problem ze zmiana grupy, chmodem i partycjami

[Zagiewa]

fedora core 9 automatycznie montuje mi dwie partycje fat32... obie partycje sa przypisane do wlasciciela (root) i grupy (root) dlatego gdy jestem zalogowany jako root moge na nich zapisywac usuwac itd ale gdy zaloguje sie na zwyklego uzytkownika to moge tylko z nich czytac dlatego postanowilem nadac chmoda ale zeby to zrobic najpierw musze zmienic grupe z root na grupe moja (zwyklego uzytkownika) wiec...

chgrp nazwa_grupy /media/SYSTEM

ale wypluwa mi ze nie mam uprawnien ale caly czas jestem zalogowany jako root - bez sensu. A nawet gdy badam chmoda 777 to w koncoli nie wypluwa bledu ale nic sie nie zmienia i nadal ani inni ani moja grupa nie ma prawa do zapisu i usuwania plikow:( dlaczego? jak mozna to obejsc?

Myslalem nawet zeby zmienic wpisy w fstab tak aby wszyscy mieli pelny dostep do tych dwoch partycji ale okazalo sie ze w fstab nie ma wpisow do tych dwoch partycji wiec gdzie indziej moga one byc?

POMOCY!!!

[arctgx]

Problem siedzi raczej w opcjach montowania.

Demon HAL i Ivman mogą używać własnych opcji montowania, których nie potrafię się sam doszukać. U mnie jednak część opcji jest brana z fstab - z jakiegoś nie znanego mi powodu siłą jest nadawany noexec mimo opcji exec w fstab. Nie zaszkodzi więc, jeśli sam zrobisz wpis dla partycji i wpierw dasz noauto, by próbować polecenia "mount/umount partycja", a jak już dobrze pójdzie, to możesz auto dać.

Zainteresuj się opcjami umask(=000 u Ciebie), a przy okazji quiet, iocharset i codepage (man mount, man fstab) dla vfat.

P.S. Ostatnio mnóstwo użytkowników trąbi hasłem "pomocy!" - czasem nawet w tytule... Proponuję, byś darował sobie ten dopisek następnym razem - to naprawdę potrafi wkurzać - nie wiem czy kogoś zachęci do pozytywnej odpowiedzi. Co innego dobrze sformułowany problem. Ty swoją drogą zrobiłeś to chyba wystarczająco - chyba, bo zobaczymy czy pomoże Ci moja podpowiedź.

[Zagiewa]

jak moge sprawdzic czy demon hal i lvman montuje moje partycje bo nie moge sie doszukac:( co do fstab to wyglada to tak:

[root@Zagiewa Pobrane]# cat /etc/fstab
/dev/VolGroup01/LogVol00 /                       ext3    defaults        1 1
UUID=a5f9fa0d-8d4c-4be3-8e90-dde4ebfa30ea /boot                   ext3    defaults        1 2
tmpfs                   /dev/shm                tmpfs   defaults        0 0
devpts                  /dev/pts                devpts  gid=5,mode=620  0 0
sysfs                   /sys                    sysfs   defaults        0 0
proc                    /proc                   proc    defaults        0 0
/dev/VolGroup01/LogVol01 swap                    swap    defaults        0 0

moglbym sam dopisac do fstab zeby mi montowalo np do katalogu /mnt ale wtedy mial bym je 2razy:/ a poniewaz nie wiem co  je montuje to nie moge ich nawet odmontowac. co do opcji ktore wypisales to nie sa mi one obce:) a co do mojego "pomocy" to sorka pierwszy raz mi sie zdazylo:P

jesli tylko potrafil bym wylaczyc zeby ten program/usluga ktora montuje mi dotychczas te partycje przestala to robic to wtedy sam przez fstab bym sobie poradzil

[chmooreck]

Zrób wpis w fstab bez automatycznego mountowania, powinien zachować się tak, jak tego oczekujesz.

[Zagiewa]

dodalem linijke


/dev/hda1 /mnt/System vfat ro,uid=500,codepage=852,iocharset=iso8859-2,auto 0 0

gdzie wszystko sie zgadza (dysk, katalog, rodzaj partycji uid itp itd) i wyskakuje mi blad podczas wlanczania systemu ze niepowiodlo sie montownanie:( linijka jest napewno dobra bo na FC9 zawsze jej uzywalem i bez problemu dzialala. Dawalem tez bez auto


/dev/hda1 /mnt/nazwa_katalogu ntfs ro,uid=1000,codepage=852,iocharset=iso8859-2, 0 0

ale to samo - nie mam pomyslow:/ jesli robie cos zle to powiedz/powiedzcie.

