Nowe posty

xx Dystrybucja pod HP Omen (6)
Wczoraj o 23:30:08
xx [Poradnik] Wyszukiwanie Sterowników (2)
Wczoraj o 21:08:23
lamp Problem z Linux Lite po instalacji (0)
Wczoraj o 19:50:30
xx Ile pingwinów? (1)
Wczoraj o 08:59:24
xx konfiguracja pale moon (0)
2024-03-24, 21:53:42
xx Plasma 6 w Neonie ssie trochę mniej ... (10)
2024-03-23, 02:38:11
xx problem z instalacja sterowników do karty sieciowej (3)
2024-03-18, 18:10:16
xx Plik abc.001 (1)
2024-03-17, 17:48:27
xx Zlecę dopracowanie programu w MatLab (0)
2024-03-13, 15:28:40
xx Linux Mint 21.3 XFCE brak dźwieku po paru minutach (karta muzyczna zintegrowana) (5)
2024-03-12, 23:07:01

Autor Wątek: NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA  (Przeczytany 22802 razy)

difrost

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« dnia: 2005-09-02, 12:27:10 »
Witam :)

Nie licze zbytnio na odpowiedz, ale moze ktos sie spotkal juz z tego typu problemem. Mianowicie kompilacja Glibc staje mi i wyrzuca nastepujacy error:
pentium4-slackware-linux-gcc ../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c -c -std=gnu99 -O3 -Wall -Winline -Wstrict-prototypes -Wwrite-strings -march=pentium4 -pipe -mpreferred-stack-boundary=2 -pg -fexceptions -fasynchronous-unwind-tables   -I../include -I. -I/BETON/tmp/glibc_build/nptl -I.. -I../libio  -I/BETON/tmp/glibc_build -I../sysdeps/i386/elf -I../libidn/sysdeps/unix -I../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/i386 -I../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux -I../nptl/sysdeps/pthread -I../sysdeps/pthread -I../nptl/sysdeps/unix/sysv -I../nptl/sysdeps/unix -I../nptl/sysdeps/i386 -I../sysdeps/unix/sysv/linux/i386 -I../sysdeps/unix/sysv/linux -I../sysdeps/gnu -I../sysdeps/unix/common -I../sysdeps/unix/mman -I../sysdeps/unix/inet -I../sysdeps/unix/sysv/i386 -I../sysdeps/unix/sysv -I../sysdeps/unix/i386 -I../sysdeps/unix -I../sysdeps/posix -I../sysdeps/i386/i786 -I../sysdeps/i386/i686 -I../sysdeps/i386/i486 -I../nptl/sysdeps/i386/i486 -I../nptl/sysdeps/i386/i686 -I../sysdeps/i386/fpu -I../sysdeps/i386 -I../sysdeps/wordsize-32 -I../sysdeps/ieee754/ldbl-96 -I../sysdeps/ieee754/dbl-64 -I../sysdeps/ieee754/flt-32 -I../sysdeps/ieee754 -I../sysdeps/generic/elf -I../sysdeps/generic -nostdinc -isystem /usr/lib/gcc/pentium4-slackware-linux/3.4.4/include -isystem /BETON/tmp/include -D_LIBC_REENTRANT -D_LIBC_REENTRANT -include ../include/libc-symbols.h  -DPROF  -DNOT_IN_libc=1 -DIS_IN_libpthread=1    -o /BETON/tmp/glibc_build/nptl/sem_wait.op -MD -MP -MF /BETON/tmp/glibc_build/nptl/sem_wait.op.dt -MT /BETON/tmp/glibc_build/nptl/sem_wait.op
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c: In function `__new_sem_wait\\':
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:48: error: parse error before \\"do\\"
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:48: error: `__ignore\\' undeclared (first use in this function)
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:48: error: (Each undeclared identifier is reported only once
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:48: error: for each function it appears in.)
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:46: warning: unused variable `oldtype\\'
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:51: error: `oldtype\\' undeclared (first use in this function)
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c: At top level:
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:53: error: parse error before \\"while\\"
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_wait.c:55: error: parse error before \\'=\\' token
make[2]: *** [/BETON/tmp/glibc_build/nptl/sem_wait.op] Błąd 1
make[2]: *** Czekam na niezakończone zadania....
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_trywait.c: In function `__new_sem_trywait\\':
../nptl/sysdeps/unix/sysv/linux/sem_trywait.c:38: warning: implicit declaration of function `atomic_decrement_if_positive\\'
make[2]: Leaving directory `/NORA/BETON/tmp/glibc-2.3.5/nptl\\'
make[1]: *** [nptl/subdir_lib] Błąd 2
make[1]: Leaving directory `/NORA/BETON/tmp/glibc-2.3.5\\'
make: *** [all] Błąd 2

