Nowe posty

Autor Wątek: Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział  (Przeczytany 4915 razy)

karczi

  • Gość
kiedy uruchamiam system wyskakuja mi dwa okienka z errorami:

Blad programu pomocniczego - KDilog (pierwszy)

Program obslugujacy ulegl awarii dwukrotnie w ciegu minuty i zostal w zwiazku z tym wylaczony w tej sesji

Blad programu pomocniczego - KDilog (drugi)

Efekty cieniownania i przezroczystosci wymagaja XOrg nowszy niz 6.8

Ponadto w pliku konfiguracyjnym servera X nalezy dodac:
Section \\"Extensions\\"
Option \\"Composite\\" \\"Enable\\"
EndSection


karczi

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #1 dnia: 2005-08-25, 16:31:29 »
w tym drugim pisze jeszcze: \\"NIE ZNALEZIONO ROZSZERZENIA COMPOSITE\\"

przezroczystosci i cieniowanie mi dziala, uzywam kubuntu 2.6.10-5-386

prosze o pomoc

Bakus

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #2 dnia: 2005-08-25, 15:29:20 »
Podczas mojego wyjazdu do kolegi moja rodzinka z powodu uszkodzenia plików systemowych sformatowała windowsa. Na MBR został jednak windowsowy bootloader (PQ Boot Magic). Gdy zaczeli instalować windowsy (aaaaa, nieeeeeee!!! 8) instalator z niewiadomych przyczyn zgłupiał (ech... microsoft...) i powiedział, że ma już zainstalowany system windows i że może go naprawić (a partycja z win była sformatowana). Po tej "głupocie" ze strony instalatora rodzinka wydała polecenie format /mbr z dyskietki startowej win98, po czym zainstalowali juz windowsa (bez zadnych problemów). Po powrocie przestawiam partycje bootowalną na linuksową i włączam mojego kochanego slackware'a.
I tu spotkała mnie niemiła niespodzianka:
LLILO zainstalowany na root partition linuksa przeskoczył czas oczekiwania (miał ustawione 5 sec, było 0!), zaczął od razu włączać linuksa, a potem podczas procesu włączania na ekranie pojawił mi się błąd (za jakiś czas wrzuce tu dokładny cytat), że nie można zamątować root partition tylko do odczytu.

Co się mogło stać, dlaczego linux mi się nie uruchamia, i czy zostaje mi tylko re-install linuksa???

Bardzo proszę o szybką i rzetelną pomoc.
POZDRAWIAM:
BaQs

Bakus

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #3 dnia: 2005-08-25, 16:06:59 »
Dokładny komunikat o błędzie:
Kernel panic: VFS: Unable to mount root fs on 21:44

POZDRAWIAM:
BaQs

bojleros

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #4 dnia: 2005-08-25, 18:14:53 »
2005-08-25 16:06:59 Bakus napisał:

> Dokładny komunikat o błędzie:
 > Kernel panic: VFS: Unable to mount root fs on 21:44
 >
 > POZDRAWIAM:
 > BaQs

Prawdopodobnie zmienili partycje i ci sie numerki hdXX poprzesuwały. Uzyj cdromu instalacyjnego slacka.

prosta komenda przy boot :
bare.i root=/dev/hdXX  noinitrd nousb noiee1394 ro
(chybaze masz scsi lub sata to mogą być lekkie klocki)

jezeli ten numer nie przejdzie to wystartuj z płyty instalacyjnej slacka i poprostu podmontuj sobie swoją partycje / do jakiegoś forlderu. BEdziesz tam miał katalog proc , musisz do niego zbindować twoje /proc , dalej juz tylko chroot , masz teraz swój system

uzyj liloconfig  i po krzyku albo jak wolisz edytuj /etc/lilo.conf i potem wydaj lilo z konsoli

Bakus

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #5 dnia: 2005-08-26, 13:47:14 »
2005-08-25 18:14:53 bojleros napisał:
 > Prawdopodobnie zmienili partycje i ci sie numerki hdXX poprzesuwały. Uzyj cdromu instalacyjnego
 > slacka.
Tak, masz rację :) .

 > prosta komenda przy boot :
 > bare.i root=/dev/hdXX  noinitrd nousb noiee1394 ro
 > (chybaze masz scsi lub sata to mogą być lekkie klocki)
Nie mam scsi, ale ata chyba tak (dopytam się wieczorem i dam ci znać na 100%). Polecenia nie użyłem, bo nie wiem gdzie mam je użyć, niewiem co mam za XX wstawić i niewiem co ono robi.

