Gratulacje dla obydwu.
Po pierwsze plików *.exe się nie odtwarza (no chyba, że się je przypadkowo skasowało, ale to inna bajka) tylko uruchamia.
Po drugie szukać długo nie trzeba - WINE (WINE Is Not Emulator (przyznaję rację temu stwierdzeniu)).
wine - jeżeli ma się szybki procek to "emuluje" środowisko win wystarczająco szybko, żeby nie zauważyć różnicy.
Jeżeli ma się stary procek (z 7 generacji - jak np "AMD Athlon" czy "Intel Pentium 4" ("Intel Pentium III" to jeszcze i686 - nie mylić z i786 - to inna bajka)) to można poszaleć dopiero jak się przekompiluje wine pod procek.
Jak się ma procek 8. generacji ("AMD Athlon 64" lub "Intel Core") to już nic nie trzeba tylko GNU/Linux + wine - prawie każdy program pójdzie.
Gry są dosyć wolne ponieważ "MicroSoft DirectX" jest do tego stopnia spieprzony, że "inżynieria wsteczna" nie wiele daje. Gry korzystające z DirectX są niezwykle powolne (np. JA2 - wymagania: "Intel Pentium 133" + 32MiB RAM pod wine: "Intel Core" + tyle ile trzeba dla GNU/Linux + 64MiB RAM lub "AMD Athlon 64" + (reszta jak w przykładzie poprzednim)).
Chcesz korzystać z dobrodziejstw wine - powinieneś mieć duży zapas RAM (ja mam 640MiB i cały czas mi brakuje - przy okazji modernizacji zakładam 2GiB) dużo wolnego czasu procka (o to łatwiej pod GNU/Linux niż pod win).
Co do distro, która spełnia twoje wymagania - każda normalna distro je spełnia.