Ale tego już Ci w Internecie nikt nie napisze i nie uprzedzi, że po odinstalowaniu trzeba wejść i grzebać w boot.ini co dla wielu laików jest raczej niebezpieczne, bo można usunąć coś za dużo. Mimo to nie polecam wubi.
Pierwsze słyszę o czymś takim, a instalowałem i odinstalowywałem Wubi z 10 razy na różnych komputerach.
Wubi samo kasowało wpisy z boot.ini i to chyba już od pierwszego wydania.
Po prostu sama musiałaś coś w międzyczasie popsuć
![Wink ;)](http://forum.linux.pl/Smileys/default/wink.gif)