 > jezeli ten numer nie przejdzie to wystartuj z płyty instalacyjnej slacka i poprostu podmontuj
 > sobie swoją partycje / do jakiegoś forlderu. BEdziesz tam miał katalog proc , musisz do niego
 > zbindować twoje /proc , dalej juz tylko chroot , masz teraz swój system
 >
 > uzyj liloconfig  i po krzyku albo jak wolisz edytuj /etc/lilo.conf i potem wydaj lilo z
 > konsoli
To akurat zrobiłem, uzyskałem tym tylko to, że podczas włączania systemu zamiast kernel panic mam informacje o tym, że musze użyć e2fsck -v -y /dev/hdXX na mojej root partition i prosbe o podanie hasła roota. Gdy wykonuje e2fsck -v -y /dev/hdf3 pokazuje mi się informacja, że system jest clean.

Acha, jeszcze coś: Pomimo ustawienia timeout'a na 50 (5 sec) LiLo ciągle się nie pokazuje na starcie, tylko włącza linucha (tak, jakby timeout był 0).

POZDRAWIAM:
BaQs

chmooreck

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #6 dnia: 2005-08-26, 15:04:40 »
po zmianie konfiguracji uruchom lilo... ;-)
i pamietaj, ze w pliku konfiguracyjnym mozesz zaznaczyc gdzie sie ma zainstalowac...

Bakus

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #7 dnia: 2005-08-26, 15:12:09 »
2005-08-26 15:04:40 chmooreck napisał:

> po zmianie konfiguracji uruchom lilo... ;-)
 > i pamietaj, ze w pliku konfiguracyjnym mozesz zaznaczyc gdzie sie ma zainstalowac...
ech... jakby to powiedzieć... WIEM! =] Wiem, że trzeba zedytować /etc/lilo.conf i trzeba wydać polecenie lilo. Stary, troche więcej wiary we mnie, czytać mnie nauczyli :P.

chmooreck

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #8 dnia: 2005-08-26, 15:45:06 »
czasem sie zapomina (mnie rowniez...) a skoro modyfikujesz plik konfiguracyjny i uruchamiasz lilo, a wprowadzonych zmian nie widac, to znaczy, ze lilo zostalo zapisane nie tam, skad jest uruchamiane... :-)

tzn. caly czas jest uruchamiana "stara" wersja...

instalujesz w mbr, czy na ktorejs partycji ?
ktora partycja jest bootowalna ?

Bakus

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #9 dnia: 2005-08-26, 16:06:12 »
2005-08-26 15:45:06 chmooreck napisał:

> czasem sie zapomina (mnie rowniez...) a skoro modyfikujesz plik konfiguracyjny i uruchamiasz
 > lilo, a wprowadzonych zmian nie widac, to znaczy, ze lilo zostalo zapisane nie tam, skad jest
 > uruchamiane... :-)
Ech... jest zapisywane tam, skad jest uruchamiane. Zmiany są, ale problem cały czas pozostaje. A więc powiem jeszcze raz wcześniej (przed modyfikacją lilo.conf) pojawiał mi się "kernel panic ..." a teraz pojawia się inna informacja (coś o tym, żeby wykonać e2fsck -v -y /dev/hdf3) i prośba o podanie hasła root'a (po podaniu tego hasła pojawia się wiersz poleceń dzięki któremu mogę odpalić e2fsck). Po odpaleniu e2fsck -v -y /dev/hdf3 pisze mi, że file system jest clean.

 > tzn. caly czas jest uruchamiana "stara" wersja...
 >
 > instalujesz w mbr, czy na ktorejs partycji ?
 > ktora partycja jest bootowalna
Nie instaluje na mbr, tylko na root partition (z tego, co pamiętam, pisałem o tym na samym początku), a to, że partycją bootowalną jast partycja linuksowa jest chyba oczywiste (jeśli nie to: partycją bootowalną jest partycja z linuksem - /dev/hdf3).

POZDRAWIAM:
BaQs

Bakus

  • Gość
Po formacie MBR z windowsowego fdisk'a linux przestał dział
« Odpowiedź #10 dnia: 2005-08-26, 16:32:42 »
Panowie, wymysliłem co to jest. A więc wczytałem się dogłębniej w wypisywany przez linux tekst i wymyśliłem, że to problem z montowaniem root partition. Montowaniem root partition zajmuje się oczywiście /etc/fstab. Jego modyfikacja była już w tym momencie banalna.
Po prostu zapomnieliśmy o tym małym pliku...

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA UDZIELONĄ POMOC!
BaQs