jakie distrto wybrać?

[k0n1u]

Chciałbym żebyście mi pomogli w doborze dystrybucji. Zacznę od sprzętu:
c2d T7300@2GHz
2GB ram
intel 3945abg (tu mogłem się machnąć)
GeForce 8400M GS

Potrzebna mi jest szybka dystrybucja, graficzne konfiguratory są dla mnie zbędne. Nawet niewskazane. Jakiś porządny system zarządzania pakietami.

bóg(którykolwiek) wam zapłać dobrzy ludzie za pomoc.

[mateo86]

Gentoo (jak dobrze skonfigurujesz to diabelsko szybki, i brak konfiguratorów ;P no i portage - lepszego zarządzania pakietami nigdzie nie znajdziesz), Arch (podobno), Slackware, Debian...

[k0n1u]

z gentoo zrezygnowałem. nie jestem cierpliwy przy instalacji a kompilacja trwa troche. Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to bym prosił

[flak]

z gentoo zrezygnowałem. nie jestem cierpliwy przy instalacji a kompilacja trwa troche. Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie to bym prosił

Poza najbardziej oczywistą sugestią - www.jakilinux.org to mogę zaproponować Slackware ale on ma małą ilość pakietów.

[chrisfxwolf]

..ja bym ci zaproponowal DSL - Damn Small Linux. Male to, szybkie niestety ;-) ma graficzna nakladke ale wcale to nie przeszkadza w konfigurowaniu.

[arctgx]

Jeśli chodzi o zarządzanie paczkami, to niezależnie od tego jak dobre w tym są Gentoo i Slackware, od siebie poleciłbym Debiana (czy stable, czy testing to już Twój wybór). Poza praktyczną w miarę (braki w ciągu ponad dwóch lat używania też dostrzegam) ich obsługą, atutem Debiana jest ogromna liczba paczek w podstawowych i dodatkowych repozytoriach.

@chrisfxwolf: w BBCode HTMLowe znaczniki nie działają - kwadratowe wyróżniają tekst.

[buniobomb]

Ja polecam Arch'a z powodu: szybkosci, recznej konfiguracji i Pacman'a (do zarzadzania pakietami). Sam kiedys uzywalem i pewnie wroce do niego ale jak odzyskam swoj prywatny komputer

[roobal]

Gentoo (jak dobrze skonfigurujesz to diabelsko szybki, i brak konfiguratorów ;P no i portage - lepszego zarządzania pakietami nigdzie nie znajdziesz), Arch (podobno), Slackware, Debian...

Z tą szybkością Gentoo to bym się trochę kłócił, używałem przez pewien okres i zostawiłem w pi.... ten system, chociażby dlatego, że wystarczająco dużo kaw się napiłem podczas kompilacji programów (komp mi się strasznie mulił, choć za szybki też nie jest) a jakiejś specjalnej wydajności i tak nie zauważyłem, a robiłem podstawowe optymalizacje, żadnej "agresywnej" optymalizacji, gdy powróciłem do Debiana, ten to dopiero jest demon szybkości. Gentoo uruchamiało mi się razem ze srodowiskiem graficznym (Gnome) ponad 3 minuty a Debian 20 sekund I nie mulił tak jak Gentoo, a spodziewałem się po nim o wiele wiecej. Sam Portage też mnie jakoś specjalnie nie zachwyicił, tak więc polecam Debiana

Pozdrawiam!

[energizer]

Pld?

[k0n1u]

Pld?

pld nigdy nie instalowałem. Warto?

[matulik]

Ja polecam debiana i gentoo właśnie ze względu na bardzo dobre (przynajmniej z mojego względu) zarządzanie pakietami. Jednak moim zdaniem również gentoo jest szybszy od debiana.
Debian jednak jest chyba troszkę prostszym systemem od gentoo (co nie znaczy że gorszym).
Teraz na nowszym sprzęcie (troche lepszym niż kolego u góry) nie widać znaczącej różnicy przy obu systemach. Jednak przy gorszych czasami lepiej nadłożyć troche pracy nad dobrą pracą systemu (chyba że komuś nie przeszkadza parominutowe włączenie się systemu/aplikacji).

