Wasze doświadczenia z różnymi dystrybucjami

Myślę, że ten wątek może być pomocny, jeśli rozwinie się w nim konstruktywna dyskusja. Ja osobiście testowałam już mnóstwo dystrybucji - w dalszym ciągu nie zdecydowałam się na żadną, gdyż nie wiem co wybrać. No ale przejdę do meritum - w styczniu 2009 zaczynałam od Minta, jednak po jakimś czasie linux sam w sobie mi się znudził. Testowałam Ubuntu - jakoś nigdy do mnie nie przemówił. Chyba jest tak, jak większość mówi - przereklamowany. Mandriva - często wywala różne dziwne błędy. W moim odczuciu Opensuse ma w ogóle dziwny wygląd gnome - taki niestandardowy. Pardus jest dobrym systemem, jednak ma mało pakietów dosyć niestandardowych, małą społeczność no i całkiem inne polecenia w konsoli. Nie ma tam apt-get itp. PCLinuxOS - w nim nie podoba mi się ten niebieski pasek. Z Kate totalna porażka jak dla mnie - wygląd już zupełnie poleciał w kosmos, jak i cały konfigurator. Debian jest chyba trochę za trudny dla początkujących. Mepis działał mi dosyć wolno na virtualboxie, nie był spolszczony i chyba podobnie jak Pardus, jest jeszcze zbyt mało popularny. A szkoda, bo gdyby tak nieco "zejść" z reklamowania ubuntu, może te inne dystrybucje mogłyby się nieco wybić. Na dzień dzisiejszy są one dobre, ale nie na tyle by używać je jako stabilnych systemów, gdyż jak już pisałam będą problemy z repo i pomocą ze strony społeczności. Solaris wg mnie wygląda identycznie jak linux, ale ktoś mi powiedział że to całkiem inna bajka. Natomiast systemy BSD jak czytałam są chyba trudniejsze od linuksa dla początkujących użytkowników. Generalnie wiadomo, że ile ludzi  tyle opinii. Wszystko zależy od sprzętu, umiejętności i podejścia. Nie każdy ma talent i nie każdy jest maniakiem komputerowym w stylu wyjadaczy Gentoo. O tych dystrybucjach celowo nie pisze, gdyż są dla zaawansowanych. A jakie są wasze początki/doświadczenia z różnymi dystrybucjami? Które najwięcej sprawiały problemów, jakie pojawiały się błędy?

[roobal]

Wspomnę tylko o dystrybucji, które używałem powyżej 2 miesięcy z wyjątkiem Fedory 11 i Slackware, gdyż niektóre dystrybucje nie wytrzymały u mnie nawet 30 minut.

Mandriva - mój pierwszy system (2007 Free), od którego zacząłem a dlaczego? A dlatego, że kiedyś miałem z PCWK Mandrake 6.5 i tylko tą dystrybucje znałem akurat i jej szukałem. Pomimo narzekań wielu użytkowników, dla mnie jest to bardzo dobry i bardzo stabilny system, przez 8 miesięcy używania nie miałem ani jednego błędu czy wysypania systemu a byłem ledwo początkujący

Ubuntu - ponieważ Ubuntu oferowało więcej pakietów binarnych, tylko z tego względu pozostawiłem MDV dla Ubu (wtedy 6.06 i 6.12) ale szybko wywaliłem to padło z dysku i wróciłem do MDV, Ubuntu było jest póki co dla mnie niedopracowaną padaczką. Zasiadłem ponownie na Ubuntu w wersji 7.04 i uważam, że to jest jedyna udana i "bezbłędna" wersja Ubu, od wersji 7.10 pozostawiłem w cholerę ten syf i jeden wielki muł, któremu powoli niewiele brakuje aby dogonić Vistę pod względem wymagań. Ogólnie uważam, że Mandriva ma mniej błędów i jest stabilniejsza od Ubu.

Debian - postawiłem go, ponieważ Ubu zaczął mnie wku.... a drugi powód, to że Ubu jest za łatwe i tyle (do dziś jak dla mnie Debian jest nalepszym systemem, zawsze do niego wracam, gdyż najbardziej mi odpowiada). System tak na prawdę nie jest taki trudny jak Ci się wydaje. Debiana używałem najdłużej, ponad rok.

