Nowe posty

xx Problem ze sterownikami. (5)
2024-04-13, 21:25:16
xx Instalacja xfce4 (2)
2024-04-13, 16:20:17
xx Serie kompilacji bez instalacji dla “emerge” w Gentoo (2)
2024-04-08, 18:40:04
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (17)
2024-04-05, 10:03:46
xx Problem z Linux Lite po instalacji (3)
2024-04-03, 14:23:40
xx Jak właczyć num locka przy starcie systemu debian 12? (12)
2024-04-02, 17:43:54
xx Brak dźwieku w systemie. (5)
2024-04-02, 16:13:41
xx Dystrybucja pod HP Omen (7)
2024-03-29, 11:33:05
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
2024-03-27, 21:08:23
xx Ile pingwinów? (1)
2024-03-27, 08:59:24

Autor Wątek: Linux na G3'kę  (Przeczytany 2838 razy)

Pisarz

  • Gość
Linux na G3'kę
« dnia: 2010-08-18, 09:32:42 »
Witam, witam!

Następne nietypowe pytanie tutaj zadaję, a mianowicie - jaką dystrybucję polecilibyście na iMaka G3 (slot-loading z 2001 roku)?

Parametry sprzętu są następujące:
PowerPC G3 600MHz (dokładnego modelu nie pamiętam)
512 MB RAM (PC133 SDRAM)
13GB HDD (oryginał poszedł się... psuć, więc wstawiłem taki, jaki miałem na zbyciu)

Myślałem nad Ubuntu 10.04 w wersji na PowerPC, ale wątpię czy pójdzie, gdzieś czytałem że trza w ustawieniach X'ów grzebać, w ogóle to mało informacji na ten temat jest. I nie polecajcie mi dystrybucji, gdzie zejdzie mi się miesiąc, zanim zrobię by w ogóle to bootowało.

---
Już pobieram sobie Ubu w wersji na PPC, zobaczę jak się ślimaczy. Chociaż... OS X 10.4.11 z nakładką graficzną i spolszczeniem śmiga aż miło, więc...

flak

  • Gość
Linux na G3'kę
« Odpowiedź #1 dnia: 2010-08-18, 14:10:20 »
Może YellowDog Linux (działa tylko na PPC)? 6.2 oficjalnie nie wspiera G3 ale warto spróbować. 5.x wspiera G3 i wciąż jest "żywą" wersją YDL (supported). Ze względu na to na fakt że YDL działa głównie na starych Macach i PS3 bez problemu znajdziesz dedykowane instruktarze instalacji.

Pisarz

  • Gość
Linux na G3'kę
« Odpowiedź #2 dnia: 2010-08-19, 11:22:39 »
Wypaliłem płytkę z Ubuntu 10.04 na PPC, zabootowałem. Wpisałem "live", po chwili ujrzałem ekran bootowania. Kilka minut później zniknął, czarny ekran. Mogłem wejść do linii komend, więc wpierw zabiłem serwer X'ów i wklepałem konfigurację xorg.conf znalezioną gdzieś w necie. Startuję X'y i znów czarny ekran. W logach nic nie ma, coby wskazywało na jakiś błąd. Po prostu ekran się wyłącza (CRT'ek się grzeje zazwyczaj po jakimś czasie używania, a teraz był zimny).


---
Coś pokombinowałem i trybi, na Xubuntu 10.04