Nowe posty

xx Dystrybucja pod HP Omen (6)
Wczoraj o 23:30:08
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
Wczoraj o 21:08:23
lamp Problem z Linux Lite po instalacji (0)
Wczoraj o 19:50:30
xx Ile pingwinów? (1)
Wczoraj o 08:59:24
xx konfiguracja pale moon (0)
2024-03-24, 21:53:42
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (10)
2024-03-23, 02:38:11
xx problem z instalacja sterowników do karty sieciowej (3)
2024-03-18, 18:10:16
xx Plik abc.001 (1)
2024-03-17, 17:48:27
xx Zlecę dopracowanie programu w MatLab (0)
2024-03-13, 15:28:40
xx Linux Mint 21.3 XFCE brak dźwieku po paru minutach (karta muzyczna zintegrowana) (5)
2024-03-12, 23:07:01

Autor Wątek: Jakość dźwięku.  (Przeczytany 9251 razy)

Minos246

  • Gość
Jakość dźwięku.
« dnia: 2008-07-27, 10:29:33 »
Przekopałem forum i nic nie znalazłem. Mam spory zbiór na dysku twardym moich ulubionych płyt. Pliki są w formacie flac. Jakość odtwarzania ich przez amaroka jest taka sobie. Mam na myśli brzmienie. Jakieś takie płaskie , matowe. Dziadostwo. Ustawienia korektora graficznego niewiele pomagają. Audacious. Ten to w ogóle sobie nie radzi. Charczy, skrzeczy. Dosłownie. Te same pliki  grane pod windą przez winampa brzmią idealnie. Nie ma porównania. Linuks to ostatnie wydanie Ubuntu,  na bieżąco aktualizowane. Ustawienia w opcjach dźwiękowych nic nie poprawiają. Wypróbowałem już wszelkie możliwe kombinacje. Komputer to stara maszyna. Athlon XP 2200, 1 GB ram, płyta EPOX 8rda3+, dźwięk SB Live 4.1 value, głośniki Creative T40. Zintegrowanej karty dźwiękowej AC 97 słuchać się nie da. Trzaski, przerwy w odtwarzaniu, charczenie. Klęska. Użeram sie z tym od dwóch miesięcy. Pod windą nie ma żadnych problemów. Jednym słowem. Pod linuksem pracuję a muzyki słucham niestety pod windą. Znajomi mają dobry ubaw.

lukaszn

  • Gość

Minos246

  • Gość
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #2 dnia: 2008-07-27, 13:45:47 »
Dzięki za odzew. Ja słabo kumaty w jęzku Shakespeare. Ja mówić w języku Goethe'ego. Nie potrafię dokładnie wyrazić problemu. Generalnie jest tak. Jakość dźwieku w Linuksie to  sprzęt średniej klasy. W windzie najwyższa klasa. Oczywiście przesadziłem ale taka jest różnica. Przypuszczam, że to różnica w sterach na korzyść windy. Jak tu popularyzować pingwinka wśród znajomych?

lukaszn

  • Gość
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #3 dnia: 2008-07-27, 17:42:06 »
Moim zdaniem format *flac nie jest tak popularny jak *MP3 ręczę, że jakość dźwięku w takim formacie przewyższa Windows kilka razy, mam wykształcenie muzyczne także o dźwięku mogę trochę powiedzieć :) Nie miałem do czynienia z *flac na Unixie także nie jestem w stanie rozwiązać problemu.

Minos246

  • Gość
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #4 dnia: 2008-07-27, 18:01:53 »
FLAC to kompresja bezstratna. Jakość dźwięku doskonała. Żadne mp3. Nie używam tego formatu. Też jestem muzykiem. Wracając do tematu. Płyty zrzucałem w Linuksie programem, który zwie się "Program zgrywający płyty CD-Audio"(pisownia oryginalna). Winamp gra je doskonale. Playery Linuksowe cieniutko.

fire

  • Gość
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #5 dnia: 2008-07-27, 18:25:56 »
Witam,
Nie wiem czy pomogę, ale znalazłem takie strony:
1
2
Pozdrawiam

Offline

  • Users
  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 53
    • Zobacz profil
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #6 dnia: 2008-07-27, 22:32:15 »
Przetestowałem u siebie flac, zrobiłem rip audio, audacious, kaffeine, mplayer. Dźwięk czysty bez szumu, w porównaniu z mp3, flac wypada lepiej zwłaszcza przy wysokich tonach.
moja karta to:
Multimedia audio controller: VIA Technologies, Inc. VT8233/A/8235/8237 AC97 Audio Controller
więc raczej to nie kwestia codekow czy wtyczek plugin itp.
Wrzuć gdzieś na serwer jakiś plik, to sprawdzimy.

arctgx

  • Gość
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #7 dnia: 2008-07-27, 22:38:15 »
U mnie na SB Live 5.1 jest tak, że kiedy mam w Alsie włączoną regulację tonów, to nie mogę suwaka WAVE ustawić powyżej jakichś 57 %, bo wtedy dźwięk zaczyna być przesterowany i to niezależnie od źródła. Głośnością steruję tylko za pomocą PCM i Master.

Dla porównania możesz (po wyładowaniu z jądra modułów Alsy, czyli snd_*) spróbować użyć starych sterowników OSS wypuszczonych przez Creative (powinny być w jądrze). Ładujesz moduł emu10k1 i gra. Sam moduł nie daje jednak możliwości sterowania tonami. Trzeba zainstalować narzędzia i kody z paczki emu-tools. Inaczej chyba nieco brzmią basy podkręcone za pomocą tych narzędzi. Znam gościa z innego forum, który jest przekonany że na tychże sterach z OSS dźwięk brzmi lepiej. Być może to jego tylko wrażenie, ale pozwolę sobie wspomnieć.

Nie wiem, ile twórcy Alsy wyczerpali doświadczenia z tych sterów. A są one otwarte.

P.S. dodam tylko, że użycie OSS uczyni bezużytecznymi wiele nowszych programów napisanych dla tylko Alsy lub wręcz serwera JACK. Część jednak programów, szczególnie odtwarzaczy, ma wkompilowaną obsługę zarówno OSS, jak i Alsy.

Offline roobal

  • Users
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2056
    • Zobacz profil
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #8 dnia: 2008-07-27, 22:46:23 »
Tu coś na temat odtwarzaczy może coś pomoże.

Osobiście ze wszystkich wolę WAVE, jednak kiedyś jak miałem trochę plików w formacie WAV (głownie muzyka tworzona przeze mnie - podkłady muzyczne, moje wokale) zajmowało mi sporo miejsca na dysku :)

Pozdrawiam!

lukaszn

  • Gość
Jakość dźwięku.
« Odpowiedź #9 dnia: 2008-07-28, 02:08:13 »
Chyba nie wkleiłeś linka