fsck.ext3

[matulik]

Witam. Podczas ładowanie systemu wyświetla mi się taki komunikat:

fsck.ext3: No such file or directory while trying to open /dev/sda5 /dev/sda5

Następnie prosi mnie o hasło roota lub naciśnięcia ctrl + d aby zrestartować komputer.

Logując sie system widzi normalnie partycje /dev/sda5 (root) oraz wszystkie inne..

Proszę o pomoc, pozdrawiam.

[norbert_ramzes]

fsck.ext3: No such file or directory while trying to open /dev/sda5 /dev/sda5

Autentycznie jest na końcu dwa razy /dev/sda5 ?

[matulik]

Dwa razy, jedno na koncu lini drugie na początku następnej..

[norbert_ramzes]

Sprawdzałeś czy nie ma jakiegoś błędu w /etc/fstab? Jakby co to wklej tutaj zawartość.

[matulik]

Kod: [Zaznacz]

# /etc/fstab: static file system information.
#
# noatime turns off atimes for increased performance (atimes normally aren't 
# needed; notail increases performance of ReiserFS (at the expense of storage 
# efficiency).  It's safe to drop the noatime options if you want and to 
# switch between notail / tail freely.
#
# The root filesystem should have a pass number of either 0 or 1.
# All other filesystems should have a pass number of 0 or greater than 1.
#
# See the manpage fstab(5) for more information.
#

# 								

# NOTE: If your BOOT partition is ReiserFS, add the notail option to opts.
/dev/sda5		/		ext3		noatime		0 1
/dev/sda6		/home		ext3		noatime		0 1
/dev/sda7		none		swap		sw		0 0
/dev/cdrom		/mnt/cdrom	auto		noauto,ro	0 0
#/dev/fd0		/mnt/floppy	auto		noauto		0 0

# glibc 2.2 and above expects tmpfs to be mounted at /dev/shm for 
# POSIX shared memory (shm_open, shm_unlink).
# (tmpfs is a dynamically expandable/shrinkable ramdisk, and will
#  use almost no memory if not populated with files)
#shm			/dev/shm	tmpfs		nodev,nosuid,noexec	0 0

Dodaje jeszcze zdjęcie z błędem (nie chciało mi sie wszystkiego przepisywać):

http://img167.imageshack.us/my.php?image=20080420lx8.jpg

Próbowałem sie stosować do tego co pisze, ale to na nic.

Chodzi tu o to chyba, że partycja jest tylko do odczytu (znaczy podczas bootowania tak wykrywa, bo jak otworze ją jakimś live-cd to moge normalnie edytować pliki).

[norbert_ramzes]

bo jak otworze ją jakimś live-cd to moge normalnie edytować pliki).

OMG. Trzeba było z tego live-cd wpierw zapuścić fsck.ext3 -f /dev/sda5 (bądź to co jest na zdjęciu)

Ewentualnie spróbuj dać defaults zamiast noatime.

[mateo86]

Mam dokladnie ten sam problem. Pojawil sie po aktualizacji systemu. Kurcze i nie pomaga sprawdzenie dysku.

Wszystko jest tak samo jak u matulika.

Dodatkowo windows przestal wykrywac ten dysk twardy, a jego instalator zawiesza sie przy wykrywaniu sprzetu.  (mam 2 - jeden do linuxa, drugi na winde).

Probowalem usunac i od nowa zalozyc partycje, ale nic to nie dalo...
badblocks tez nic nie wyrzucilo...

Rekompilowanie jadra, przeinstalowywanie systemu nie pomoglo...
Probowalem rozne wersje kerneli i tez nic...

Mozliwe ze dysk (jego firmware) zostal uszkodzony? Lub jakis kontroler na plycie glownej? Zaraz po wcisnieciu ctrl-d i ponownym uruchomieniu w momencie przechodzenia przez POST, na ekranie wyswietlilalo sie wszystko podwojnie, tzn. jeden tekst normalnie i drugi taki sam tekst w polowie pierwszej linii, i bardzo szybko migajacy.

