Problem z kodekami

[sinusss]

Witam wszystkich.

Jestem nowym użytkownikiem linuxa Mandriva 2009 PowerPack i mam problem z zainstalowaniem kodeków. Zainstalowałem program Mplayer ale nie działa nie ma obrazu bo brakuje mi kodeków. A na innych programach wyskakuje że brakuje "RealVideo 4.0". Ściągnąłem nawet te kodeki i tam pisze że trzeba je przenieś do katalogu /usr/local/lib/codecs/ ale problem w tym że tego katalogu tam nie ma tz nie było więc go utworzyłem. Ale problem jest jak to przenieś? Zalogowałem się co prawda na konto root ale jak tradycyjnie myszką kliknę kopiuj i wklej to się nie da.

Proszę pomóżcie jak to zrobić żeby mi to działało proszę napiszcie dokładnie krok po kroku ja to zrobić bo ja jestem początkującym użytkownikiem więc nie bardzo wiem co mam robić najlepiej wszystko od początku skąd i co mam ściągnąć i co zrobić i jakie komendy używać.

Z góry bardzo dziękuje za pomoc

[rysban]

Witam.
Zainstaluj MC i za pomocą mc skopiuj rozpakowane kodeki do tego katalogu .
MC odpal w kosoli jako root (administrator) a wstawisz tam kodeki . Przenosisz z lewego panelu do prawego .
Pozdrawiam Ryszard

[sinusss]

Co to jest MC skąd to wziąć?  Napisz proszę dokładną instrukcję krok po kroku dzieki. Jestem początkującym użytkownikiem więc nie wiem o co chodzi.

[sinusss]

Ściągnąłem kodeki realvideo 4.0. Jak je zainstalować. Wiem że je muszę przenieś gdzieś do katalogu i muszą być na koncie root jestem i nadal nie mogę ich przenieś proszę pomóżcie je zainstalować. Napisz cię krok po kroku co mam robić

[lukaszn]

Zainstaluj MC (Midnight Commander) to taki Total Commander tylko, że obsługiwany pod terminalem

[moskito]

W konsoli wpisz "su" enter- hasło roota- enter
następnie "urpmi mc" -enter  (instalacja mc, analogicznie mozna tak zainstalowac kazdy inny program)
jak sie zainstaluje wpisz "mc" -enter

[sinusss]

Zainstalowałem kodeki za pomocą MC i wszystko działa dzięki za pomoc

[Świt]

Witam.

Również mam problem z kodekami (przynajmniej tak sądzę).

Za każdym razem jak próbuję otworzyć anime zapisane w plikach *.avi lub *.mkv wyskakują mi informacje o błędach, zależnie od programu inny komunikat wyskakuje. Dla przykładu w VLC:

Moduł dekodera nie nadaje się:
VLC nie wspiera formatu audio lub wideo "mp4a". Niestety nie ma sposobu, aby to naprawić.

Doszedłem do wniosku, ze coś nie tak jest z kodekami dźwiękowymi, bo obraz idzie normalnie, zaś głośniki milczą. I, co ciekawe, seriale i filmy zapisane w plikach video idą normalnie, tak samo zwykłe empetrójki.

Bardzo proszę o pomoc, jestem laikiem jeżeli chodzi o Linuxa (Mandrivę mam od... tygodnia?), więc samodzielnie raczej problemu nie rozwiążę (starałem się posiłkować doświadczeniami innych, ale nie udało się).

Pozdrawiam,
Świt.

[arctgx]

http://wiki.videolan.org/Mp4a#.mp4_audio

Nie używałem nigdy VLC, ale czyżby zgodnie z tym atykułem rozszerzenie pliku miało dla niego znaczenie?

[Świt]

Jak pisałem, problem nie występuje tylko w VLC (lubię za funkcjonalność i klarowny interfejs), to samo dzieje się ze wszystkimi programami (mplayer, dragon player, totem, banshee). Zatem myślę, że rpbolem tkwi gdzieś głębiej, ale jako laik jedyne co robię, to błądzę we mgle.

Ach, byłbym też wdzięczny za wyjaśnienia krok po kroku, bo jeszcze czasem się gubię. :-P

[arctgx]

Póki co, sporo możesz dowiedzieć się od autora wątku, który dla MPlayera wiedział co zrobić, tylko nie wiedział jak. Nawet jeśli dodatkowe kodeki do MPlayera niekoniecznie obsłużą Twój format, warto spróbować.

Niewykluczone, że odtwarzacz, który na ogół sam rozpoznaje format i dobiera do niego kodek audio i wideo, chybił z wyborem i trzeba wskazać mu kodek ręcznie. Ale to już moja spekulacja, nie wiem na ile prawdopodobna.

Sam się natomiast nie skuszę na pisanie dedykowanego minipodręcznika dla jednego odbiorcy.

[Świt]

No kodeki do folderu usr/local/lib/codecs wgrałem, nic to nie dało. Ba, nawet wrzuciłem do innego folderu, o którym w pliku readme było napisane (jako alternatywnym). Nic to nie dało. Nie miałby ktoś choćby diagnozy - co jest nie tak? Z ręcznym wyborem kodeku popróbuję...

[Świt]

Problemu nie udało mi się rozwiązać. Ale obszedłem go instalując windowsowego vlc playera i puszczając go przez wine - dźwięk działa wspaniale.

A normalnie dalej jedyne co słyszę to szum kompa... Bardzo dziwne. :-P

[arctgx]

Nie wiem czy miałeś okazję przeczytać tekst w rodzaju http://rtfm.killfile.pl albo chociaż pojąć samemu, że im mniej konkretnych informacji i komunikatów dostarczysz, tym mniejsza szansa że ktoś podsunie Ci pomysł na rozwiązanie. A na wróżbitów podpowiadających na podstawie niczego trudno liczyć.

Dałeś przykładowo komunikat z VLC, wklepałem go do wyszukiwarki (co i sam mogłeś zrobić) i cokolwiek można było kombinować. Bardzo gadatliwy bywa MPlayer (a tę gadatliwość można mu jeszcze podkręcić, zobacz o -verbose w manualu). Inne odtwarzacze uruchamiane z linii poleceń też zapewne mają tę możliwość (o ile zwykłe wyjście nie pomaga).

[Mirethil]

Pozwolę sobie jeszcze wrócić to tematu VLC. Dziwnym trafem u mnie, kiedy chcę odtworzyć pliki .mkv, jest tylko dźwięk, a nie ma obrazu. W każdym innym programie jest zupełnie odwrotnie. . Lecz kiedy włączam VLC i nie ruszam myszką, ani w ogóle nie próbuję zmaksymalizować ekranu odtwarza jest i obraz i dźwięk, czyli wszystko ładnie, pięknie działa. Szczerze się przyznam, że mam z tym ciężki problem, bo nie mam pojęcia, co to może być. Kodeki są. Jak ktoś znajdzie jakąś odpowiedź na to, będę wdzięczna jeśli mnie oświeci.