Nowe posty

xx Dystrybucja pod HP Omen (6)
Wczoraj o 23:30:08
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
Wczoraj o 21:08:23
lamp Problem z Linux Lite po instalacji (0)
Wczoraj o 19:50:30
xx Ile pingwinów? (1)
Wczoraj o 08:59:24
xx konfiguracja pale moon (0)
2024-03-24, 21:53:42
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (10)
2024-03-23, 02:38:11
xx problem z instalacja sterowników do karty sieciowej (3)
2024-03-18, 18:10:16
xx Plik abc.001 (1)
2024-03-17, 17:48:27
xx Zlecę dopracowanie programu w MatLab (0)
2024-03-13, 15:28:40
xx Linux Mint 21.3 XFCE brak dźwieku po paru minutach (karta muzyczna zintegrowana) (5)
2024-03-12, 23:07:01

Autor Wątek: Czy Linux w ogóle jest dla mnie?  (Przeczytany 12411 razy)

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« dnia: 2010-07-22, 18:41:15 »
Witam.
Z góry proszę o wyrozumiałość, bo pytanie jest głupie.

   Nie mam bladego pojęcia o komputerach. Ani o programach komputerowych.
Windows i inne "typowe" programy są tak proste, że obsługuję je intuicyjnie - żadna wiedza mi do tego niepotrzebna. Myślałam, że z Linuksem będzie tak samo, miałam już okazję z niego korzystać.
   Teraz widzę, że się myliłam. Szokująca jest już sama ilość wersji Linuksa, w których kompletnie się pogubiłam.
   Informacje, zamieszczone na tej stronie, z instrukcjami dla newbies włącznie, nie wywołują u mnie żadnych konstruktywnych skojarzeń. Mam poważne braki, nie rozumiem nawet pojęć, które wszystkim tutaj wydają się oczywiste.


Czy, wobec tego, mój pomysł przejścia z Windows na Linux ma jakikolwiek sens?

Istnieje może jakaś idiotoodporna dystrybucja, z którą sobie poradzę, czy może powinnam zapomnieć o Linuksie, dopóki nie podszkolę się z informatyki?

Aman

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #1 dnia: 2010-07-22, 20:08:35 »
Ubuntu jest w miarę prostą dystrybucją, stworzoną z myślą głównie o początkujących.
Sprawdź w praktyce czy sobie poradzisz, a przy tym - czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj.
Wiedzy nigdy za mało.

Offline Andrzej J

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 713
    • Zobacz profil
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #2 dnia: 2010-07-22, 21:21:37 »
Możesz spróbować mandrivy albo pclinuxos. Ubuntu ,Kubuntu mint też mogą być dla początkującego użytkownika. Dużo czytaj na forach- cenię forum debiana i ubuntu- sporo można się nauczyć. Przede wszystkim musisz być wytrwała i nie zrażać się do problemów-bo zazwyczaj w sieci jest sporo odpowiedzi na temat rozwiązania. Pozdrawiam

Offline Lord Darius

  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 1162
    • Zobacz profil
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #3 dnia: 2010-07-22, 21:23:04 »
Cytat: midian
Witam.
Z góry proszę o wyrozumiałość, bo pytanie jest głupie.
Żadne sensowne pytania nie są głupie.

 
Cytat: midian
Czy, wobec tego, mój pomysł przejścia z Windows na Linux ma jakikolwiek sens?
Jakiś powód przejścia na Linuksa musi przecież być.
Czy jest to Twoja, własna chęć poznania czegoś innego, zdobycia doświadczenia i wiedzy lub czymś przymuszona decyzja - sama musisz sobie odpowiedzieć.

Jeśli masz zamiar przejść na Linuksa , jednocześnie będąc zniechęconą do wszelkiego działania i poznawania systemu - daj sobie spokój.

Jeśli przeskok na Linuksa wynika z jakiejś nowej Twojej chęci poznania czegoś nowego, co niewątpliwie może mieć wpływ na Twoją samoocenę - jak najbardziej.

Tu nie ma filozofii, jeśli chodzi o decyzję.

Cytat: midian
Istnieje może jakaś idiotoodporna dystrybucja, z którą sobie poradzę, czy może powinnam zapomnieć o Linuksie, dopóki nie podszkolę się z informatyki?
Dla takich właśnie osób jak Ty ( nie ma tu sarkazmu ) - jest Mandriva Linux.

Kolega powyżej polecał Ubuntu.
Hmmm...