[ultr]

Trochę namieszałeś. Montujesz w końcu fat czy ntfs, jak wynika z twoje drugiej linijki configa? Poza tym w drugiej linijce masz przecinek na końcu opcji.

Dla testów pisz po prostu jako root `umount /dev/hda1` i `mount /dev/hda1`, a nie restartuj komputer.

Co do vfat - pełno jest opisów tego na Google. Pierwsze co znalazłem:
http://gentoo-wiki.com/HOWTO_Mount_MS_Windows_partitions_(FAT,NTFS)
http://edge-op.org/grouch/mountfat.html

Najlepiej zrób grupę mogącą używać danego dysku, np. hda1 (601) dodaj do niej userów a w fstab wpisz:

Kod: [Zaznacz]

/dev/hda1 /mnt/nazwa_katalogu  vfat  gid=601,umask=0707,codepage=852,iocharset=iso8859-2  0  0

Po co pisałeś ro (read-only)? I określenie uid/gid bez maski chyba nic nie daje. Choć dobrze już nie pamiętam bo dawno żadnej partycji fat/ntfs nie miałem

[arctgx]

A gdzie wspomniana opcja umask=0?

Jeśli chodzi o błędy, zobacz czy dmesg coś konkretnego powiedział.

[Zagiewa]

juz dziala wszystko... dodalem do fstab linijke:

/dev/sda1 /mnt/System vfat rw,uid=Zagiewa,iocharset=iso8859-2,auto 0 0

i montuje mi partycje tak jak bym chcial tzn moge na nich zapisywac i usuwac z nich ale co najwazniejsze nie montuje mi tych partycji dwa razy:) wiec dzieki za pomoc. Pozdrawiam

[timorek]

Odnośnie twoje wypowiedzi :

"P.S. Ostatnio mnóstwo użytkowników trąbi hasłem "pomocy!" - czasem nawet w tytule... Proponuję, byś darował sobie ten dopisek następnym razem - to naprawdę potrafi wkurzać - nie wiem czy kogoś zachęci do pozytywnej odpowiedzi. Co innego dobrze sformułowany problem. Ty swoją drogą zrobiłeś to chyba wystarczająco - chyba, bo zobaczymy czy pomoże Ci moja podpowiedź."

Gdy ktoś potrzebuje pomocy to pisze: Pomocy!
Jak jesteś ratownikiem to nie złość się na topielców, że krzyczą ratunku topie się! To tak jakby kierowca Tira złościł sie, że ciągle widzi namalowane wzdłuż drogi linie! Taka specyfika tego zajęcia. Może nie ch lekarze również zabronią pacjentom mówić - Panie doktorze, boli?

Mnie osobiście dotykają takie komentarze.

Pzdr

[arctgx]

Odnośnie twoje wypowiedzi :

"P.S. Ostatnio mnóstwo użytkowników trąbi hasłem "pomocy!" - czasem nawet w tytule... Proponuję, byś darował sobie ten dopisek następnym razem - to naprawdę potrafi wkurzać - nie wiem czy kogoś zachęci do pozytywnej odpowiedzi. Co innego dobrze sformułowany problem. Ty swoją drogą zrobiłeś to chyba wystarczająco - chyba, bo zobaczymy czy pomoże Ci moja podpowiedź."

Gdy ktoś potrzebuje pomocy to pisze: Pomocy!
Jak jesteś ratownikiem to nie złość się na topielców, że krzyczą ratunku topie się! To tak jakby kierowca Tira złościł sie, że ciągle widzi namalowane wzdłuż drogi linie! Taka specyfika tego zajęcia. Może nie ch lekarze również zabronią pacjentom mówić - Panie doktorze, boli?

Mnie osobiście dotykają takie komentarze.

Pzdr

Ty masz prawo pisać, że Cię dotykają, ja z kolei że mam dość trąbienia dla zwrócenia uwagi. Nie zabraniam nikomu trąbić, jak i sobie krytykować tego trąbienia.

Może ktoś inny będzie leciał na taki "wyraz cierpienia"... Mnie on zniechęca dokładnie tak jak reklamy i uważam ten krzyk tutaj za nadużycie tego słowa. Można spokojnie i rzeczowo opisać temat, ale wybór należy do autorów.

"Nie umiem wiązać krawata. Pomocy!!!"