openSUSE 11.0 i 11.1 - system się zawiesza

[glider]

Witam,

Szukałem po różnych forach niestety nie znalazłem żadnych wskazówek nt temat.

Korzystałem z SUSE 10.1 oraz potem 10.2. Od października przesiadłem się na 11.0. Wszystko było w porządku ale od czasu do czasu zawieszał się jak korzystałem z Opery lub Mozilli. Po zainstalowanie sterowników nvidii problem się nasilił... czasem nie zdążyłem nic kliknąć albo odchodziłem od komputera a system zamrożony, na nic nie reaguje, ani na klawiesze klawiatury nic, zero reakcji.
Od tygodnia jestem na wersji 11.1. Instalacja przysporzyla nie lada problemow. Parokrotnie zawieszal sie przy instalacji
Teraz jak juz zainstalowalem to samo jest. Czy Opera czy Mozilla czy kadu albo GIMP, przeglądanie dysku zewnętrznego... a czasem nic - system się zawiesza.

Z czym może być problem? X stoi na GNOME.

Bardzo proszę o odpowiedzi, rady, sugestie!

Pozdrawiam

[Robert]

1. Nvidię instalowałeś z rpma czy skryptem ze strony nvidii?
2. Czy to były nowe instalacje, czy po prostu upgrade systemu?
3. Być może wykasowanie ustawień GNOME coś tu pomoże

[glider]

Ad 1. Pod 11.0 instalowałem skryptem ze strony nvidii. Teraz pod 11.1 nie mam zainstalowanej (jeszcze).

Ad 2. 11.0 Całkowicie świeża instalacja. Upgradować chciałem do 11.1 ale na dzien dobry były takie problemy, że instalowałem na czysto.

Ad 3. Chodzi Ci o folder .gnome2 ?

Jest jeszcze coś ciekawego... czasem od tak wyłącza się dioda "Num Lock" na klawiaturze. Czasem mrugną też pozostałe... ?

[chmooreck]

Czy na komputerze masz zainstalowany również jakiś inny system ? Jeśli tak, to rozumiem, że tam ten problem nie występuje ?

Jeśli to jedyny używany system, to zacząłbym od sprawdzenia pamięci memtestem.

[glider]

Mam tylko jeden system.
memtest - to jest to samo co w opcjach instalatora suse? ["test pamięci" ] ??

Po wykonaniu test gdzie zapisywane są wyniki jak coś będzie nie tak?

[Robert]

Być może masz za mało ramu. U mojej mamy ostatnio zaktualizowałem 10.3 do 11.0 i powiem, ze zaczął strasznie mulić.

[glider]

Mam 4.00 GB. Zazwyczaj zajęte jest około 20 %, maksymalnie 30%.

[timorek]

Mam ten sam problem zainstalowałem sobie Open Suse 11.1 i wciąż się zawiesza. Mam zupelnie oczyszczony dysk iiświeżutką instalację. Na tym samy mkompie inne dystrybucje działały bez takich cyrków (oczywiście były inne...)

Zaczynam ostatni ostro wątpić w legendy o stabilności linuksa

Z Suse mam masakryczne problemy. Proste programy się wieszają na kamień nic nie można zrobić
(przynajmniej nie będąc zaawansowanym użytkownikiem - co i tak jest ostro kiepskie).

Więc jak to jest zą słynną stabilnością Linuksa?

Co zrobić z tym wieszaniem?

[Robert]

Z SUSE za najbardziej udane uważam wersje 10.2 (bez efektów pulpitu) i 11.0.
Poza tym linux to nie tylko suse - jak ci nie pasuje suse, możesz sobie zainstalowac debiana (i jego pochodne), slackware, gentoo. Odradzałbym natomiast Yopera.

To, że jedna czy druga dystrybucja na pewnych kompach działa niestabilnie nie oznacza, że linux jest do bani, tylko, ze ta dystrybucja jest do bani.

[timorek]

Ojej ojej

Nie o to mi chodziło! Ja linuksa uwielbiam.
"Nawróciłem" na niego już kilka osób. Dla mnie przesiadka na ten system to duży zwrot w odpowiednim kierunku.

Mnie tylko czasem takie bujdy drażnią jak ktoś mówi osobie, która nigdy nie miała styczności z Linuksem: "Jak się przesiądziesz to skończą się twoje problemy bo linuks jest stabilny, a jeśli coś działa nie tak, to tylko kwestia twojej niewiedzy". Poniekąd to prawda ale nie do końca, jak pokazuje przykład Open Suse 11.1

No cóż ta wersja jest poprostu szalenie niestabilna. Najlepiej się przesiąść na inną dystrybucje.

Pozdrawim wszystkich Linuksowych zapaleńców

[glider]

Zrobiłem memtest z bootowlanego pendrive. Gdzieś przy 4tym teście wypisało kilkadziesiąt błędów. Zostawiłem na komplet 9 testów na noc. Rano zastałem niestety czarny ekran i brak reakcji, mając nadzieję, że wyniki są zapisane np na penie, a tu niestety nic. Może gdzie indziej zapisuje?
Przetestowałem również Linux-ready Firmware Developer Kit - również sporo błędów w sprzęcie, tylko nie mogę zapisać rezultatów testu. Nie widzi pendriva.

[chmooreck]

memtest nie powinien rzucić żadnym błędem. W zasadzie interesuje nas tylko to, czy błędy są, czy też nie, więc zapisywanie błędów jest nieistotne.
Skoro coś jest nie tak z pamięcią proponuję:
1. Sprawdzić w biosie, czy przypadkiem pamięć nie jest 'podkręcona'.
2. Jeśli masz więcej, niż jedną kość RAM'u spróbuj zostawić tylko jedną, a resztę wyjąć.
Oczywiście za każdym razem memtest, żeby sprawdzić czy coś pomogło.

Edit:
To wcale nie musi być wina pamięci, równie dobrze może to być padający zasilacz lub płyta główna.

P.S. Jeśli komputer jest na gwarancji, to oczywiście oddaj do naprawy.

[RyszardLin]

Hm, testowalemz ciekawosci Suse w wersjach 11 i 11.1 - takze mi sie zawieszaly bez powodu - a najlepsze ze nic w logach nie pozostawalo. Zaczynalem od slacka - teraz jestem na Mandrivie(chwilowo;P ) nawet jest sympatyczna.
   Ale wracajac do tematu - zauwazylem, ze na kartach NVidi sie wiesza Suse. Raz zainstalowalem go na Radku - chodzil bez problemow. Moze trzeba zainstalowac starsza wersje sterow dla kart Nvidi?

[Robert]

Ja ma suse 11.0 + NVidia z rpm-a +compiz fusion i działa mi naprawdę stabilnie.

Trochę mi tylko czasami lbreakout przycina, jak więcej bonusów poleci no ale to tylko gra  :-)

[RyszardLin]

Ja ma suse 11.0 + NVidia z rpm-a +compiz fusion i działa mi naprawdę stabilnie.

Trochę mi tylko czasami lbreakout przycina, jak więcej bonusów poleci no ale to tylko gra  :-)

A tak przy okazji zapytam - ja miałem doczynienia z prockami AMD, dokładniej, dwurdzeniowy Athlon FX oraz Phenom. Nie maiłem okazji przetestować na Intelu.

P.S. Nie pomogła rekompilacja jądra na różne sposoby. Jak nie kombinowałem, tak się wieszało. No cóż, Może akurat taki urok:) Bywa.