REISERFS - problem z odyskiwaniem danych

[Tomek_Teneg]

Witam.

Mam duży problem z tym system plików. Ktoś użyl do dla /HOME i dla /
Nie wiem jaka to dystrybucja linuxa, po wpisaniu komendy "uname -ef" pokazalo mi tylko "unknown unknown", wersja jadra 2.4.x

Opis problemu:
- prezes skasowal przez przypadek jeden folder
- na necie znalazlem sposob na przywrocenie utraconych plikow na systemie REISERFS:
http://antrix.net/journal/techtalk/reiserfs_data_recovery_howto.comments
- wpisalem ponizsza komende po odmontowaniu dysku
reiserfsck --rebuild-tree -S -l  root/recovery.log /dev/sda3
- w tej chwili nie moge tego zrobic ale zamieszcz takze log, jaki pojawil sie na screenie po zakonczeniu dzialania reiserfsck
- SPRAWA BARDZO PILNA
chodzi o to ze teraz nagle w niektorych folderach na dysku /HOME sa.. krzaczki, co znaczy ze pliki zostaly odzyskane ale za to czesc danych biezacych zostala zamazana (

RATUNKU!!! co mam z tym zrobic?
Musze odzyskac WSZYSTKIE dane z tego dysku!!

ps. zanim uzylem tego polecenia nie zrobilem backupu bo nie mialem na czym (klient nie dyponuje dyskiem o takiej pojemnosci) i na poczatku chcialem przywrocic pliki za pomoca polecenia PHOTOREC, ale ono wymaga nowszego jadra a nie moglem rekompilowac jadra bo zamazalbym usuniete pliki zapewne

PROSZE O POMOC, wlasnie jade do tej firmy..

[Tomek_Teneg]

18.161 plików, 426 folderów, 30,3 GB (bajtów: 32 579 784 138)

1. Filesystems used:
root@serwer:~# cat /etc/fstab
/dev/sda1        swap             swap        defaults         0   0
/dev/sda2        /                reiserfs    defaults         1   1
/dev/sda3        /home            reiserfs    defaults         1   2/dev/cdrom       /mnt/cdrom       auto        noauto,owner,ro  0   0
/dev/fd0         /mnt/floppy      auto        noauto,owner     0   0
devpts           /dev/pts         devpts      gid=5,mode=620   0   0
proc             /proc            proc        defaults         0   0
2. System/Linux ver.:
root@serwer:~# uname -arvmio
Linux serwer 2.4.31 #21 Sun Jun 5 19:19:51 PDT 2005 i686 unknown unknown GNU/Linux

Hardware is HP Proliant ML310 - with the RAID array.

3. Space (before recovery):
was about 85 GB used on /HOME
4. Space (after recovery - now):
root@serwer:/home# df -h
Filesystem            Size  Used Avail Use% Mounted on
/dev/sda2             9.4G  2.7G  6.7G  29% /
/dev/sda3             140G  105G   35G  76% /home
REISERFSCK has finished job (I have full log file - 5,1 MB) and found many files and moved to /HOME/LOST+FOUND.

I didn't make any copy of this partition before, becouse I didn't have any so big disk.

But there is problem now - many of files just dissapeared or are broken.
I need Your help (( I have to fix this today, these files are very important for this company

[arctgx]

chcialem przywrocic pliki za pomoca polecenia PHOTOREC, ale ono wymaga nowszego jadra a nie moglem rekompilowac jadra bo zamazalbym usuniete pliki zapewne

Dlaczego nie zrobisz mechanicznej kopii dysku lub partycji? Skoro to tak ważne, niech ktoś da Ci odpowiednio spory dysk, na którym zrzucisz kopię (chyba że masz partycję inną z wolnym miejscem).

Kod: [Zaznacz]

dd if=/dev/plik_urz_dysku_lub_partycji of=kopia; sync

lub równoważnie

Kod: [Zaznacz]

cat /dev/plik_urz_dysku_lub_partycji >kopia; sync

kopiują do zadanego pliku (sync opróżnia bufor do docelowego miejsca). Dobrze jakbyś zrobił jeszcze drugą kopię, na której nie będziesz robił zmian. A na dysku z systemem możesz sobie zainstalować co trzeba. No chyba że sobie weźmiesz jakąś dystrybucję typu live (np. R.I.P. Linux). Zawiera ona photorec i inne narzędzia do odzyskiwania danych.

Nie znam Photorec, ale nazwa kojarzy mi się z odzyskiwaniem tylko obrazków (wg nagłówków plików na ich początku).

********

Myślę też, że nie ma sensu liczyć, że po naprawie odzyskane pliki pojawią się pod dotychczasowymi nazwami. To zdanie jednak poddałbym krytyce kogoś, kto zna się na budowie plików i systemów plików (czy nazwa pliku zawarta jest w samym pliku, czy tylko w systemie, na którym się znajduje). W każdym razie, wspomnianym krzaczkom nie ma się co dziwić.

[Tomek_Teneg]

no cóż..
nie przyszło mi do głowy, że wysokiej klasy profesjonalny dysk twardy SCSI może mieć bad sector i akurat na niego trafię.

Dlatego proces się wyłożył..
A dysk idzie do firmy odzyskującej dane.

Eh.. jedna rada dla wszystkich: ZAWSZE RÓBCIE KOPIĘ ZAPASOWĄ..