Zdecydowanie nie jest problem Glibca. Problem pojawia sie przy kompilacji z Libc-kernel-headres jak i raw kernel headers. Wydaje mi sie,ze to moze byc jakis krzaczor preprocesora lub ogolnie pochodzi od GCC. Aczkolwiek moze to tez byc spowodowane przez binutils, bo jak wiadomo nowe wersje sa nie do konca dopracowane, tj. maja troche glupich bledow.

Ogolnie:
-> GCC 3.4.4
Reading specs from /usr/lib/gcc/pentium4-slackware-linux/3.4.4/specs
Configured with: ../gcc-3.4.4/configure --prefix=/usr --enable-shared --disable-multilib --enable-threads=posix --enable-_cxa-atexit --disable-checking --with-gnu=ld --enable-languages=c,c++,f77 --target=pentium4-slackware-linux --host=pentium4-slackware-linux
Thread model: posix
gcc version 3.4.4

->Binutils w wersji CVS z dnia 2005-08-30, kompilowany z:
configure --prefix=/usr
--enable-shared --enable-64-bit-bfd pentium4-slackware-linux

-> Configure Glibca wyglada tak:
configure --prefix=/usr
--with-headers=/usr/src/linux-2.6.13/include
--enable-kernel=2.6.12 --enable-add-ons=libidn,nptl --with-tls
--with-__thread --without-cvs
pentium4-slackware-linux

I jeszcze jedno. System, to exSlackware. Praktycznie caly jest stworzony dla architektury pentium4.

POZDRAWIAM

Offline Robert

  • Administrator
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2516
    • Zobacz profil
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #1 dnia: 2005-09-02, 02:05:33 »
mam pytanie, czy istnieje takowa, czy to tylko utopia. Uzywałem do tej pory Knoppixa, Mandreka, Suse, Mempis, Auroxa, Redhata, Gnome. Najbardziej podobał misie knoppix i suse, ale niestety, gdybym teraz mial skasowac windows i przestawić sie na ktorąś z nich to musieli bym sie chyba najpierw nieźle naaszprycować. Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, że nic darmowe nie może byc dobre. No może tylko poza przeglądarką, która jest całkiem niezła (Firefox - ale jej mogę też używać pod windowsem) . Ale może się mylę.

P.S. Na okolo 50 prob udało misie zainstalować tylko ok. 5 propgramów. Bardzo mnie wkurza system sprawdzania pisowni w OpenOffice - jeżeli w wyrazie pojawią się już dwie literówki, to program głupieje i nie potrafi sobie z tym poradzić.  Bardzo długo nie mogłem skonfigurowac polączenia ISDN, bop to wymagało znajomości danych, których nie otrzymałem z TP SA. (w windowsie wystarczy kliknąć dwa razy ikonkę tp.ins, a sprawa sama sie rozwiąże). Nastepnie bardzo denerwujące jest to, że jak już sie natrafi na tzw. polską dystrybucje, to jednak prawie cała pomoc jest po angielsku.To tylko niektóre sprawy, które potrafią skutecznie ostudzić zapał do pracy w linuksie mimo jego mitycznej stabilności i bezpieczeństwie.
Zanim popełnisz grafomaństwo: 1 | 2 | 3
Baza RPM Jak szukać informacji

amdfanatyk

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #2 dnia: 2005-09-02, 02:20:08 »
nie ma ;) jesli nie masz dosc samozaparcia aby przejsc przez najtrudniejszy okres, to mozesz dalej meczyc sie z win$hit'em :]

darvark

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #3 dnia: 2005-09-02, 06:47:00 »
wiesz nie odrazu krakow zbudowano :) na wszystko jest odpowiedz. wystarczy poszukac. a linux z zasady (za co go cenie) wymaga troche myslenia i kombinowania, jak powiedzial moj przedmowca jak nie masz zaparcia i checi to szkoda bylo twojego czasu na zabawy z dystrybucjami. aha gnome to nie dystrybucja tylko menadzer okien

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #4 dnia: 2005-09-02, 08:21:35 »
2005-09-02 02:05:33 roca napisał:

