iMinus;) - EDGE, przerywanie transferu dla FTP i WWW.

[ra-v]

Proszę o pomoc, moze inni użytkownicy mieli też ten problem.

Mianowicie jest sobie zasięg, net leci z średnią szybkością 1-15kB/s, aż tu nagle strwierdzam "bark zasiegu". Ale co sie okazuje - podczes przestoju we wczytywaniu stron internetowych puszczam pingi i tracerouty na serwery, z których żądam danych i hopy/pingi latają w granicach 250-2000 ms (i więcej) - no wieć nie ma przestoju (zera bajtów) na łączu. A strona nadal stoi,  choć wg statusu na dole pobiera dane ze serwera "xyz".

Więc gdzie tu leży problem?

- DNSy mam iPlusowskie oraz TPSA na wszeli wypadek. Z reguły podczas łączenia ustala DNSy plusowskie czasami 10.11.12.1[34].
- Nie mam żądania PINu na karcie SIM
- w przeglądarkach (opera, firefox, flock) nie mam ustawionych serwerów proxy
- przestoje były na włączonych i wyłączonych obrazkach, gKrellM wskazywał 0/0 download/upload (podczas pingów 64/64 lub patrzenai na trase kilkaset/kilkaset)

Na windzie też "szarpnie" ale nie ma takich dłukich przestojów, nawet kilkominutowych?