Nowe posty

xx Problem ze sterownikami. (5)
2024-04-13, 21:25:16
xx Instalacja xfce4 (2)
2024-04-13, 16:20:17
xx Serie kompilacji bez instalacji dla “emerge” w Gentoo (2)
2024-04-08, 18:40:04
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (17)
2024-04-05, 10:03:46
xx Problem z Linux Lite po instalacji (3)
2024-04-03, 14:23:40
xx Jak właczyć num locka przy starcie systemu debian 12? (12)
2024-04-02, 17:43:54
xx Brak dźwieku w systemie. (5)
2024-04-02, 16:13:41
xx Dystrybucja pod HP Omen (7)
2024-03-29, 11:33:05
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
2024-03-27, 21:08:23
xx Ile pingwinów? (1)
2024-03-27, 08:59:24

Autor Wątek: Postfix na CentOS i dwie karty sieciowe.  (Przeczytany 3741 razy)

Zibi0802

  • Gość
Postfix na CentOS i dwie karty sieciowe.
« dnia: 2008-04-14, 10:20:45 »
Pytanko :

Posiadana konfiguracja :
Net z Netii
Postfix jako MTA, spamassassin, SASL etc

Oczekiwana konfiguracja :
Net z Netii
Net z TP SA
Postfix jako MTA, spamassassin, SASL etc

Założenia :
Gdy łącze z Netii nie działa serwer pocztowy będzie utrzymywany na łączu TPSA, gdy Netia zacznie spowrotem działać wraca na Netię.

Pytania :
1. Jak skonfigurować dwie karty sieciowe pod Linux CentOS 5 ? - tak abym mógł korzystać z obu sieci ( Netia i TP SA )
2. Jak skonfigurować iptables ? ( o ile jest potrzebne bo nie jestem w tym dobry )
3. Czy jest jakieś zagrożenie "ginącej poczty" gdy będę mieszał w ustawieniach
4. Jak ktoś może to niech mi poda konfigurację dwóch kart sieciowych pod Linux tak aby poprawnie obsługiwał oba połączenia jednocześnie. Najlepiej jako "krok po kroku" bo nie znam się na tym zbyt dobrze.

Z góry dzięki za pomoc.

Tyszu

  • Gość
Postfix na CentOS i dwie karty sieciowe.
« Odpowiedź #1 dnia: 2008-06-23, 14:13:39 »
Jak dla mnie to czarno to widzę...

Po pierwsze, to że masz 2 łącza to pół sukcesu, bo wypchniesz raz jednym, a raz drugim pocztę wychodzącą. Pytanie brzmi: Co z pocztą przychodzącą?

Jedyne sensowne rozwiązanie (oprócz BGP) które przychodzi mi do głowy to lekka manipulacja strefą dns. Dajesz rr-set order fixed i dwa wpisy A dla swojego MX'a.Teoria mówi, że jak pierwszy wpis A odpowie timeoutem, to rozpocznie się dialog na drugim, jednak nigdy nie sprawdzałem co na to MTA. Drugi problem to co powiedzą filtry antyspamowe jak poczta wychodząca z twojego serwera raz będzie wychodziła z domeny xyz z adresem ip 1, a potem z domeny xyz z innym IP.  

Drugi patent to cholernie krótki TTL dla strefy w której opisany jest twój MX, po padnięciu łącza, zmieniamy mu IP, restartujemy named'a i w świat leci że twój MX właśnie zmienił sobie łącze. Czy zadziała nie wiem, tylko teoretyzuję.


Co do samego wyjścia przez dwie karty poszukaj w google czegoś w stylu "routing howto". Ogólnie musisz mieć dwie tablice routingu i w zależności od tego które łącze działa ustawiać default gateway. Kolejny zonk to taki, że jak padnie łącze, to jakoś wyjście trzeba przestawić, o ile konfig MTA umożliwia podanie kilku IP na których postfix ma pracować, to automatycznie przestawianie bramy ma się mizernie. Bo jak tu sprawdzić, czy główne łącze żyje. Pingując jakiś host w sieci, mamy możliwość , że host ten zdechnie i łącze przełączy nam się bez sensu. Pingując nexthop za naszą bramą, będziemy mieli problem jeśli padnie jakiś host dalej na trasie, bo wtedy nam się nie przełączy.

Ogólnie to chyba wszystko z mojego czarnowidztwa, jak ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie, to chętnie się zapoznam bo to Ciekawy temat jest.