Linux do biura - księgowość, baza danych, etc

[kamzor]

Cześć, zamierzam wdrążyć Linuksa w małej filmie. Będzie to jedna stacja robocza. Zastanawiam się nad systemem. Raczej Ubuntu/Kubuntu 9.10/10.04.

Co polecicie?
Czy 10.04 jest już dość stabilny?

Czy znajdę gdzieś program do wystawiania faktur? To wymóg.
A polecicie jakieś oprogramowanie do przechowywania danych o pracownikach, etc?

Pozdrawiam!

[Lord Darius]

A programy do wystawiania faktur i księgowości to w ogóle są dostępne na Linuksa ?

Faktury: QFakturyGPL lub Invoicer.
Faktury i księgowość: Tu ciężej, a jedyne z czym sensownym się spotkałem to niestety płatne oprogramowanie LeftHand.

Pozdrawiam

Na firmowym komputerze używam Kubuntu, na prywatnym Slackware'a.
Jeżeli chodzi o program do faktur, używam oprogramowania firmy LeftHand, ale znam ludzi którzy wypisują wszystko ręcznie albo używają do tego celu arkusza kalkulacyjnego

@kamzor:
Spam?

[kamzor]

Żaden spam. To indywidualny przypadek

Co do systemu:
Procek: AMD Athlon (tm) XP 2000+
Ram: 1.50 GB
Grafika: Radeon 9200SE AGP

Jak widać sprzęt nie jest z najwyższej półki, i wiele już odsłużył. Architektura widać i386. Zastanawiam się czy KDE nie jest zbyć ciężkie. Stacja ma być tylko do roboty, tak więc nie potrzeba takich bajerów
Zastanawia mnie Xfce. Nigdy z niego nie korzystałem. Czy on się nadaje na taką stację? Czy obsługuje Qt i czy instalacja Qt na nim nie mija się z celem?
I czy Xubuntu 10.04 jest w takim razie dobrym, lekkim rozwiązaniem? Zaraz go chyba ściągnę i na VirtualBox'ie odpalę.

Co do faktur:
Obejrzałem QFaktury GPL. Dość prosty ale ciągle w wersji rozwojowej i wiele nie jest jeszcze zrobione a patrząc na BugTracka nie jest też zbyt bezpieczny
Invoicer jeszcze nie widziałem gdyż jest tylko na i386. Odrzuca mnie gdyż nie jest otwarty, ale jeśli byłby ok to mógłby być ostatecznością.
Komercyjnego oprogramowania nie chce kupować, gdyż nie jest aż tak potrzebne - potrzeba czegoś prostego.

Znajdzie się może coś jeszcze?

Pozdrawiam!

@kamzor napiszę Ci moje spostrzeżnia, które - mam nadzieję - pomogą w podjęciu decyzjji. Mam dwurdzeniowego procka i "jedyne" 1 GB ram'u, KDE używałem raz w życiu, instalując PC-BSD - i działało! tzn ja również bałem się, że jest zbyt ciężkie, ale nic takiego nie miało miejsca. Natomiast jeśli chodzi o Xfce (które nawiasem mówiąc uwielbiam) to jest lekkie, przejrzyste etc, etc. W Zenwalk'u dopieszczone niesamowicie. 1,50 ram'u w zupełności wystarczy. Co do Qt. Kilka dni temu instalując Skype właśnie na Zenku, jedną z zależności było Qt 4.6.2... z instalacją nie było żadnego problemu.

p.s. także myślę, że jak na stację roboczą KDE, ma zbyt wiele fajerwerków ;-)