Organizacja zasobów dyskowych serwera, lepiej niż samba

[darrarski]

Witam,

Poszukuje jakiegoś oprogramowania do organizacji udostępnianych zasobów na serwerze domeny, przyznawania innych praw dostępu dla poszczególnych użytkowników itp.
W firmie w której serwisuje od czasu do czasu komputery sieć ma postać serwera domeny (linux) i klientów z Windows XP Pro. Każdy użytkownik komputera loguje się do tejże domeny, gdzie na dysku ma przydzielony swój prywatny katalog, oprócz tego użytkownicy podzieleni są w grupy (które odpowiadają poszczególnym działom tej firmy) i każdy użytkownik należący do grupy ma dostęp do katalogu tej grupy który znajduje się na serwerze (jest to jakaś dystrybucja linuxa z serwerem Samba który udostępnia katalogi użytkownikom według wymienionych powyżej reguł).
Takie rozwiązanie nie spełnia jednak oczekiwań pracowników (nie ma kontroli nad tym do jakich plików ma dostęp konkretny użytkownik). Dla przykładu osoba która pracuje w jakimś dziale od tygodnia, ma dostęp do wszystkich plików tego działu stworzonych nawet kilka lat temu. Nie chodzi tu jednak tylko o czas, ale ogólnie o nadawanie uprawnień dostępu do różnych folderów poszczególnym użytkownikom domeny. Szukam sprawdzonego rozwiązania które ma szerokie możliwości konfiguracji przyznawania dostępu. Oczywiście rozwiązania komercyjne wchodzą jak najbardziej w grę.

[WizardNumberNext]

Rozwiązaniem problemu z prawami plików w SAMBA jest ...
... Linux ... + ... SAMBA
Nie żartuje, nie nabijam się. Tutaj kwestia leży w prawach dostępu poszczególnych plików lub dokładniejszej konfiguracji praw poszczególnych grup i użytkowników - dla kogoś obeznanego z Linux'em (nie koniecznie SAMBA). Nie trzeba nawet wiedzy o SAMBA aby to zrobić - trzeba po prostu odpowiednim użytkownikom i grupom nadać dokładniej sprecyzowane uprawnienia.
Niestety może pojawić się problem:
powiedzmy są grupy użytkowników: X oraz Y
są użytkownicy A (X), B (X), C (Y), D (Y), E (X oraz Y)
użytkownik E ma mieć dostęp do plików grupy X oraz Y
użytkownik E nie mieć dostępu do plików użytkownika D
te dwie powyższe reguły kłócą się ze sobą chyba że dla D założymy dodatkową grupę, na której będzie zapisywał pliki nie-dostępne dla E

To by było na tyle

[darrarski]

Właśnie o to chodzi, że przy bardziej złożonym schemacie takie rozwiązanie nie daje rady. Poza tym potrzeba dużo roboty aby ustawić indywidualne uprawnienia dla każdego użytkownika przy dużej ilości katalogów i bardziej złożonym założeniom. Potrzebuje czegoś co będzie łatwe w obsłudze dla zwykłego użytkownika, nie mającego pojęcia o linuxie. Na przykład możliwość ustalania i edycji uprawnień dla każdego użytkownika przez panel www typu webmin byłaby idealnym rozwiązaniem, ale nie mogę znaleźć czegoś takiego.