Jak sama napisałaś "nie masz bladego pojęcia o programach i komputerach" - Ubuntu może być dla Ciebie problematyczne, choćby w kwestii podłączenia się do netu ( Neostrada ), choć jest to banalnie proste to dla osób zupełnie z poza tematu jest to "kosmos całkowity".

Zacznij od Mandrivy, a jak poznasz co i jak to sama zdecydujesz co dalej.

Pozdrawiam.
Spójrz bez strachu na rzecz budzącą strach, a straszność sama zniknie.
cat /etc/debian_version

sasha666

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #4 dnia: 2010-07-22, 23:12:17 »
Cytat: midian
Istnieje może jakaś idiotoodporna dystrybucja, z którą sobie poradzę, czy może powinnam zapomnieć o Linuksie, dopóki nie podszkolę się z informatyki?
Mandriva, suseł i ubuntu (jak i Mint oczywiście), to właśnie jak to ładnie ująłeś linuxy "idiotoodporne", kilka jeszcze by się znalazło ale w większości bazują na tych dystrybucjach (jak mint na ubuntu właśnie).
Ale jeżeli chcesz się czegoś nauczyć omiń te dystrybucje i zacznij np. od debiana ;)

Offline roobal

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2056
    • Zobacz profil
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #5 dnia: 2010-07-23, 04:16:20 »
Mam już jakieś małe doświadczenie z początkującymi użytkownikami (piszę tu o realnym świecie a nie o użytkownikach na forach), więc poczuję się kompetentny ;)

Moim zdaniem, jeśli chcesz używać Linuksa i na prawdę mało Cię obchodzi jak działa byle działał, bo chcesz np. czuć się bezpieczniej (kwestia wirusów), bądź cenisz małe wymagania systemu lub nie masz dostatecznej wiedzy informatycznej to najlepiej jakby Linuksa Tobie ktoś zainstalował, np. znajomy lub ktoś z twojego miasta (zajrzyj na http://linux.pl/rozdajemy, kto oferuje Linuksa lub pomoc) i w miarę możliwości opiekował się nim. Wiele osób, z którymi mam do czynienia nigdy nie używaliby Linuksa, gdybym im osobiście nie zainstalował i się nie opiekował ich komputerami w razie potrzeby. Póki co większość jest zadowolona a niektórzy to nawet proszą aby usunąć Windowsa z dysku, bo tylko niepotrzebnie miejsce zajmuje.

Jeśli chcesz jednak poznać Linuksa, dowiedzieć się jak działa no to wszystko stoi przed Tobą otworem, nic tylko czerpać wiedzę garściami.

Na początek polecam Ubuntu, moim zdaniem nie ma łatwiejszego w obsłudze i instalacji Linuksa a jak jest to ja go nie znam ;)

Pozdrawiam!

Offline kenpo

  • Users
  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 216
    • Zobacz profil
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #6 dnia: 2010-07-23, 11:45:05 »
To dołożę jeszcze inną kwestię. Czy szybciej jesteś w stanie zarobić 700 zł na Windows czy poznać Linuksa? Tylko weź pod uwagę, że te pieniądze to inwestycja tylko na kilka czy kilkanaście lat. W zależności od tego jak długo wersja windows, którą kupisz będzie wspierana - chodzi o poprawki i aktualizacje. Sama sobie odpowiedz. Z pewnością Linuks - nawet te łatwe dystrybucje - wymaga trochę wiedzy, ale ona jest dostępna za darmo. A jak już poznasz podstawowe kwestie - obsługa nowych programów, instalowanie, proste komendy terminala, uprawnienia użytkowników to będziesz mogła korzystać przez następne x lat (= do końca życia) za darmo. Na linuksa nie ma takich profesjonalnych aplikacji jak na windows, ale w większości wypadków do użytku domowego nie są wcale potrzebne, lub są prostsze odpowiedniki.
Dodatkowo weź pod uwagę, że windowsa też się uczyłaś. Być może wydaje ci się łatwy dlatego, że już tego nie pamiętasz. Naprawdę do podstawowego poznania linuksa potrzeba tylko chęci. Ja proponuję albo ubuntu polski remix (bo ma kodeki i spolszczenie), minta polski remix, mandrivę - strona: nasza mandriva ma świetne artykuły dla początkujących.
Proponuję, żebyś zainstalowała sobie linuksa na oddzielnym dysku przeznaczonym do testów, lub na virtualbox, lub jako drugi system i dała sobie trochę czasu na poznawanie, testy, uczenie się i decyzję. W końcu jak teraz masz windows to nie musisz tak od razu z niego rezygnować. Zawsze możesz się pytać na forum i szukać w googlach :)
I pooglądaj sobie na youtube jaki linuks jest fajny np. efekty compiz fusion
http://www.youtube.com/watch?v=oJYtetpSE1c
Zobacz też kanał tej dziewczyny NixiePixel
http://www.youtube.com/watch?v=GhnLk3gviWY
Ma bardzo przydatne tutoriale.

