zapłaciłem w cenie kompa za system- nie było wyjścia. AutoCAD mam z uczelni, pakiet office mam z open office.

Przekonajcie mnie, że będzie szybszy, stabilniejszy a go użyję, Btw: już mam ubuntu na płycie i czekam na kolegę aż mi pomoże to zainstalować... Ale chciałbym wiedzieć co zmieni się w moim sposobie użytkowania komputera.

[rompiotr]

BTW Ja raczej unikam twierdzenia, że  linux jest darmowy. Jest otwarty, wolny - możesz go kupić. Możesz go pobrać i zainstalować tyle razy ile chcesz. Możesz go skopiować, zmienić i sprzedać.
Licencja tego nie zabrania.
Znam dziesiątki modyfikacji dystrybucji szybszych i stabilniejszych od Visty. Ale one Cię nie zadowolą. Bo Ty chcesz takiego darmowego lepszego Windowsa. A takiego linuksa nie ma.

[Lord Darius]

Nie chcę powiedzieć, że jestem przekonany do używania Windy ale: po co zamieniać siekierkę na kijek?

Co więc chcesz powiedzieć? Dla mnie to jakieś nieporozumienie.
Czyżby "kijkiem" był dla Ciebie Linux?
Szkoda czasu na analizę tych dywagacji.

Przekonajcie mnie, że będzie szybszy, stabilniejszy a go użyję, Btw: już mam ubuntu na płycie i czekam na kolegę aż mi pomoże to zainstalować... Ale chciałbym wiedzieć co zmieni się w moim sposobie użytkowania komputera.

Kręcisz kolego.
Skoro czekasz na kogoś kto Ci zainstaluje system to chyba jednak masz zamiar użyć te Ubuntu.

Co do przekonywania Ciebie do Linuksa to uważam tę kwestię za zupełnie bezsensowną.
Co z tego,że koledzy z forum i każdy osobno będą pisać same superlatywy o Debianie, Ubuntu, Gentoo, Mandrivie, OpenSuse itd.
Niektórzy napiszą o środowiskach jak KDE, Gnome, jeszcze inni o Fluxboksie i związanych z tym plusach i minusach.
Co z tego, skoro sam nie przetestujesz kilku dystrybucji z różnymi środowiskami graficznymi i sam nie podejmiesz decyzji.
Są wydania LiveCD, bez konieczności instalacji, co pozwala "wypróbować" distro pod względem własnych wymagań.
Poza tym czytać, czytać, czytać - tego nie da się uniknąć skoro cokolwiek chcesz wiedzieć, bo nikt na forum nie będzie za Ciebie decydować, a tym bardziej rozwiązywać Twoich problemów z systemem, bez Twojego własnego zaangażowania.
Wystarczy również poczytać o poszczególnych dystrybucjach, kolega  int podał linka - zainteresowałeś się tym?

Dlatego właśnie napisałem w poprzednim poście:
Jeśli zakładasz, że w Linuksie skończy się tylko na "klikaniu" (bez względu na distro ) i nie masz zamiaru jak sam napisałeś "szukać" - daj sobie spokój i pozostań na Windowsie.

Ale chciałbym wiedzieć co zmieni się w moim sposobie użytkowania komputera.

Z pewnością zmieni się Twoje postrzeganie wymagań pracy z nowym systemem.
Przekonaj się sam.

[WuKwas]

Tak, zainteresowałem się quizem- już wcześniej go rozwiązałem i o nim napisałem w swoim pierwszym poście. Wyszło, że powinienem pomyśleć o Mandrivie, w drugiej kolejności o openSUSE i Ubuntu.
Podobnie jeśli idzie o linux.pl - w dziale dystrybucji zawężyłem wyszukiwanie do POCZĄTKUJĄCY--- 64-bit i znów pojawił się Ubuntu.

Tak! Chcę mieć możliwość testowania tego systemu i dlatego chyba zdecyduję się na LiveCD. Ale zrozumcie mnie- nie jestem informatykiem, nie jestem zapaleńcem- znawcą tematu. Jestem użytkownikiem!

Od nikogo nie wymagam aby moje maszyny umiał przekostruowywać, użytkownicy chcą mieć sprężone powietrze- sprzedaję im sprężarkę. Moim "lękiem" w kwestii Linuxa jest to, że będę z mozołem przechodził kolejne strony forów aby uruchomić kamerkę internetową. To oczywiście przykład.

Dlatego na początku napisałem czym się zajmuję, czego mi trzeba. Liczyłem na pomoc, liczyłem na otwarte postawienie sprawy, że nie tylko "darmowy i z wielką ilością możliwości". Ale okazuje się to chyba zbyt trudne. Widać, trzeba być specjalistą aby używać tego systemu, a ja już mam nadmiar specjalności....

[kenpo]

Przekonajcie mnie, że będzie szybszy, stabilniejszy a go użyję, Btw: już mam ubuntu na płycie i czekam na kolegę aż mi pomoże to zainstalować...

Łaski nie robisz. Nikt nie ma tu obowiązku cię przekonywać do czegokolwiek. Nie podoba się lub masz dwie lewe ręce to trzymaj się z daleka. Wbrew pozorom nie staram się ciebie zniechęcić tylko zachęcić żebyś trzeźwo myślał.
Żeby wołać kolegę do instalacji systemu...
Z takim podejściem to pewnie i z windą sobie nie radzisz. Pewnie zdzwonisz po pomoc techniczną, albo oddajesz sprzęt do serwisu kiedy się system zawiesi. heee, heee

W świecie linuksa wypada poprosić żeby ktoś pomógł, a nie żądać.

[Lord Darius]

Moim "lękiem" w kwestii Linuxa jest to, że będę z mozołem przechodził kolejne strony forów aby uruchomić kamerkę internetową.

Chłopie!
Kup sobie jakąś pozycję dot. obsługi Ubuntu lub znajdź w sieci darmowe publikacje na temat tego systemu z opisem instalacji jak i konfiguracji.
Czytaj, praktykuj i nie będziesz mieć problemów.
Tym bardziej, że obecnie Ubuntu polecane jest dla laików.

Temat zamykam, bo nic tu nie da się nowego wnieść.