Mandriva 2009 widzi dyski hdd jako sda!

[Robert]

resume=/dev/sda6

a to też trzeba by zmienić na

Kod: [Zaznacz]

resume=/dev/hda6

[Tad]

resume=/dev/sda6

a to też trzeba by zmienić na

Kod: [Zaznacz]

resume=/dev/hda6

Jak mogę zamienić jeśli w Mandrivie 2009 nie mam urządzenia /dev/hda6 ani /dev/hda1,
a zamiast nich:  /dev/sda1..6 ?

I odwrotnie  Slackware....

[Robert]

Ta zmiana ma dotyczyć tylko wpisu dla slacka.

Mandriva nie ma nic do wpisów dla slacka i odwrotnie. Nie bój zaby, nie popsujesz sobie przez to systemu.

Po prostu, w sekcji slacjka musisz uzywac oznaczeń hdx, a mandriwie hdx.
ja ma m podobnie, z suse 10.2. które uzywa nazw hdx, i z suse 11, które uzywa sdx:

Tu ci wklejam fragment własnego menu.1st, żebyś zobaczył:

Kod: [Zaznacz]

title SUSE 11.0
    kernel (hd0,6)/boot/vmlinuz root=/dev/sda7 vga=0x31a splash=silent  showopts
    initrd (hd0,6)/boot/initrd

title SUSE 10.2
    root (hd0,3)
    kernel /boot/vmlinuz-2.6.18.8-0.7-default root=/dev/hda4
    initrd /boot/initrd-2.6.18.8-0.7-default

[Tad]

Niestety system w Slackware rozumie tylko hdX a nie rozumie sdX.
Przecież jednemuy dyskowi nadał nazwy partycji według podziału na dyski IDE-ATA, więc jak to samo urządzenie może "widzieć" równocześnie jak sda.
Nie wiem jak ci się to udało, ja nie mogę tego wmusić.
Po prostu  partycja u mnie istnieje albo jako /dev/hdX, albo /dev/sdX zależnie od kernela. Dziueki za dotychczasową pomoc ale nie wiem doprawdy jak to ma działać sytucja jest PAS.

[arctgx]

Przecież jednemuy dyskowi nadał nazwy partycji według podziału na dyski IDE-ATA, więc jak to samo urządzenie może "widzieć" równocześnie jak sda.

Nie ma tu jednoczesności: w jednym pliku menu.lst robisz wpisy dla dwóch różnych jąder, a nie odpalasz ich naraz . Jedno obsługuje IDE przez libata i jemu trzeba dać root=/dev/sdacośtam, a temu , które obsługuje IDE przez sterownik ide, dajesz root=/dev/hdacośtam. To powinno wystarczyć do odpalenia pierwszego procesu, na ogół "init" (jeśli tylko załadowane są te stery, o czym było wcześniej). Problem z fstabami jeśli będzie, to później, na etapie któregoś ze skryptów uruchamianych przez init lub jego odpowiednik.

Nie wiem na razie od którego wpisu w konfigu jądra zależy wykrywanie głównej partycji za pomocą UUID, ale to rozwiązanie wydaje mi się mniej problemowe w Twojej sytuacji, o ile zadziała. Podobnie w fstabach.

Polecenie postaci

Kod: [Zaznacz]

vol_id --uuid /dev/sda3

może przydać Ci się dla sprawdzenia czy masz dobre wpisy w odpowiednich miejscach jeśli chciałbyś z tego skorzystać.

Rozumiem, że Twoja sytuacja to nadal kernel panic.

[Tad]

Polecenie postaci

Kod: [Zaznacz]

vol_id --uuid /dev/sda3

Dzięki za to polecenie. może sięe przydać.
Czyżbym miał źle wkompilowaną w Slackware (gdzie system rozpoznaje dyski jako ATA-IDE czyli
hdX) obsługę SCSI? Z drugiej strony jak podłączę paluch USB to zgłasza mi się jako urządzenie /dev/sda.
Ale to już jest po załadowaniu systemu.
Bo to mi się wydaje najprawdopodobniejsze. Skoro wam działa.

[arctgx]

Czyżbym miał źle wkompilowaną w Slackware (gdzie system rozpoznaje dyski jako ATA-IDE czyli
hdX) obsługę SCSI? Z drugiej strony jak podłączę paluch USB to zgłasza mi się jako urządzenie /dev/sda.
Ale to już jest po załadowaniu systemu.

Wtedy doładowuje sobie potrzebne moduły do obsługi. Tak samo, by dostać się do głównego systemu plików, potrzebuje pewnych sterów na starcie - wkompilowanych lub (co powolniejsze) dostarczonych z initrd, co już któryś raz tłumaczę...

Kiedy podłączasz pendrajwa w normalnie uruchomionym systemie, jądro ma już dostęp do katalogu /lib/modules w głównym systemie plików i jest w stanie załadować sobie (choćby za pomocą UDEV lub zależności w modprobe.d) to co mu trzeba. Na starcie warunki są surwiwalowe: jądro musi mieć w sobie lub w initrd wszystko co wystarcza do odnalezienia i uruchomienia pierwsego procesu.

[Robert]

Partycja u mnie istnieje albo jako /dev/hdX, albo /dev/sdX zależnie od kernela.

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale u mnie jest właśnie, tak, jak napisałeś.

Kernel z 10.2 widzi dyski jako np hda, a kernel z 11 jako sda.
Natomiast wpisy "(hd0,1)" itp. nie mja nic wspólnego a ropzróznieniem na hda i sda.

To jest po prostu GRUBowe oznaczenie dysków. Zauważ przy tym ze np druga partycja na pierwszym dysku według kernela z suse 10.2 czy slacka to hda2, według najnowszej mandriwy i suse 11 to sda2, a według GRUBa to (hd0,1)

A więc jak się pojawia w jednym "title" wpisy np.: sda3 i (hd1,2) to nie jest to mieszania hdx z sdx.

[Tad]

Ze Slackware nie chce działać.
Ostatecznie poszło z Mandrivą 2009. Fianał jest taki że właściwie to jest tak jak powinno.

Według waszych porad wpisałem partycje Mandrivy jako sda1 i Slackware jak hda2 w konfigu gruba.
System przyjął i na starcie w przypadku Slackware napisał: przemontowanie partycji.

A swoją drogą jak instaluje się GRUB-a poleceniem?
Dotychczas korzystałem z graficznych edytorów gruba.

Dzięki arctgx i roca za pomoc.

[arctgx]

Instalację w sektorze rozruchowym robisz za pomocą grub-install (z nazwą tego urządzenia, np. /dev/sda). Jeśli jednak katalog /boot, do którego ma GRUB trafić, nie jest tym, który widzisz jako /boot w momencie uruchamiania tego polecenia, musisz go zamontować i odpowiednim parametrem powiedzieć o tym.

Zerknij do swojego man grub-install, bo te mogą różnić się zależnie od wersji (ja mam w tej chwili eksperymentalny 1.96+20081201-1, większość dystrybucji używa chyba domyślnie starej wersji, tzw. legacy) i przeróbek konkretnej dystrybucji.