Nowe posty

Autor Wątek: Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!  (Przeczytany 13552 razy)

chmooreck

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #15 dnia: 2005-09-03, 21:33:54 »
jeden plik.. z rozszerzeniem ko, czyli w naszym przypadku rt2400.ko

Malutka Alutka

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #16 dnia: 2005-09-07, 08:59:46 »
Okazało się, że jedynym problemem były niepoprawnie działające najnowsze sterowniki (b3) po ściągnięciu starszych (b1) już nie było z niczym problemu. Pozdrawiam! Dzięki za próbę pomocy.

kocianna

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #17 dnia: 2005-08-29, 22:38:30 »
Jestem lamą totalną, proszę o wyrozumiałość.
Mam Mandrake 10.1.
Pracuję wyłącznie w kde (albo w midnight commander) i nie umiem korzystać z normalnej konsoli.

Usiłowałam sobie przenieść katalog na partycję windowsową. Pojawiał się komunikat o braku praw dostępu. Usiłowałam zrobić to samo z konsoli administatora Midnight Commander, ale pojawiał się ten sam komunikat.
W konfiguracji komutera weszłam w bezpieczeństwo/uprawnienia i dodałam sobie nową regułę, w której dałam dostęp do mnt obecnemu użytkownikowi (current). W efekcie ślicznie sobie wszystko przeniosłam w Midnight Commandrze i.... z KDE nie mam dostępu do mnt, bo "nie istnieje". Nie działa floppy, cd, dokumenty... no porażka :(
Przerobiłam regułę na "root" zamiast "current", a potem w ogóle ją usunęłam, ale nic to nie dało.

Pomocy!

kocianna

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #18 dnia: 2005-08-29, 22:44:05 »
Chciałam tylko zaznaczyć, że kiedy wczesniej zapisywałam sobie zmiany w dokumentach na tej partycji, tworzyłam na niej katalogi itd to wszystko było normanie... Nie mogłam tam tylko przenieść całego katalogu.

A teraz nie mogę już nic :(

xis

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #19 dnia: 2005-08-29, 22:54:35 »
Spokojnie, nie rób scen :)
Weź kilka głębokich wdechów, na pewno wszystko jest do odzyskania (o ile tego nie usunęłaś).

Wklej nam wyniki poleceń:
cat /etc/fstab
ls -l /mnt
mount

Coś pokombinujemy :)





kocianna

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #20 dnia: 2005-08-29, 23:22:23 »
2005-08-29 22:54:35 xis napisał:
 
Ufffff - nie usunęłam :) Z Midnight Commandera miałam dostęp :)
Przeinstalowałam sobie mandarynkę, bo stał nade mną mąż z batem i musiał miec natychmiast. Wszystko działa jak wcześniej.

Z tym, że jestem w punkcie wyjścia - nie mogę przenosić dokumentów z partycji linuxowej na windowsową, bo praw nie mam. Buu. Dokumenty, które były na windowsowej spokojnie mogę zmieniać.

xis

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #21 dnia: 2005-08-29, 23:56:48 »
Ten komunikat 'odmowa dostepu' niekoniecznie oznacza brak praw do zapisu. Być może masz włączoną opcję 'Zachowaj atrybuty kopiowanych plików' podczas kopiowania, a partycje windows nie rozumieją linuksowych uprawnień.
A co do przyznania użytkownikom praw dostępu do zapisu partycji windows - zerknij do FAQ. Jest tam opis jak to zrobić.

Maciek_Rutecki

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #22 dnia: 2005-08-30, 09:37:47 »
2005-08-29 23:22:23 kocianna napisał:

> 2005-08-29 22:54:35 xis napisał:
 >  
 > Ufffff - nie usunęłam :) Z Midnight Commandera miałam dostęp :)
 > Przeinstalowałam sobie mandarynkę, bo stał nade mną mąż z batem i musiał miec natychmiast.

Nie przeinstalowuj Linuksa przy kazdym problemie, szkoda czasu. Nawyki z MS Windows niekiedy przeszkadzaja ;-)

 > Wszystko działa jak wcześniej.
 >
 > Z tym, że jestem w punkcie wyjścia - nie mogę przenosić dokumentów z partycji linuxowej na
 > windowsową, bo praw nie mam. Buu. Dokumenty, które były na windowsowej spokojnie mogę zmieniać.