> mam pytanie, czy istnieje takowa, czy to tylko utopia. Uzywałem do tej pory Knoppixa, Mandreka,
 > Suse, Mempis, Auroxa, Redhata, Gnome. Najbardziej podobał misie knoppix i suse, ale niestety,
 > gdybym teraz mial skasowac windows i przestawić sie na ktorąś z nich to musieli bym sie chyba
 > najpierw nieźle naaszprycować. Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, że nic darmowe nie
 > może byc dobre. No może tylko poza przeglądarką, która jest całkiem niezła (Firefox - ale jej
 > mogę też używać pod windowsem) . Ale może się mylę.
 >
 > P.S. Na okolo 50 prob udało misie zainstalować tylko ok. 5 propgramów. Bardzo mnie wkurza
 > system sprawdzania pisowni w OpenOffice - jeżeli w wyrazie pojawią się już dwie literówki, to
 > program głupieje i nie potrafi sobie z tym poradzić.  Bardzo długo nie mogłem skonfigurowac
 > polączenia ISDN, bop to wymagało znajomości danych, których nie otrzymałem z TP SA. (w
 > windowsie wystarczy kliknąć dwa razy ikonkę tp.ins, a sprawa sama sie rozwiąże). Nastepnie
 > bardzo denerwujące jest to, że jak już sie natrafi na tzw. polską dystrybucje, to jednak prawie
 > cała pomoc jest po angielsku.To tylko niektóre sprawy, które potrafią skutecznie ostudzić zapał
 > do pracy w linuksie mimo jego mitycznej stabilności i bezpieczeństwie.


 > Jeżeli udało ci się zainstalować 10% programów i to uzywając m.in. Suse czy Mandraka to gratuluję. Zdolniacha jesteś.
Po mojemu to w ogóle nie powinieneś dotykać komputera bo możesz złapać wirusa :)

Zbooj

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #5 dnia: 2005-09-02, 11:03:05 »
Do linuxa trzeba checi i uporu. Jesli chcesz go poznac musisz miec te dwie rzeczy. Sam grzebie w linuxie juz jakis czas i znalazlem distro ktore jest dla mnie najodpowiedniejsze, mianowicie Debian. Wsparcie spolecznosci, stabilnosc i przejrzystosc systemu to najwazniejsze zalety. Polecam zainstalować i dołączyć do jakiejs grupy uzytkownikow Debiana.

chmooreck

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #6 dnia: 2005-09-02, 11:37:31 »
2005-09-02 02:05:33 roca napisał:

> mam pytanie, czy istnieje takowa, czy to tylko utopia. Uzywałem do tej pory Knoppixa, Mandreka,
 > Suse, Mempis, Auroxa, Redhata, Gnome.

uzywales, czy zainstalowales na 5 minut i wywaliles, bo czegos tam nie umiales zrobic ?

Maciek_Rutecki

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #7 dnia: 2005-09-02, 12:00:37 »
2005-09-02 11:03:05 Zbooj napisał:

> Do linuxa trzeba checi i uporu. Jesli chcesz go poznac musisz miec te dwie rzeczy. Sam grzebie w
 > linuxie juz jakis czas i znalazlem distro ktore jest dla mnie najodpowiedniejsze, mianowicie
 > Debian. Wsparcie spolecznosci, stabilnosc i przejrzystosc systemu to najwazniejsze zalety.
 > Polecam zainstalować i dołączyć do jakiejs grupy uzytkownikow Debiana.
 >

Skoro z Mdk sobie nie poradzil, to tym bardziej nie da sobie rady z Debianem.

--
Maciek

quake

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #8 dnia: 2005-09-02, 14:34:33 »
Ja do tej pory używałem:
- MDK
- Aurox
- Slackware
- Kate
- Kubuntu
Od czasu do czasu przydają mi się również:
- Knoppix
- NavyN OS
Aktualnie instaluję Gentoo (w tej chwili nawet).

Używanie GNU/Linuksa, to kwestia filozofii. Zresztą każda dystrybucja ma swoją filozofię i swoje przeznaczenie. Jeśli jesteś użytkownikiem niedoświadczonym polecam zacząć od MDK i stopniowo poznawać tajniki systemu, bo ten system można poznać przez samo używanie. Potrzeba trochę odwagi, trochę pomocy, ale w wyniku dostajesz umiejętność poradzenia sobie z każdą dystrybucją, gdyż za interfejsem użytkownika zawsze kryją się jakieś polecenia, pliki konfiguracyjne itp. Poznanie ich jest nie tylko pożyteczną sprawą, ale również wielką frajdą (tak jak samodzielne konfigurowanie jądra).