skandyn

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #7 dnia: 2010-07-23, 18:05:14 »
Najbardziej przyjazny linux:

http://pclinuxos.com/

Pozdrawiam.

arctgx

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #8 dnia: 2010-07-23, 20:35:21 »
Dodam tylko (przepraszam, jeśli przeoczyłem w tym wątku), że możesz bawić się systemem bez instalacji go na dysku - pobierasz obraz płyty (aktualną stabilną wersję: w przypadku Ubuntu jest to 10.04), wypalasz go i startujesz maszynę z systemem na płytce.

Możesz w ten sposób przetestować (lub przynajmniej powierzchownie porównać gotowe rozwiązania) kilka dystrybucji, nie tylko zresztą linuksowych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Live_CD
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dystrybucja_Linuksa

Aman

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #9 dnia: 2010-07-23, 23:20:24 »
A ja zaproponuję wubi.
google.pl -> wubi
Instalujesz linuksa na windowsie. Gdyby się znudził - usuwasz przez Dodaj/usuń programy :)
Nie wymaga to wiedzy o partycjonowaniu dysku, a będziesz mogła sobie testować systemy (środowiska graficzne) z rodziny *buntu.

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #10 dnia: 2010-07-24, 09:12:02 »
Wielkie dzięki za rady.
Na razie skorzystam chyba z Live CD bez instalowania, przynajmniej dopóki nieco się nie podszkolę :)

sasha666

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #11 dnia: 2010-07-24, 14:37:38 »
Cytat: skandyn
Najbardziej przyjazny linux:

http://pclinuxos.com/

Pozdrawiam.
Widzę że mamy kolejną osobę którą zauroczył banalny linux i wciska go każdemu jak leci, to już "enty" podobny wpis... fajnie że masz sporo do powiedzenia, właśnie takich ludzi tu potrzeba i chyba właśnie dzięki takim osobom są tu coraz banalniejsze problemy przedstawiane ;)

P.S. linux nie ma być przyjazny, linux ma być użytkowy i cała zabawa z nim polega na doprowadzeniu go do stanu użytkowego ;)

skandyn

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #12 dnia: 2010-07-24, 15:34:33 »
@sasha666

Bardzo przepraszam.

Pozdrawiam.

Offline kenpo

  • Users
  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 216
    • Zobacz profil
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #13 dnia: 2010-07-24, 15:47:37 »
Cytat: sasha666
P.S. linux nie ma być przyjazny, linux ma być użytkowy i cała zabawa z nim polega na doprowadzeniu go do stanu użytkowego ;)
Nie no bez jaj. Takie zabawy to dla niewyżytych informatyków. Nie zrażaj takimi poglądami ludzi do linuksa.  Linuks może być przyjazdy i to jest jak najbardziej ok. Co więcej, wiele dystrybucji właśnie idzie w tym kierunku i to jest przyszłość. Linux nic na tym nie traci, wręcz przeciwnie dużo zyska. Jest rok 2010 a nie średniowiecze. Pisanie w terminalu żeby skopiować plik jest po prostu prymitywne. Cieszę się, że linux wreszcie wydobył się z epoki prymitywnej i zaczął być normalny. Trzy lata temu próbowałem linuksa i się zraziłem, między innymi przez to że niektórzy mieli takie podejście jak ty. Zareagowałem dokładnie tak jak midian. Teraz jest już dużo lepiej.
No cóż, każdy może mieć swoje zdanie. Linux na szczęście występuje w tylu odmianach, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Poza tym PCLinux jest ok, i właśnie dlatego można go polecać początkującym - czyli jest trafną odpowiedzią na kwestię postawioną przez założyciela wątku. Forum nie jest twoją własnością i każdy może pisać co chce, więc jak nie chcesz pomagać to się nie czepiaj.

kamzor

  • Gość
Czy Linux w ogóle jest dla mnie?
« Odpowiedź #14 dnia: 2010-07-24, 17:12:30 »
@sasha666:
Zjechałbym cię, ale wyprzedził mnie poprzednik.

@kenpo:
Używanie powłoki do zarządzania plikami wcale nie jest prymitywne. Jest to bardzo praktyczne i wygodne.