Jak kopiujesz za pomoca MC to odznacz opcje zachowaj atrybuty plikow.

Sprobuj jeszcze raz, jak nie wyjdzie, to pokombinujemy dalej.

--
Maciek

gregus

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #23 dnia: 2005-08-30, 17:21:16 »
2005-08-29 22:38:30 kocianna napisał:

> Jestem lamą totalną, proszę o wyrozumiałość.
 > Mam Mandrake 10.1.
 > Pracuję wyłącznie w kde (albo w midnight commander) i nie umiem korzystać z normalnej konsoli.
 >
 > Usiłowałam sobie przenieść katalog na partycję windowsową. Pojawiał się komunikat o braku praw
 > dostępu. Usiłowałam zrobić to samo z konsoli administatora Midnight Commander, ale pojawiał się
 > ten sam komunikat.
 > W konfiguracji komutera weszłam w bezpieczeństwo/uprawnienia i dodałam sobie nową regułę, w
 > której dałam dostęp do mnt obecnemu użytkownikowi (current). W efekcie ślicznie sobie wszystko
 > przeniosłam w Midnight Commandrze i.... z KDE nie mam dostępu do mnt, bo "nie
 > istnieje". Nie działa floppy, cd, dokumenty... no porażka :(
 > Przerobiłam regułę na "root" zamiast "current", a potem w ogóle ją
 > usunęłam, ale nic to nie dało.
 >
 > Pomocy!

jaki windows jeśli 2000 lub xp na ntfs to możesz zapomnieć o zapisie a kombinując można stracić dane na
partycji windy.

Zbooj

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #24 dnia: 2005-08-30, 18:55:44 »
2005-08-30 17:21:16 gregus napisał:

> 2005-08-29 22:38:30 kocianna napisał:
 >
 > > Jestem lamą totalną, proszę o wyrozumiałość.
 >  > Mam Mandrake 10.1.
 >  > Pracuję wyłącznie w kde (albo w midnight commander) i nie umiem korzystać z normalnej
 > konsoli.
 >  >
 >  > Usiłowałam sobie przenieść katalog na partycję windowsową. Pojawiał się komunikat o braku
 > praw
 >  > dostępu. Usiłowałam zrobić to samo z konsoli administatora Midnight Commander, ale
 > pojawiał się
 >  > ten sam komunikat.
 >  > W konfiguracji komutera weszłam w bezpieczeństwo/uprawnienia i dodałam sobie nową regułę,
 > w
 >  > której dałam dostęp do mnt obecnemu użytkownikowi (current). W efekcie ślicznie sobie
 > wszystko
 >  > przeniosłam w Midnight Commandrze i.... z KDE nie mam dostępu do mnt, bo "nie
 >  > istnieje". Nie działa floppy, cd, dokumenty... no porażka :(
 >  > Przerobiłam regułę na "root" zamiast "current", a potem w ogóle ją
 >  > usunęłam, ale nic to nie dało.
 >  >
 >  > Pomocy!
 >
 > jaki windows jeśli 2000 lub xp na ntfs to możesz zapomnieć o zapisie a kombinując można stracić
 > dane na
 > partycji windy.
 >

Szczerze mówiąc to Mandrake nie jest najlepszą propozycja na początek. Nie wyrabia dobrych nawyków linuxowych. Kiedys używałem ale to distro tylko mi mąciło w głowie.
Zobacz fstab i do partycji z windowsem w opcjach wklep rw,user,auto i po kłopocie :)

https://newbie.linux.pl/?id=article&kategoria=2&show=234

lynczu

  • Gość
Ratunku! Zablowkowałam sobie dostęp do mnt!
« Odpowiedź #25 dnia: 2005-08-30, 19:20:01 »
2005-08-30 17:21:16 gregus napisał:

 > jaki windows jeśli 2000 lub xp na ntfs to możesz zapomnieć o zapisie a kombinując można stracić
 > dane na partycji windy.

Polecam obczaic http://www.jankratochvil.net/project/captive