Z tego co wiem (sam kiedys mialem dysk WD200) to dyski WD (przynajmniej te starsze) maja to do siebie, ze dzialaja troche inaczej niz inne dostepne na rynku. Potrzebuja troche wiecej czasu na inicjalizacje, wykrycie itp.
W niektorych BIOSach jest taka ciekawa opcja jak IDE Initial Time (albo cos podobnego). Ustawia tam się czas jak dlugo ma byc inicjowany dysk czy cos takiego (dokladnie nie pamietam, dawno to bylo). W każdym wydluzenie tego czasu w moim przypadku pomoglo.
Inna sprawa, ze skoro Debian wykrywa, wiec jesli odpalisz ubuntu z odpowiednim parametrem, to go wykryje. Jaki to parametr, niestety musisz dojsc sam - nie wiele Ci pomoge. Moze tylko to ze w pomocy od ubuntu bylo gdzies to napisane jak przeprowadzic inne, bezpieczniejsze (albo alternatywne, nie pamietam) wykrywanie sprzetu.