Gentoo - bardzo fajny system, wcale nie jest trudny jeśli z uwagą czyta się handbook, równie łatwy jak Debian a z tak wspaniałą dokumentacją, rzekłbym, że wręcz łatwiejszy od Debiana, tylko trzeba poświęcić trochę czasu. jednak ja mam za słaby sprzęt na kompilację, dlatego zrezygnowałem

Slackware - system na pewno fajny ale jakoś, nie wiem czemu, nie przypadł mi do gustu, druga sprawa to brak Gnome, testowałem ok 2 tyg. na Vboksie.

Fedora - używałem 2 dni ale już po tym stwierdzam, że system jest lepszy 200 razy od Ubuntu, nie muli się tak jak Ubu a nawet lepiej radzi sobie ze sprzętem niż konkurent.

Arch Linux - używam obecnie od 4 miesięcy, system mi się podoba, jednak tesknię za Debianem i rozważam powrót na tą dystrybucję. Arch jest stabilnym systemem ale jednak nie tak stabilnym jak Debian za czym również tęsknię

Było jeszcze kilka dystrybucji ale o nich nie ma sensu pisać, bo jak pisałem wyżej nie przeżyły nawet 30 minut, więc za wiele ich nie potestowałem, poza tym przedstawiłem pewien kontrast, opsiłem distra dla początkujących i typu "zrób to sam" - osbiście wolę te drugie  

Z BSD to tylko PC-BSD używałem, to taki FreeBSD (na nim bazuje) dla początkujących, coś jak Ubuntu, który jest niby Debianem dla początkujących. Jednak wsparcie producenta kart graficznych ATI jest zerowe (czyt. brak sterowników), nie orientuję się jak ze wsparciem przez BSD sprzętu ale większym problemem dla niektórych jest raczej również brak wspracia przez Adobe, czyli brak Flasha. Jest jeszcze DesktopBSD też dla początkujących ale czytałem, że projekt zawieszono i podobno umiera, czyli system juz nie rozwijany od niedawna. Solarisa nie testowałem i raczej nie będę, po co jak Linux działa dobrze

Pozdrawiam!

[norbert_ramzes]

Debian jest chyba trochę za trudny dla początkujących.

Jak zaczynałem to testowałem wiele różnych dystrybucji. W którymś momencie używałem Ubuntu i w ręce wpadła mi płytka z Debianem. Od tamtej chwili używam Debiana do dziś. Spodobała mi się jego stabilność oraz to że graficzne konfiguratory  (których domyślnie nie ma) nie uszczęśliwiają na siłę. Oprócz tego domyślna konfiguracja w tym distro najbardziej mi odpowiada.

[gangalf711]

witam

mandriva a zaczynałem od wersji 8.2 system ok do wersji 2005 póżniej problemy a z nowszych polecam 2008 sping one  mam ją jako system zapasowy na lapku

ubuntu - zawsze za wolny
mint-  najlepsza wersja to cassandra, miałem ją 1.5 roku i żadna późniejsza nie była już tak dobra, ale najnowszą mam jako system zapasowy
debian- był jako podstawowy przez ok pół roku  ale nie przypadł mi do gustu jednak stabilny i szybki
sidux- i tu też najlepsza była (jak w mincie) jedna z pierwszych wersji, później już sprawiał problemy ale też jest bardzo szybki
pardus- system teraz podstawowy choć w wersji beta(2009) staram się przekonać do kde w wersji 4
  jak nie to wrócę do 2008.2 i tyle

  podejrzewam, że przy Pardusie pozostanę , ewentualnie wrócę do debiana

 ps Karolino, Twój problem z linuksem to po prostu brak konkretnych potrzeb

 chyba nie odpowiedziałaś sobie na pytanie po co mi to jest potrzebne i czy w ogóle jest mi to potrzebne
 patrzę na Twoje zmagania od początku i tak mi się wydaje

  pozdrawiam   piotr

[ra-v]

Ja używam Fedorę 10 i mysle że dla początkujących będzie dobrym wyborem (już jest 11). Na wielki plus można zaliczyć to, że przy pomocy yum'a można zaktualizować/doinstalować pakiety/programy. A pakietów jest mnóóóóstwo.....

