KDE3.3 + GNOME = JEDNOŚĆ

[japek]

od wczoraj jestem urzytkowinikiem mandriva 2005 LE (pierwszy kontakt z linuxem) i jestem nieco niemile zaskoczony.w windzie zainstalowanie najnowszego firefoxa zajmowało jedno kliknięcie, teraz to droga przez mękę. ściągnąłem najnowszy pakiet \\"tar.gzip\\", rozpakowałem magiczną komendą i ... nie wiem co dalej. daję w midnight commander na plik instalacyjny i wyskakuje komunikat \\"./firefox-installer-bin: error while loading shared libraries: libstdc++.so.5: cannot open shared object file: no such file or directory\\". domyślam się, że brakuje jakiś bibliotek ale aż boję się pytać jak je zainstalować, skąd i gdzie. system fajny ale trochę mało urzyteczny, przynajmniej na pierwszy rzut oka

[sys]

jesli to mandriva dlaczego nie rpm tylko tar.gzip?
to że Ci brakuje danej biblioteki znaczy że ją musisz doinstalować
najlepiej za pomocą takiego narzedzia w systemie jak instalacja oprogramowania
poza tym naucz się, ze linux to nie winda, ze klikasz 2x i wszystko
jesli uparłes na tar.gzip potem po rozpakowaniu się wchodzi do danego katalogu i wykonuje kolejno polecenia ./configure  make i make install
poczytaj troche o pakietach rpm i instalacji
https://newbie.linux.pl/?id=article&kategoria=3&show=292

[japek]

2005-10-10 12:59:38 sys napisał:

> jesli to mandriva dlaczego nie rpm tylko tar.gzip?
 > to że Ci brakuje danej biblioteki znaczy że ją musisz doinstalować
 > najlepiej za pomocą takiego narzedzia w systemie jak instalacja oprogramowania
 > poza tym naucz się, ze linux to nie winda, ze klikasz 2x i wszystko
 > jesli uparłes na tar.gzip potem po rozpakowaniu się wchodzi do danego katalogu i wykonuje
 > kolejno polecenia ./configure  make i make install
 > poczytaj troche o pakietach rpm i instalacji
 > https://newbie.linux.pl/?id=article&kategoria=3&show=292
 >
 >

[japek]

2005-10-10 12:59:38 sys napisał:

> jesli to mandriva dlaczego nie rpm tylko tar.gzip?
 > to że Ci brakuje danej biblioteki znaczy że ją musisz doinstalować
 > najlepiej za pomocą takiego narzedzia w systemie jak instalacja oprogramowania
 > poza tym naucz się, ze linux to nie winda, ze klikasz 2x i wszystko
 > jesli uparłes na tar.gzip potem po rozpakowaniu się wchodzi do danego katalogu i wykonuje
 > kolejno polecenia ./configure  make i make install
 > poczytaj troche o pakietach rpm i instalacji
 > https://newbie.linux.pl/?id=article&kategoria=3&show=292
 >
 ściągnąłem ze strony firefoxa plik pod linyxa i był to właśnie tar.gz. dzięki za radę, zaraz powalczę.
ps: wiem, że linux to nie winda i nie ma 2x klik choć to akurat nie jest zaletą tegoż pierwszego (mimo posiadania innych)

[Robert]

>  > kolejno polecenia ./configure  make i make install
 >  > poczytaj troche o pakietach rpm i instalacji
 >  > https://newbie.linux.pl/?id=article&kategoria=3&show=292
 >  >
 >  ściągnąłem ze strony firefoxa plik pod linyxa i był to właśnie tar.gz. dzięki za radę, zaraz
 > powalczę.
 > ps: wiem, że linux to nie winda i nie ma 2x klik choć to akurat nie jest zaletą tegoż
 > pierwszego (mimo posiadania innych)
 >

Akurat jest jeszcze prosciej, bo wystarczy 1x klik..

jesli masz zaistalowany Kconfigure, to wystarczy, że klikniesz raz (chyba, że sobie to zminiłeś, to 2x) na plik configure (taki jakby odpowiednik setup.exe) i dalej, jesli są wszystkie potrzenbne pliki, to idzie jak z płatka, po drodze trzeba tylko wpisac hasło root.