Życzę powodzenia i samozaparcia, a co do literówek -- nauczyć się pisać bezwzrokowo ;), najlepiej na klawiaturze DVORAK ;). Jeśli wkurza Cię Window$, to dlaczego miałby Cię nie wkurzać GNU? W końcu to napisali ludzie, a ludzie mają to do siebie, że wkurzają. Wybór należy do Ciebie.

Offline Robert

  • Administrator
  • Guru
  • *****
  • Wiadomości: 2516
    • Zobacz profil
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #9 dnia: 2005-09-02, 15:55:18 »
Dziękuję za wszelkie mniej lub bardziej życzliwe uwagi i komentarze. Widzę, że sie nie zrozumieliśmy. Byc może komus sprawia przyjemność nieustanne siedzenie w kernelu i poprawianie systemu po to zeby sie mogło normalnie odpalić. Obsługa linuksa pozostawia wiele do życzenia, duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo wiecej niż windowsa. Nie każdy jest informatykiem i lubi wpisywac kilometrowe ciągi znaczkow, by uzyskać ten sam efekt, który w windowsie wymaga trzech kliknięć myszy. Nie należę do tych, którzy lubią wyważać otwarte drzwi. Byc może źle trafiłem szperając między dystrybucjami linuksa, kiedy szukałem darmowego systemu, w ktorym praca byłaby równie przyjemna jak w windowsie.

P.S.
1 przepraszam za literówki.

2. Każda z dystrybucji była min miesiąc na moim kompie, ale niestety wielu, zbyt wielu problemów nie udało sie rozwiązać. (Chodziło głownie o niekompatybilność sprzętu i pewne braki i niedoróbki w oprogramowaniu).

3. Miałem równiez pozytywne doswiadczenia z linuksem, zwłaszcza z Knoppixem, który mnie wyratował z opresji, kiedy padł mi window$ z ra ja nie miałem czasu instalowac go od nowa :-)

4 jestem mimo wszystko pełen podziwu dla wszystkich, którzy pracują nad wolnym oprogramowaniem i mamnadzieję, że już niedługo obsluga linuksa będzie duzo łatwiej sza dla zwykłych "zielonych" użytkowników komputerów.
Zanim popełnisz grafomaństwo: 1 | 2 | 3
Baza RPM Jak szukać informacji

de_laurent

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #10 dnia: 2005-09-02, 16:36:23 »
2005-09-02 15:55:18 roca napisał:

> Dziękuję za wszelkie mniej lub bardziej życzliwe uwagi i komentarze. Widzę, że sie nie
 > zrozumieliśmy. Byc może komus sprawia przyjemność nieustanne siedzenie w kernelu i poprawianie
 > systemu po to zeby sie mogło normalnie odpalić. Obsługa linuksa pozostawia wiele do życzenia,
 > duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo wiecej niż windowsa. Nie
 > każdy jest informatykiem i lubi wpisywac kilometrowe ciągi znaczkow, by uzyskać ten sam efekt,
 > który w windowsie wymaga trzech kliknięć myszy. Nie należę do tych, którzy lubią wyważać
 > otwarte drzwi. Byc może źle trafiłem szperając między dystrybucjami linuksa, kiedy szukałem
 > darmowego systemu, w ktorym praca byłaby równie przyjemna jak w windowsie.
 >
 > P.S.
 > 1 przepraszam za literówki.
 >
 > 2. Każda z dystrybucji była min miesiąc na moim kompie, ale niestety wielu, zbyt wielu
 > problemów nie udało sie rozwiązać. (Chodziło głownie o niekompatybilność sprzętu i pewne braki
 > i niedoróbki w oprogramowaniu).
 >
 > 3. Miałem równiez pozytywne doswiadczenia z linuksem, zwłaszcza z Knoppixem, który mnie
 > wyratował z opresji, kiedy padł mi window$ z ra ja nie miałem czasu instalowac go od nowa :-)
 >
 > 4 jestem mimo wszystko pełen podziwu dla wszystkich, którzy pracują nad wolnym oprogramowaniem
 > i mamnadzieję, że już niedługo obsluga linuksa będzie duzo łatwiej sza dla zwykłych
 > "zielonych" użytkowników komputerów.