Na standardowym Fedora DVD (pisze o FC10) są do wyboru 2 środowiska KDE i Gnome - warto zainstalować oba. Można wtedy praktycznie korzystać ze zdecydowanej większości programów dla Linuksa. Poza tym są wszystkie standardowe programy.  A jak ich nie ma to patrz wyżej;)

Interfejsem, a raczej jego wyglądem  nie ma sie co przerażać (że za ciemny, za jasny) - zawsze można go zmienić wedle uznania. Ewentualnie można zainteresować się XFCE, którego z przyjemnością używam.

Początki nie były tak trudne, trzeba było raczej zmienić przyzwyczajenia. Z czasem samemu można zrozumieć że "straszna konsola" w Linuksie jest dużo bardziej przydatna niż to co mamy w Windzie.

Wady Fedory - trzeba doinstalować obsługę mp3 (licencja), niby czołg na starsze maszyny, czasami żeby zainstalować 1 program trzeba zaktualizować część systemu (czyt. ściągnąć kilka pakietów [zależność pakietów]) - yum w tym pomaga

roobal: Ja mam nieco odmienne zdanie od Twojego, chociaż z Ubuntu się zgodzę. Mam go od 2 dni. Po raz któryś staram się do niego przekonać, ale system działa topornie. Może dlatego, że jestem zbyt tępa na linuksa(?). Właściwie to wiele rzeczy mi tam nie działa, co jest dziwne dla "ubu-ekspertów". Dlatego, znając swoje możliwości uważam, że Debiana czy Gentoo w ogóle nie umiałabym obsłużyć, skoro z "takim" Ubuntu mam wiele problemów. Z tego, co czytałam w wielu miejscach to właśnie Madriva wywala wiele błędów. Nie wiem, jak się sprawuje 2009 Spring - nie testowałam.

norbert_ramzes: Dla mnie graficzne konfiguratory są bardzo ważne. Na wygląd też zwracam uwagę. Jeśli odpowiada Ci Debian, to podobnie jak roobal, możecie je mieć cały czas lub zainstalować 2 dystrybucje

gangalf711: Możesz mi coś więcej powiedzieć o Mandrivie? Mint jest według mnie ciekawą dystrybucją. Na pewno ma kilka udogodnień więcej, niż Ubuntu. Pardus jak już mówiłam - system dobry, ale jeszcze w fazie "noworodka", stąd nie ma tylu pakietów. Na system ratunkowy w sam raz. Raczej nie polecałabym instalować wersji beta. Ja osobiście do KDE 4.2 nigdy się nie przekonam. A co do ps ja mam skonkretyzowany cel - chce tam mieć podobne programy, jakie mam na XP i chciałabym się kiedyś całkowicie przesiąść na Linuksa, jednak jak na razie z miernym skutkiem Nie wiem, może ja faktycznie jestem za tępa na linuksy.

ra-v: Fedora jest na pewno też ciekawą dystrybucją, jednak nigdy jej nie instalowałam bo czytałam, że wymaga trochę konfiguracji po zainstalowaniu.

[gangalf711]

Witam

  Co do mandrivy
 powiem tak to co chcę to na niej mam
  jest to mandriva one 2008 spring
  do tej wersji nie zdarzyło się żeby mi się ta wersja  nie uruchomiła
 z nowszymi miałem na swoim sprzęcie kłopot
 na tym sprzęcie działa jako system ratunkowy( czasami xp prof sp3 ma problemy z pendrajwami i studenci nie mają jak mojej żonie przekazać prac
na mdk wszystko działa
 na mandrivie uruchamiałem jeszcze wdzwaniany internet na winmodemie, póżniej isdn a w końcu neostradę
 najszybsze postawienie systemu z działającym netem na duronie 800    5minut  kompletny system
drukarki też działały  piszę w czasie przeszłym bo nowszych wersji już nie testuje

  co do pardusa- zaczołem wychodzić z założenia minimalistycznego
  1 czynność   jedno narzędzie    wystarczy
 linux słuzy mi do: internet, office, multimedia
 nie gram
2 programy które mi są niezbędne do pracy uruchamiam na windzie na linuksie się nie da
 po prostu nie wyważam otartych drzwi
 za to mam szybki, stabilny system i zero problemów z wirusami