Powodzenia
roca

[japek]

2005-10-10 14:29:50 roca napisał:
 > Akurat jest jeszcze prosciej, bo wystarczy 1x klik..
 >
 > jesli masz zaistalowany Kconfigure, to wystarczy, że klikniesz raz (chyba, że sobie to
 > zminiłeś, to 2x) na plik configure (taki jakby odpowiednik setup.exe) i dalej, jesli są
 > wszystkie potrzenbne pliki, to idzie jak z płatka, po drodze trzeba tylko wpisac hasło root.
 >
 > Powodzenia
 > roca
właśnie coś nic nie działo się po stuknięciu na pliki ale dzięki, już poszło inaczej nieco po zainstalowaniu tych bibliotek

[rysiekmus]

2005-10-10 12:51:28 japek napisał:

> od wczoraj jestem urzytkowinikiem mandriva 2005 LE (pierwszy kontakt z linuxem) i jestem nieco
 > niemile zaskoczony.w windzie zainstalowanie najnowszego firefoxa zajmowało jedno kliknięcie,

Hej,
mam nadzieję pomóc. Bo to już tak jest z Linuxem, trzeba się naszperać. Szkoda, że tak prostej instrukcji nie znajdziemy na stronie oficjalnej autorów Firefox-a. Dziwię się, szczerze. Znalazłem uwagę, że autorzy skarżą się, że jest zbyt duża ilość dystrubucji, stąd brak RPM-a. Na Mandrivę nie znalazłem. No coż, w końcu Firefox jest za darmo. Ale może się okazać, że nadjedą gorsza czasy. Teraz Firefox - UWAGA - ubije być może twoje sesje i otworzy się okno, gdzie trzeba podać dane do uruchomienia agenta, który ponoć ma pomóc autorom w znajdywaniu błedów. Jak na razie Opera oferuje RPM-a, niezłe. Już zainstalowałem.

Ale do rzeczy.
Jedna strona wyjaśnia jak to zrobić.
http://linuxweblog.com/node/165

Zaletą Linux-a jest to, że aby zainstalować nowego Firefox-a nie muszę być
ROOT-em, mogę sobie dla testu zainstalować w swoim katalogu program
i potestować.

W skrócie po naszemu pełna instalacja wraz z poprawką Menu KDE:

LOKALIZACJA programu:
- stara instalacja Firefox-a u mnie:
cd /usr/lib
ls -ld /usr/lib/moz*
mozilla-firefox-1.0.2/

- nowa instalacja
ls -ld fire*
firefox-1.0.7

Ja zrobiłem tak:
- na koncie zwykłego user-a zapisałem plik .gz w katalogu roboczym
/home/rysiek/Mozilla, potem:
gunzip firefox-1.0.7.installer.tar.gz
tar xvf *.tar  (utworzony zostanie katalog \\"firefox-installer\\"
su - (uwaga przechodzimy na root-a!)
cd /home/rysiek/Mozilla/firefox-installer
./firefox-installer (uruchnienie installera, to jest skrypt shell)
---- uruchamia się okno instalera, odpowiadamy na pierwsze pytania. W oknie instalacji zmieniamy lokalizację instalacji, ja podałem \\"/usr/lib/firefox-1.0.7\\"
----- po instalacji odpala się nowa wersja Firefox.a
Firefox jest wraz ze wszytkimi bibliotekami rozpakowany do:
/usr/lib/firefox-1.0.7

A teraz schodki, trzeba uruchomić Centrum Sterowania Mandrake Linux i
jako root wybrać \\"Wybór wyglądu menu aplikacji....\\".. UWAGA - wybrać
Menu Systemowe, nie użytkownika, chyba, ze się boimy.
Rozwijamy drzewo Internet -> Przeglądarki internetowe, zmieniamy wartość
pola \\"Polecenia\\". Viola !
Było : /usr/bin/mozilla-firefox
Jest : /usr/lib/firefox-1.0.7/firefox
Proste jak Drag-n-Drop!
Zmieniamy ścieżkę To dotyczy zmiany menu KDE.

W przyadku Icewm podaję link z informacją, można w jednym pliku ustawić,
co z kąd się ma wołać
http://triera.task.gda.pl/forum/viewtopic.php?t=794&highlight=firefox

Znałem też link opisujący, że trzeba podmnienić link symboliczny,
ale nie wiem gdzie to było, jak znajdę, podeślę.

Mam nadzieję, że to proste (:-)))))

Rysiek

[rysiekmus]

2005-11-01 16:59:27 rysiekmus napisał:

 > Rozwijamy drzewo Internet -> Przeglądarki internetowe, zmieniamy wartość
 > pola \\"Polecenia\\". Viola !
 > Było : /usr/bin/mozilla-firefox
 > Jest : /usr/lib/firefox-1.0.7/firefox

Hej ,
dla niewtajemniczonych, nie wolno zamykać aplikacji krzyżykiem, tylko trzeba zapisać zmiany przyciskając ikonę dystkietki...koniecznie.

Teraz jeszcze instalacja pluginów, ten najnowszy ma plik README.txt. Tam są wskazówki.

To install the Plug-in Player for Linux via an install script, follow these directions:
- This installer is script-based and cannot be run from a GUI.
- Uncompress install_flash_player_7_linux.tar.gz. A directory called install_flash_player_7_linux is created. Navigate to this directory.