Nie wiem co tak bardzo ci sie nie podobalo w linuksach ktorych probowales, moge natomiast powiedziec jedno: jestes przyzwyczajony do obslugi windowsa, innej filozofii (jezeli w ogole jakas sie za Windowsem kryje) i dlatego jest ci ciezko. Ja mialem tak samo, ale jak juz poznalem piekno Linuksa, to drze i jestem spanikowany, gdy musze skorzystac z Windowsa (ktory jak dla mnie jest kompletnie nielogiczny). Moja rada: sprobuj zainstalowac kubuntu. Jezeli bedziesz mial problemy, to pytaj na tym forum. Od razu po instalacji zagladnij na:
http://ubuntuguide.org/
tam znajdziesz porady i instrukcje jak zainstalowac nawazniejsze programy (zamien tylko gedit na kwrite). Prosciej juz byc nie moze, Windows sie chowa i nie ma nawet podobnego narzedzia do apt-get...
Pozdro

amdfanatyk

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #11 dnia: 2005-09-02, 16:48:13 »
prostszy na pewno nie bedzie bo nie bedzie nigdy windowsem; jak dla mnie domyslna polityka bezpieczenstwa z wszechwladnym root'em na czele jest zdecydowanie zbyt prosta :] ale od czego jest IDS :]

quake

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #12 dnia: 2005-09-02, 17:32:16 »
Jeśli ktoś mówi, że żeby zrobić to co w Window$ie realizuje się trzema kliknięciema myszy, w Linuksie trzeba wpisywać kilometrowe ciągi cytuję "znaczków", to chyba jakieś nieporozumienie. Weźmy na przykład zamknięcie systemu. Menu Aplikacji -> Zamknij -> Potwierdź (nie wiem jak to dokładnie wygląda na Win, ale jakoś podobnie na pewno). W Linuksie jedno polecenie:

# poweroff

ale to, co wymaga w linuksie dwóch linijek i nie trzeba do tego wielkiej filozofii:

# sleep 2h
# poweroff

a nawet da się upchnąć do jednej:

# sleep 2h; poweroff

ile wymaga kliknięć myszy w Window$ie? Może nie wszystko jest aż tak proste, ale są też rzeczy o wiele razy prostsze, bo jest to system INNY i z tym należy się pogodzić. Jeśli ktoś był wychowywany w filozofii Window$a, to trudno mu się przerzucić, ale tak samo trudno byłoby mu wytłumaczyć o co chodzi z tym Window$em użytkownikowi PowerPC/Mac. Linux jest wszechstronny (serwer/biuro/grafika/gry/firewall) i nie ze wszechstron dopracowany, również dlatego, że jego użytkownicy są zaniedbywani przez producentów sprzętu (stąd problemy z kompatybilnością). SAM Window$ obsługuje z pewnością mniej sprzętu niż SAM GNU/Linux, także możesz podziękować producentom sprzętu, że piszą sterowniki pod Win i pod nic innego (zresztą wystarczyłoby, żeby niektórzy odtajnili specyfikacje urządzeń i ktoś by te sterowniki napisał -- patrz karty WLAN, tu trzeba było napisać ndiswrappera, żeby "uratować" Linuksa).

Faktycznie Kubuntu może też być dobrym startem w świat Linuksa. Na pewno każda aplikacja, którą zainstalujesz z Kynaptica będzie działać.

Xarafaxz

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #13 dnia: 2005-09-02, 18:31:57 »
> Faktycznie Kubuntu może też być dobrym startem w świat Linuksa. Na pewno każda aplikacja, którą
 > zainstalujesz z Kynaptica będzie działać.

Daj spokój pewnie bedzie tzeba dodać do pliku tekstowego repozytoria a to bedzie zbyt trudne

filet

  • Gość
NIEWKURZAJĄCA DYSTRYBUCJA PINGWINA
« Odpowiedź #14 dnia: 2005-09-02, 18:40:30 »
Osobiscie przesiadlem sie z Winzgrozy (lubie te nazwe..) od razu na Auroxa 9.1 a potem aktualizowalem. na poczatku chodzilo tylko o to ze na linuxie neo 128 wyciagala maxymalna predkosc. Zaliczylem m.oin. reinstalke Auroxa, miedzy 9.7 a 10.1 bo nie chcial dzialac na nowym monitorze, ale zostalem na nim, bo byl intuicyjniejszy i 'miekszy'. Winzgroza jest przy nim kanciasta, twarda i nieintuicyjna...