 może nie mam zbyt wygórowanych wymagań ale dla mnie linuks sprawdza się w 99%
 już dawno wyleczyłem się z namawiania innych na siłę, bo to nie ma sensu


 co do kde 4  w nowym pardusie zaczyna  mi się podobać

   Na Twoim miejscu na poważnie zainteresował bym się debianem ( na początek stable)

 samo zainstalowanie jest banalnie proste a potem   potężne forum ze swoimi zasobami


ps  co do Twojego celu   to Ty chcesz mieć takiego trochę innego windowsa a pamiętaj że linux to całkiem coś innego
 ja wywaliłem windę bo swego czasu miałem duże problemy z kodekami ( muza i filmy) klatkowanie,skakanie a na linuksie było wszystko ok  jak widzisz powód konkretny

   pozdrawiam   piotr

[qwerta]

co Ci mogę doradzić, to dłużej używać jednej dystrybucji, żeby lepiej jakąś poznać, nie można mówić, że jest się tępym bo przecież cała wiedza to nie z powietrza się bierze. Chodząc sobie po sieci znalazłam coś takiego, no i paru rzeczy się dowiedziałam, a to jednak same podstawy - w Debianie, lecz nie tylko, też polecam sobie poczytać bez względu na dystrybucje. Na razie przekonałam się na własnym doświadczeniu i nie tylko, że wszelkie błędy wynikają z braku wiedzy. U mnie było tak: Knoppix, Debian, Ubuntu i Debian, Debian . przez kilka dni: Fedora, OpenSuse - do tych się nie przekonałam. Jak dla mnie za wolne, ale używałam z KDE4, na pewno byłoby szybciej gdybym pozbyła się tego badziewia - tu jeśli zależy ci na graficznych konfiguratorach to byłyby dobre. No i w kwestii grafiki to zawsze przecież można zainstalować kilka środowisk graficznych / menadżerów okien, potestować i wybrać coś dla siebie, nie zniechęcając się do całej dystrybucji ze względu na jakiś tam pasek. Ja w ten sposób przekonałam się do Fluxboxa w którym się zakochałam. Teraz szukam konsolowych programów, żeby pozbyć się zależności Qt czy nawet gtk , oczywiście na moim sprzęcie to po prostu dla zabawy Nie ukrywam, że najbardziej lubie Debiana!!! no i tu jak większość nie zgodzę się, że jest tylko dla zaawansowanych, raczej jest taki wyważony, nadający się zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych, a to, że wiele zaawansowanych użytkowników z niego korzysta to świadczy o tym, że to świetna dystrybucja jest - no dobra nie będę wywoływać wojny dystrybucji. Każdy Linux jest dobry, bo w kazdym jest konsola xD. Też nie mówie, że jestem superzdecydowana, teraz z ciekawości zrobilam pare testów i otrzymałam różne sprzeczne ze sobą wynik (jakbym nie wiedziała w którą strone się udać ): 1) FreeBSD (co prawda to nie Linux), Gentoo, Debian, Slackware, Suse 2)Kubuntu, Suse, Ubuntu, Mint, Fedora, Debian 3)Debian, Slackware. Myślę, czy sobie nie postawić Gentoo obok Debiana - ale może to zbyt duże wyzwanie na razie...
Jeśli chcesz się całkowicie przesiąść na Linuksa to najprościej - jak najszybciej pozbądź się windowsa, w ten sposób zmusisz się do nauki na Linuksie tego co robiłaś na windowsie. Jakich programów Ci konkretnie brakuje? Oczywiście aplikacje z windy możesz odpalać pod Wine, o czym już pewnie wiesz, a nawet jak nie będą chciały działać to szukaj otwartych odpowiedników. Polecam oblookać to. No i miłej zabawy
a, no i od razu widać ile jest programów pod windows a ile pod Linuksa

Gangalf711 powiedz mi, jak w mandrivie sie konfiguruje repozytoria? Bo jak spojrzałam na cd live to biedę z nędzą tam widać. Malutko tych programików do wgrania. Na razie tak się bawię Mandrivą.