\\"mój komentarz\\"...
znowu:
gunzip install_flash_player_7_linux.tar.gz
tar xvf install_flash_player_7_linux.tar
=================================

- From the command line, type ./flashplayer-installer to run the installer. The installer will instruct you to shut down your browser(s).
- Once the installation is complete, the plug-in will be installed in your Mozilla browser. To verify, choose Help > AboutPlug-ins from the browser\\'s menu.

Rysiek

[rysiekmus]

2005-10-10 12:51:28 japek napisał:

> od wczoraj jestem urzytkowinikiem mandriva 2005 LE (pierwszy kontakt z linuxem) i jestem nieco
 > niemile zaskoczony.w windzie zainstalowanie najnowszego firefoxa zajmowało jedno kliknięcie,
 > teraz to droga przez mękę. ściągnąłem najnowszy pakiet \\"tar.gzip\\", rozpakowałem
 > magiczną komendą i ... nie wiem co dalej. daję w midnight commander na plik instalacyjny i
 > wyskakuje komunikat \\"./firefox-installer-bin: error while loading shared libraries:
 > libstdc++.so.5: cannot open shared object file: no such file or directory\\". domyślam się,
 > że brakuje jakiś bibliotek ale aż boję się pytać jak je zainstalować, skąd i gdzie. system
 > fajny ale trochę mało urzyteczny, przynajmniej na pierwszy rzut oka


Hej,
jeszcze słowo uwagi. Zanim zaczniesz krytykować Linux-a....
Jak coś robisz, pisz na jakim koncie, czy na ROOT, czy zwykły \\"user\\". Fakt, że chcesz coś uruchomić w swoim katalogu jest istotny. Aby program poprawnie się uruchomił, a są do niego biblioteki, musi być uwzględniony w zmiennej PATH (ustawianej w profilu .profile).
Można swoje ścieżki sprawdzić :
echo $PATH
(W Windows-ach to samo:
echo %PATH%)  - zasada jest taka sama. Tylko często na Windows-ach instalujemy
program z reguły będąc zalogowani (SIC!!!) na koncie z uprawnieniami Administratora.
Stąd się bierze mylne pojęcie \\"prostoty\\" Windows. Lecz to dopiero jest zagrożenie.
A na Linuxie,
jak masz prywatny katalog /home/jacek/mojprogram, to jak ta ścieżka nie będzie w zmiennej PATH, to się program uruchamia:
/home/jacek/mojprogram/program
lub
cd /home/jacek/mojprogram
./progam
- spójne, logiczne, bezpieczne.
Lecz do bibliotek nie można podać ścieżki, muszą być w systemowych ścieżkach, najcześciej /usr/lib,
czyli możesz skopiować pliki *.so to ścieżki, którą widzisz w PATH. Na Windows kopiujesz
do C:WindowsSystem32, tylko robi to za ciebie instalator.
Ot cała tajemnica/magia Linux-a.
Jak się instaluje program na Windows, to często trzeba się wylogowyać albo nawet resetować komputer, bo zmienna PATH uległa zmianie, nowe wpisy są w rejestrach, itp. Dopiero potem móżna uruchonić program. Czyli prawie tak samo. A na Linux robisz to samo używając \\"su -\\" na chwilę.

Rysiek

[rysiekmus]

Hej,
oczywiście, biblioteki dzielone z rozszerzeniami .so to odpowiedniki  .dll w Windows.

(

Rysiek

[rysiekmus]

Skoro już robię...

cd /home/rysiek/Mozilla/
gunzip install_flash_player_7_linux.tar.gz
tar xvf install_flash_player_7_linux.tar
cd /home/rysiek/Mozilla/install_flash_player_7_linux
su -
root # cd cd /home/rysiek/Mozilla/install_flash_player_7_linux
./flashplayer-installer
NOTE: Macromedia Flash Player requires two font packages
      to be installed, ttfonts and urw-fonts.

Press ENTER to continue...
=========== naciskamy Enter
NOTE: Please exit any browsers you may have running.

Press ENTER to continue...
============ zamykamy Firefox-a

Please enter the installation path of the Mozilla, Netscape,
or Opera browser (i.e., /usr/lib/mozilla):

==== ja podałem : /usr/lib/firefox-1.0.7

========= koniec...

----------- Install Action Summary -----------
Macromedia Flash Player 7 will be installed in the following directory:
Browser installation directory = /usr/lib/firefox-1.0.7
Proceed with the installation? (y/n/q): y
Installation complete.
Perform another installation? (y/n): n
Please log out of this session and log in for the changes to take effect.
The Macromedia Flash Player installation is complete.