[ZipoKing]

Polecam sprawdzić poleceniem dmesg czy samo jądro wykrywa ten dysk (i podział na partycje); tak to wygląda u mnie:

Kod: [Zaznacz]

ata1: SATA link up 1.5 Gbps (SStatus 113 SControl 300)
ata1.00: ATA-7: ST3250310AS, 3.AAC, max UDMA/133
ata1.00: 488397168 sectors, multi 1: LBA48 NCQ (depth 0/32)
ata1.00: configured for UDMA/133
ata2: SATA link down 1.5 Gbps (SStatus 0 SControl 300)
scsi 0:0:0:0: Direct-Access     ATA      ST3250310AS      3.AA PQ: 0 ANSI: 5
sd 0:0:0:0: [sda] 488397168 512-byte hardware sectors (250059 MB)
sd 0:0:0:0: [sda] Write Protect is off
sd 0:0:0:0: [sda] Mode Sense: 00 3a 00 00
sd 0:0:0:0: [sda] Write cache: enabled, read cache: enabled, doesn't support DPO or FUA
sd 0:0:0:0: [sda] 488397168 512-byte hardware sectors (250059 MB)
sd 0:0:0:0: [sda] Write Protect is off
sd 0:0:0:0: [sda] Mode Sense: 00 3a 00 00
sd 0:0:0:0: [sda] Write cache: enabled, read cache: enabled, doesn't support DPO or FUA
 sda: sda1 sda2 sda3 sda4
sd 0:0:0:0: [sda] Attached SCSI disk
sd 0:0:0:0: Attached scsi generic sg0 type 0

Jeżeli tak, proponuję jeszcze zajrzeć czy istnieje plik /dev/sda?, czasami może być tak, iż jest on tworzony dynamicznie przez hotplug/udevd i przy starcie systemu jeszcze nie istnieje (stąd ten komunikat błędu).

[mateo86]

Przeinstalowalem jeszcze raz, pogrzebalem w opcjach i cos sie zmienilo

dysk wykrywa, plik tez istnieje... Dodalem w fstab opcje 'rw' i i zrobil sie taki myk ze normalnie sie uruchamia, odpala udevd i pozniej komunikaty typu:

/sbin/rc: line 96 /bin/grep: Permision Denied.

czasami pojawia sie:

/sbin/rc: line 57 /bin/grep: Permision Denied. (ro root?)

I tego strasznie duzo jest, dla roznych plikow i programow.

Sprawdzalem, odpowiednie prawa dostepu sa.

[norbert_ramzes]

Może dysk ma zimne luty?

[mateo86]

Dysk chyba dobry... Cos z dystrybucja chyba nie tak...

Zainstalowalem Gentoo 2008.0 beta1 i dziala dobrze... Ta beta jest stabilna, ale wolalbym poczekac az bedzie bardziej dopracowana.

2007.0 Robi problemy... nie wiem o co chodzi... Tzn. domyslam sie ze przy aktualizacji portage aktualizuje sie czesc systemu i czesc zostaje niezaktualizowana... Czy cos w ten desen...

[matulik]

U mnie sprawdzenie dysku też nie daje rezultatów, wogóle coś jest dziwne, reinstalowałem system i dalej mam to samo. Spróbuje może coś innego zainstalować na tym miejscu, zobaczy co będzie.

[mateo86]

A z jakiej dystrybucji korzystasz? To chyba problem z udev jest - sprobuj je zaktualizowac i wszystkie zaleznosci z nim zwiazane. Ew. sprobuj starszego jadra 2.6.23-r9 - ostatnie jadro dobrze dzialajace u mnie.

[matulik]

Hmm.. wina dysku ani partycji to nie jest..

Mam pytanie: pisze do obsługi udev włączyc opcje jądra:

General setup --->
 

• Support for hot-pluggable devices

File systems --->
  Pseudo filesystems --->
   

• /proc file system support
• Virtual memory file system support (former shm fs)

Tyle że "Support for hot-pluggable devices" w general settings nie ma.. Może gdzieś indziej się włacza udev w kernelu..

Dziwne, bo pare dni temu chodził bez problemu, po reinstalacji systemu dopiero takie rzeczy się dzieją...

[mateo86]

Posiedzialem, posprawdzalem rozne jadra i jadra nowsze niz 2.6.23-r9 u mnie nie dzialaja. Nawet jak wlacze wszystkie opcje to w tym samym miejscu stoi... Nie wiem...

Skoro to jest takie potrzebne to nie mozna tego zrobic wlaczonego na stale?