P.S. Jesteś wykładowcą? Radziłabym troszkę podszkolić ortografię :/

Qwerta: Raczej chyba nie wybiorę Debiana, z tej racji, że nawet z Ubuntu sobie nie radzę. Chyba powrócę po prostu do Minta. Miałam go jakiś czas i tam przynajmniej dużo rzeczy jest podane na dzień dobry "na tacy". A w ubuntu to mam dużo problemów m.in

1. Nie mogę włączyć paska avant bo mi pisze, że potrzebuję compiz fusion. Zainstalowałam go, ale dalej to samo
2. Nie wiem, czemu pidgin i inne programy nie pokazują mi się koło zegara na pasku i nie uruchamiają na starcie
3. ikonki, które wgrałam nie wszystkie i nie wszędzie działają.
4. Chciałabym usunąć niepotrzebne programy, których nie będę używać, ale kiedy je odhaczam w Dodaj/Usuń to pisze, że nie może bo coś tam.

Trochę zrobiłam OT, ale takie problemy napotkałam na dzień dobry na Ubuntu.

[qwerta]

Qwerta: Raczej chyba nie wybiorę Debiana, z tej racji, że nawet z Ubuntu sobie nie radzę. Chyba powrócę po prostu do Minta. Miałam go jakiś czas i tam przynajmniej dużo rzeczy jest podane na dzień dobry "na tacy". A w ubuntu to mam dużo problemów m.in

1. Nie mogę włączyć paska avant bo mi pisze, że potrzebuję compiz fusion. Zainstalowałam go, ale dalej to samo

chodzi Ci o avant-window-navigator? nie kożystałam z tego, ale googlując znalazłam jakie zależności powinny być spełnione:
metacity, xcompmgr, compiz, xfwm4, kde-window-manager

2. Nie wiem, czemu pidgin i inne programy nie pokazują mi się koło zegara na pasku i nie uruchamiają na starcie

może to pomoże

3. ikonki, które wgrałam nie wszystkie i nie wszędzie działają.

tzn. co masz konkretnie na myśli?

4. Chciałabym usunąć niepotrzebne programy, których nie będę używać, ale kiedy je odhaczam w Dodaj/Usuń to pisze, że nie może bo coś tam.

używaj więc apta bądź aptitude.

Kod: [Zaznacz]

apt-get remove program

lub

Kod: [Zaznacz]

aptitude remove program

aby usunąć
tylko zdecyduj się na jeden, w dragonii były bardzo wyczerpujące artykuły na ten temat nr. 27, 28, 29 i w tamtym poradniku co podałam też jest opis, ale skoro pisałaś o repozytoriach to apta już pewnie znasz...
szczerze mówiąc mało korzystałam z dodaj/usuń, ale co mi chodzi po głowie to może program był używany, a jeśli wszystko wskazuje na to, że nie to może proces nie zabity:

Kod: [Zaznacz]

ps -e

aby wyswietlić procesy

Kod: [Zaznacz]

kill numer

aby zakończyć działanie procesu
tylko to "coś tam" może być kluczowe...

[gangalf711]

witam
 
  konfiguracja repozytoriów w mandrivie
 
   http://easyurpmi.zarb.org/?language=pl

 po prostu czytanie ze zrozumieniem:))


  ps nie  jestem wykładowcą , żona jest ( czytanie ze zrozumieniem)

   ps2  nie wiesz czegoś pytaj googla  naprawdę polecam Ci debiana ze względu na forum
         bardzo rozbudowane

   ps3  podpisuję się pod zdaniem Qwerty. Weź i zainstaluj sobie jedno distro
          i przemagluj je konkretnie.   możesz nawet zacząć od debian netinstal.  posługując się forum debianowym i tylko robiąc proste kopiuj/wklej w konsoli  możesz zbudować system tylko z tym, na czym Ci zależy
   po prostu jeśli nie przysiądziesz do jednej aby ją lepiej poznać to będziesz biegać od jednego distro do drugiego i nic z tego nie wyniknie, bo jakaś pierdułka będzie Ci zawadzać
   ps4 napisz wreszcie do czego chcesz linuksa stosować, konkretnie albo napisz na razie po prostu się bawię
   ps5 za dużo wpisów na forum, za mało szukania w google