Rysiek

[rysiekmus]

Ciąg dalszy, java ...
Postępujemy zgodnie ze wskazówkami na stronie www.java.com....ale tu w skrócie, bo instrukcje bywają nie zawsze dobrze napisane:
- ściągamy np. RPM-a do własnego katalogu, u mnie ponownie:
/home/rysiek/Mozilla
Teraz mam:
jre-1_5_0_05-linux-i586-rpm.bin
Następnie czynimy moduł wykonywalnym (coś jak zamiana pliku .txt na .cmd w Windows)

chmod a+x jre-1_5_0-linux-i586-rpm.bin
su -   (przechodzimy na ROOT)
mkdir /usr/java
(tego nie ma w instrukcji dokładnie.)
cd /home/rysiek/Mozilla
./jre-1_5_0_05-linux-i586-rpm.bin
( tu licencja, którą akceptujemy wpisując \\"yes\\")
=====================================
Do you agree to the above license terms? [yes or no]
yes
Unpacking...
Checksumming...
0
0
Extracting...
UnZipSFX 5.42 of 14 January 2001, by Info-ZIP (Zip-Bugs@lists.wku.edu).
replace jre-1_5_0_05-linux-i586.rpm? [y]es, [n]o, [A]ll, [N]one, [r]ename: y
  inflating: jre-1_5_0_05-linux-i586.rpm
Przygotowywanie...          ########################################### [100%]
   1:jre                    ########################################### [100%]

Done.
================================== koniec====
Teraz kroki poinstalacyjne:
http://java.com/en/download/help/5000010500.xml#enable

Dalej jako ROOT:
cd /usr/java/jre1.5.0_05/plugin/i386/ns7
ls -l `pwd`/*

Mamy pliczek ?
/usr/java/jre1.5.0_05/plugin/i386/ns7/libjavaplugin_oji.so

Wykonujemy (uwaga na kropkę na końcu! Brakuje na stronie www.java.com):

ln -s usr/java/jre1.5.0_05/plugin/i386/ns7/libjavaplugin_oji.so .

ls -la  (musi być tak jak poniżej dowiązanie symboliczne)
libjavaplugin_oji.so -> /usr/java/jre1.5.0_05/plugin/i386/ns7/libjavaplugin_oji.so*

Teraz w swoim profilu :
/home/rysiek/.bash_profile

dopisujemy w zmiennej PATH ścieżkę:
PATH=$PATH:$HOME/bin:/usr/java/jre1.5.0_05/bin
                                  ==========================

Wylogowujemy się, po zalogowaniu się odpalamy Firefox-a, w Preferencjach (teraz w 1.0.7) Web Features ( a nie jak podają w Advanced ) zaznaczmy javę.

Chyba będzie działać?

Rysiek

[Robert]

2005-10-10 12:51:28 japek napisał:

> od wczoraj jestem urzytkowinikiem mandriva 2005 LE (pierwszy kontakt z linuxem) i jestem nieco
 > niemile zaskoczony.w windzie zainstalowanie najnowszego firefoxa zajmowało jedno kliknięcie,

Nie wierzę. Musiałeś kliknąć więcej niż raz.

[rysiekmus]

2005-10-10 12:51:28 japek napisał:

wyskakuje komunikat \\"./firefox-installer-bin: error while loading shared libraries:
 > libstdc++.so.5: cannot open shared object file: no such file or directory\\". domyślam się,
 > że brakuje jakiś bibliotek ale aż boję się pytać jak je zainstalować, skąd i gdzie. system
 > fajny ale trochę mało urzyteczny, przynajmniej na pierwszy rzut oka

=======================
Hej,
być może już sobie niektórzy poradzili.
Ale  żeby mieć wszytko w jednym miejscu....

Rzeczywiście na innym kopmie mnie to wyskoczyło.
Ala na Google poszukałem:
http://mozillapl.org/forum/about-17478.html

Włożyłem płytkę CD 1 Mandrivy.
Zalogowałem się na ROOT.
Wybrałem z menu \\"Przegląd wszystkich pakietów\\"
(System -> konfiguracja -> Pakiety)
Wybrałem dwa pakiety o nazwach \\"libstdc++5*\\".
Przy instalacji stwierdził, że są niepodpisane, ale kontynowałem.
Po instalacji jest OK.

Rysiek

[rysiekmus]

Hej,
dziś sprawdziłem Javę z RPM-a.
Okazuje się, że w Madrivie jest już Java,
więc uruchomienie jej w Firefoxie sprowadza się do
zrobienia jako ROOT:

cd /usr/lib/firefox-1.0.7/plugins
ln /usr/java/jre1.5.0_05/plugin/i386/ns7/libjavaplugin_oji.so .


Rysiek