Podsumowując: oby dwa są godne polecenia, ale ja na twoim miejscu wybrał bym chyba debiana (sam myśle o "przeprowadzce" na niego po ostatnich potyczkach z moim gentoo ;- ) ).

[mateo86]

Z tą szybkością Gentoo to bym się trochę kłócił, używałem przez pewien okres i zostawiłem w pi.... ten system, chociażby dlatego, że wystarczająco dużo kaw się napiłem podczas kompilacji programów (komp mi się strasznie mulił, choć za szybki też nie jest) a jakiejś specjalnej wydajności i tak nie zauważyłem, a robiłem podstawowe optymalizacje, żadnej "agresywnej" optymalizacji, gdy powróciłem do Debiana, ten to dopiero jest demon szybkości. Gentoo uruchamiało mi się razem ze srodowiskiem graficznym (Gnome) ponad 3 minuty a Debian 20 sekund I nie mulił tak jak Gentoo, a spodziewałem się po nim o wiele wiecej. Sam Portage też mnie jakoś specjalnie nie zachwyicił, tak więc polecam Debiana

Pozdrawiam!

Może coś źle skonfigurowane było? Bo u mnie Gentoo na prawdę bije na głowę pozostałe dystrybucje - nie żeby one wolno chodziły, ale u mnie różnice widać gołym okiem, a sprzęt ciut słabszy od tego na górze... Na innych dystrybucjach uruchomienie aplikacji (zależy jakiej) trwa 3-4 sekundy, a na gentoo wygląda to tak jakby była już załadowana do pamięci (a nie jest) i trwa to krócej niż sekunde... Start też ok. 20-30 sekund...
Ja kompiluje najpierw jądro, później X, jakieś lekkie WM (najczęściej IceWM), operę, komunikator i zajmuje mi to ok. 2-3 godzin. Później można już sobie pracować normalnie, a kompilacja nie obciąża mi za bardzo kompa... Praktycznie w ogóle jej nie czuję

[roobal]

Zastanawia mnie dlaczego w ogóle Gentoo uruchamiało się ponad 3 minuty (jajko własnoręcznie kompilowane), kiedy do init dodawałem tylko niezbędne rzeczy a Gnome prawie "gołe", jak wspomniałem podczas kompilacji strasznie mi się komp mulił, programy co prawda odpalały się szybko ale i tak nie widziałem różnicy pomiędzy Debianem, może mam za słaby procesor (Intel Celeron M 440) Może kiedyś jeszcze potestuję Gentoo

Pozdrawiam!

[energizer]

W PLD masz dobre narzędzie do zarządzania pakietami - poldek. Masz ponad 13 tysięcy starannie przygotowanych pakietów. Szybka instalacja. Nie masz graficznych konfiguratorów, jedynie konsolowe pldconf. System startuje bardzo szybko. Więc chyba warto :-)

[Knoppers]

Frugal
Opis  (co prawda dotyczący wersji 0.5 a teraz jest już 0.9) możesz znaleźć tutaj:

http://jakilinux.org/linux/frugalware/recenzja-frugalware-0-5-siwenna/

Ze swej strony tylko zacytuję podsumowanie:

"System przeznaczony jest dla użytkowników średniozaawansowanych, co przejawia się w braku graficznych konfiguratorów w stylu openSUSE czy Mandrivy. Frugalware jest prosty i szybki, posiada wygodny menedżer pakietów, spore repozytoria z aktualnymi pakietami i bezproblemową obsługę multimediów. Jedyne czego mi brakowało to polskiej społeczności i rozbicia KDE na pojedyncze pakiety."