  ps6 napisane na podstawie suse ale warto przeczytać

http://www.linux.org.pl/PLUG/susebook/

    ps7.  jestem ogrodnikiem. na pytanie czego potrzebują najbardziej rośliny odpowiadam, że trzech rzeczy   wody, wody i jeszcze raz wody
     jeśli chcesz korzystać z linuksa ze zrozumieniem co i dlaczego się dzieje to na początek musisz: czytać, czytać i jeszcze raz czytać

    pozdrawiam   piotr

qwerta podajesz bardzo pożyteczne linki. Siedzę w google godzinami, a takich stron nie zauważyłam. Generalnie nie lubię bawić się w grzebanie w systemie, by coś tam ustawiać, stąd sentyment do Minta. Do Debiana  raczej się nie przekonuje, z tej racji że kiedyś próbowałam go nawet zainstalować, jednak nie udalo mi się. Instalator masakra http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=819 Bardzo skomplikowany instalator, dlatego nie polecam go dla początkujących. Nie wiem, co to jest metacity, xcompmgr, compiz, xfwm4. A ikonki no po prostu nie ma takich w oknach po ich instalacji i wybraniu. Ale dam sobie spokój z Ubuntu.
ps. Powiedz mi, jak Ty w poście edytujesz tekst pogrubiony, zalinkowany? Mnie się to nie udało...

gangalf711 byłam na stronie urpmi ale niezbyt kumam o co tam chodzi. Sciąga się jakiś plik i co? Z debian net intall chodzi Ci o strone goodby microsoft? Miałam to kiedyś i wnet by mi sformatowało wszystkie dyski. Również nie polecam początkującym. Piotrze, ja chcę linuksa do użytku własnego, czyli do programów-odpowiedników z których korzystam na windowsie. Tego właśnie w Debianie nie rozumiem, która wersja jest lepsza do pobrania, bo mówią że stable ma przestarzałe wersje oprogramowania. Wiem, że biegam od dystrybucji do dystrybucji i jest to pewna forma zabawy. Jednak tylko poprzez takie działanie mogę poznać mniej więcej jak wygląda dana dystrybucja. Ale ich wielość nie ułatwia wyboru początkującemu użytkownikowi linuksa. Ja osobiście uważam się za mniej niż zieloną, ponieważ naprawdę w linuksie nie znam nawet podstaw podstaw.Poza tym debian nie ma graf.konfiguratorów.
ps. również jestem ogrodnikiem

[chmooreck]

No to muszę przyznać, że nie mam doświadczenia w linuksach :-)

Zaczynałem od slackware'a - polecam początkującym, ale tylko tym którzy są ciekawi jak to działa, a nie tylko jak to wyklikać.

Potem nadszedł czas zmiany kompa (w starym poszła płyta główna), kupiłem procesor 64-bitowy, chciałem go wykorzystać i z powodu małego wyboru (w owym czasie) dystrybucji 64-bitowych wybór padł na gentoo, które gości zresztą do dzisiaj na komputerze w domu.

W pracy używam arch'a - jak się zatrudniałem kolega akurat miał płytkę z instalką i tak mi zostało.

Oprócz tego opiekuje się jednym serwerem plikowym w firmie rodziców. Na początku był slackware, a teraz arch.

Żadna inna dystrybucja nie przetrwała u mnie dłużej niż godzinę, także nie mogę powiedzieć, że poznałem...


@karolina polecam instalację gentoo ze stage1, bez instalatora, tylko z użyciem handbooka. Wiedza nie boli...

[qwerta]

qwerta podajesz bardzo pożyteczne linki. Siedzę w google godzinami, a takich stron nie zauważyłam.

nie przejmuj się, ja też na początku nie zauważałam, ale gdyby nie parę osób na tym forum które mi pomagały i mówiły co i jak krok po kroku to pewnie bym się poddała, i sama też nie umiała znajdować odpowiedniego info, paradoksalnie . Myślę, że to kwestia paru podstawowych pojęć w Linuksie które pozwalają na wiedzę czego szukać. Linux zmusza do czytania, szukania itd. teraz mam troche więcej czasu to sobie czytam i zaczynam w tym wszystkim siedzieć, a na początku chciałam tylko działającego systemu operacyjnego, "bo vista była be, xp sie wieszał" (swoją drogą vista to niezła promocja dla Linuksa, bo chyba nie jestem jedynym przypadkiem)

Do Debiana  raczej się nie przekonuje, z tej racji że kiedyś próbowałam go nawet zainstalować, jednak nie udalo mi się. Instalator masakra http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=819 Bardzo skomplikowany instalator, dlatego nie polecam go dla początkujących.

to może sprawdź nazwę hosta i jeśli instalator stwierdzi, że nie udało mu się skonfigurować neta przez DHCP to ją wpisz, to przynajmniej u mnie było powodem nieudanej instalacji za pierwszym razem, działające połączenie jest konieczne bo część pakietów pobierana jest z internetu, chyba że pobierzesz kilka obrazów i zainstalujesz bez połączenia, Debian ma też graficzny instalator, ale niczym się nie różni poza tym, że ma grafikę.
A jeśli większość wolisz wyklikać to SUSE będzie w sam raz, jest bardzo graficzny. Ewentualnie zawsze możesz zostać przy Mincie, jeśli uważasz, że jest dobry, jednak moim zdaniem takie dystrybucje ukierunkowane na klikanie nie uczą Linuksa

Nie wiem, co to jest metacity, xcompmgr, compiz, xfwm4.

to byś musiała zainstalować żeby to co chciałaś zadziałało, dlatego też polecałam apta, który automatycznie instaluje zależności, a jak coś wywala, to po prostu nie ma czegoś w repozytoriach, które możesz doklejać w /etc/apt/sources.list... ale jak przeczytasz tamto to będziesz wiedziała, również o innych sposobach instalacji w Debianie i debianopodobnych.

ps. Powiedz mi, jak Ty w poście edytujesz tekst pogrubiony, zalinkowany? Mnie się to nie udało...

BBCode

[gangalf711]

witam

   polecam Ci debian netinstal  - to wersja podstawowa ściągnięta z netu ok 150 mega a resztę dociągasz i sieci. w ten sposób masz tylko to co chcesz i jest Ci potrzebne
 
 to jest podstawowy instalator debiana mi nigdy nie chciał kasować wszystkich dysków ale zawsze dla bezpieczeństwa wybieram ręczne ustawianie patrycji zawsze w każdym instalatorze.
 Zachęcam do skorzystania z konsoli w prosty  sposób.
 Szukasz na forum co masz zrobić robisz kopiuj i wklejasz to u siebie
  wbrew pozorom to ma sens
 oswoisz się z konsolą, zobaczysz co się dzieje i trochę lepiej poznasz linuksa

  nie przejmowałbym się na Twoim miejscu przestarzałym softem w debian stable, bo on po prostu działa
  a ze swoim forum debian dobrze się nadaje na poznanie podstaw

 co do repozytoriów mandrivy to 2 sprawy;
 -  jak ja go używałem to po prostu przeklejałem sekwencję znaków do konsoli i to już działało
  tak masz zapisane na dole strony
 - teraz trzeba ściągnąć plik i...  nie wiem bo nie mam mandrivy pod ręką żeby sprawdzić
   po prostu spróbuj jak to teraz działa
 
 ps teraz sobie pomyślałem że jak ja zaczynałem to miałem prościej
   była mandriva(wtedy mandrake) dla newbie a reszta to był hardcore
  teraz jest dużo więcej dystrybucji

 ps2 nie wiem czy znasz odpowiedźna pytanie , co jest największym wrogiem dobrego ?
       zakładam że tak, ale napiszę
       największym wrogiem DOBREGO jest LEPSZE
       i dla mnie w tych 99% linuks jest lepszy
       jednak wiem, tak jak i Ty, że żadne encyklopedie ogrodnicze,żadne płytki z naszymi rzeczami(naszymi-ogrodniczymi) nie będą działać. jak już pisałem nie wyważam otwartych drzwi i takie sprawy załatwiam  na lapku u żony, a niedługo zainstaluje win7( do marca legal za darmo)


   pozdrawiam   piotr